Przez antybiotyk zaszłam w ciążę

.... No nie zaszłam, ale może zajdę. W niedzielę: stosunek do końca W poniedziałek: ostatnia tabletka plus pierwsza tabletka antybiotyku, osłabiającego antykoncepcję. Czekam na okres, powinien już być. Farmaceuta powiedział, że ten antybiotyk tylko trochę obniża działania i mogę się ewentualnie wstrzymać ze współżyciem, albo dodatkowe zabezpieczenie. Na forach piszą, że antybiotyki nie działają na tabletki, które wzięłam wcześniej. Super, ale co mi to daje jak w niedzielę współżyłam do końca, w poniedziałek antybiotyk i osłabienie działania następnej, ostatniej tabletki. Plemniki żyją 72 godziny więc, poczekać mogą aż antybiotyk osłabi następną tabletkę. I dojdzie do zapłodnienia w poniedziałek. Miała któraś z was tak ??????

jesli to byla ostatnia tabletka opakowania to w ciąże nie zajdziesz, bo owulacji juz nie dostaniesz. MOZESZ ją miec w przyszłym cyklu, po krwawieniu, ale po pierwsze - z niedzielnego stosunku plemniki nie dożyją, po drugie - wystarczy stosować dodatkową antykoncepcję przez przynajmniej tydzien po zakończeniu antybiotykoterapii. i juz nei bedziesz w ciązy.

fru fru co ty mówisz! Przy tabletkach niema mowy o jakimkolwiek cyklu!!! owulacja mo,że nastąpić w każdej chwili jeśli nieprwidłowo przyjmuje się tabletki bądź przyjmuje się leki osłabiające działanie

oj no cyklu w sensie ze nastepnej paczce tabletek. cykl jako okres od krwawienia do krwawienia wystepuje, nei ma tylko w nim przemian hormonalnych. owulacja w trzecim tygodniu brania tabletek nie wystąpi, nie ma takiej mozliwosci. dlatego przy zapomnieniu pigułki z trzeciego tygodnia nie trzeba stosować dodatkowej antykoncepcji (pomijam pewne szczególne przypadki). co innego w pierwszym bądz drugim tygodniu. ale autorka wyraźnie pisze że miala problemy przy przedostatniej i ostatniej pigułce. jesli bedzie sie dodatkowo zabezpieczac tak jak opisalam - nie powinno byc zagrożenia ciążą.