Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfghjkl

skąd sie biora grubi niezadbani ludzie?

Polecane posty

nie rozumiem pustactwa osób zakładających takie tematy, niech każdy wygląda jak mu pasuje. odczepić się od chudych i grubszych...! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Małgosiagosia.
Hmm..otyłośc bierze się z jedzenia, która na maxa nafaszerowana jest chemikaliami, ulepszaczami... I nie mówie tylko o słodkościach ale takze o wedlinach,owocach, serach, chipsach o wszytskim. Jeżeli ktoś jest otyły, a nawet troche otłuszczony powinien zmienić diete i styl życia. Więcej ruchu- mniej TV, słodyczy. Oczywisćei są ludzie chorzy ale z badań wynika, że to tylko 5 % wszytskich otyłych ludzi. A dzieci które w wieku 5lat mają 10kg nadwagii?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też boli to że
to forum jest takie puste. Mam wrażenie że tu wchodzą same młodziutkie i bardzo głupie dziewczyny ktore myślą że będą wiecznie piękne i młode. Każdemu tylko w głowie jak poznać nowy obiekt na romans kiedy stary partner sie znudził. Każdemu tylko w głowie by wytknąć drugiemu za duży tyłek czy grube nogi widziane na ulicy, każdemu tu tylko w głowie by skrytykować obrzydliwość dużego biustu lub aseksualność małego. Mam wrażenie że tylko wokół tych spraw sie kreci to forum. Kazdy myśli tylko jak by tu wyeliminować gorszych wyglądem ludzi z otoczenia coby nie razili wyglądem a nikt nie pomyśli o tym jakby tu zmienić samego siebie i swoje myślenie godne niemalże samego Hitlera. I co gorsza nikt się tych obrzydliwych wad swojego pustego wnętrza tu nie wstydzi, jeszcze będzie kozaczył. A prawda taka że tych co dzisiaj nie akceptujecie to za kilkadziesiąt lat wy tacy będziecie i was dosiegnie otyłość albo w najlepszym wypadku po prostu zmarszczki, brzydota i starość. Jak możecie się cwaniaczyć i czuć lepszymi wiedząc że kiedyś wy będziecie po tej drugiej stronie barykady i że starość to wasza przyszłość o ile będziecie miec szczęście jej doźyć głupole. Ciekawe jak będzie wam wtedy fajnie jak będziecie już pomarszczonymi staruchami a młodzi ludzie będa odwracać od waszego widoku głowy z obrzydzeniem i ze świadomością że wygodniej by dla nich było abyście już zeszli na cmentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colada
up bo słuszne i prawdziwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba moge wypowiedziec sie
Nie mam jeszcze 30 lat..Zawsze byłam okazem zdrowia.Miałam tendencję do tycia,co nie oddaliło mnie,ani nie utrudniło startu w modelingu.Miałam wtedy 21-24 lata..Czułam się bardzo dobrze..Dużo ćwiczyłam,uczęszczałam na siłownię,stosowałam odpowiednią dietę..Cud,miód..Zachodząc w ciążę również byłam okazem zdrowia..Dziecko urodziłam duże,piękne,zdrowe..Marzenie każdej mamy:) Po porodzie wracając do formy,nie wiedząc czemu nagle zaczęłam okropnie tyć..Na początku w ciągu 3 miesięcy utraciłam 16kilo!,a dwa miesiące później lekarzom NARESZCIE udało się ustalić co jest powodem przybierania na wadze:choroba Hashimoto,czyli autoimmunologiczne zapalenie tarczycy..Dostałam odpowiednią dawkę hormonu i wydawało się,że wszystko wróci do normy..Tymczasem nic nie wracało,a ja zaczęłam czuć napady głodu,niemalże nie do opanowania! W ciągu następnego czasu dołożyło mi się jeszcze kilka kilogramów..Byłam na skraju załamania.Zastanawiałam się co jest powodem..Lekarze rozkładali ręce..Ani dieta,ani aktywność fizyczna nic mi nie pomagała..Z nadmiaru ciężaru zaczęłam mieć problemy z chodzeniem i kręgosłupem..Pewnego dnia endokrynolog skierował mnie na badanie prolaktyny (z obciążeniem).Okazało się,że nadmiar prolaktyny (pomimo,że rok już nie karmiłam piersią) miałam 13 razy większy (!!!) niż kobieta karmiąca! Odpowiednie leki dostałam na obniżenie jej..Jednak napady głodu nadal mi towarzyszyły..Wtedy endokrynolog zaleciła mi zrobić badanie tzw.obciążenie insuliną..Wynik był:jedenastokrotnie przekroczony poziom insuliny..I to był strzał w 10! Dostałam odpowiednie leki na obniżenie jej we krwi,odpowiednią dietę (żywienie w/g Michaela Montignaca) i...wszystko wróciło do normy:) Jest mnie po 5 miesiącach mniej o 17kilogramów i jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem.. Opisałam moją historię,by pokazać,że nie wszyscy otyli są leniami lub obżartuchami..Nawet nie wiecie ile osób,jak i ja,walczy z tuszą.. I jeszcze jedno:to,że teraz jesteście szczupli,piękni nie oznacza,że zawsze tak będzie..Oby tylko zaoszczędziła Was Matka Natura i nie spowodowała u Was takich problemów zdrowotnych z jakimi muszą walczyć otyli ludzie..Nie mówię,że macie ich pchać na piedestał,ale nie obrażajcie ich tak..Jasne,że niektórzy są tacy,że ciągle jedzą (co może być spowodowane problemami zdrowotnymi, jak już napisałam),ale nigdy nie wiecie komu zrobicie przykrość..Czy takiemu "z wyboru" czy "choremu"..Więcej tolerancji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba moge wypowiedziec sie
Zjadło mi jedno zdanie.. "Na początku w ciągu 3 miesięcy utraciłam 16kilo! po to,by za dwa miesiące przybrać prawie 20!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjfkfjj
Takie czasy....szybkie niezdrowe żarcie,siedzący tryb życia,wożenie się autem,brak ruchu.proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale mnie to nie dziwi
"dziecko urodziłam, piękne duże zdrowe" a nigdy nie słyszeliście że gdy dziecko rodzi się z wagą około 4 kilogramów to zarówno ono jak i matka są zagrożone cukrzycą ? teraz rodzenie dużych dzieci to prawie norma bo nie dość że kobiety w ciąży biorą witaminy to jeszcze nadal jedzą "za dwoje" zamiast dla dwojga zgadzam się absolutnie że osoby mające problemy z tuszą w pierwszej kolejności powinny być dobrze zdiagnozowane przez lekarza: badanie tarczycy badanie hormonów płciowych badanie glukozy na czczo i po obciążeniu (krzywa insulinowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba moge wypowiedziec sie
a kto powiedział,że moje dziecko ważyło ponad 4 kilo??hmm... To po pierwsze..Po drugie NIE JEST WYROCZNIĄ,że rodząc duże dziecko będziesz mieć cukrzycę..W jedzeniu jest teraz tyle chemii,że ani się nie zorientujesz kiedy trzustka zacznie cuda wyczyniać..Ja miałam organizm osłabiony przez Hashimoto,ale inne zdrowe kobiety nie przejdą tego co ja..Nie ma co uogólniać..Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbvuy
ja zawsze byłam chuda- nie ma w tym żadnej mojej zasługi(owszem teraz regularnie ćwiczę, ale nie zawsze tak było)- po prostu mam mega szybki metabolizm. trochę empatii autorko- niektórzy nie są takimi szczęściarzami i muszą naprawdę ostro pracować i wszystkiego sobie odmawiać, a efekty nie zawsze sa takie świetne. poza tym znam sporo osób z nadwagą, które wyglądają bardzo dobrze i mają lepszy makijaż, fryz oraz ciuchy niż ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva16
Może to kwestia ubioru,ale na to jest rozwiązanie,żeby o siebie zadbać.Jest sporo dostępnych sklepów np.w Katowicach mamy sklep dla panów-Gruba Ryba oraz sklep Papaje ,w którym ubiorą się panowie i panie(mają też sklepy internetowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z plemnika i komórki jajowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy gruby człowiek na ulicy jest otyły z powodu choroby. Może jakiś 1%, większość jest niestety gruba z powodu swojego wygodnictwa np. kobiety po urodzeniu dziecka które w czasie ciąży pozwalały sobie na za dużo, owszem jest ileś tam kilogramów które mogły przytyć ale one postanowiły przytyć 2-3 razy tyle i teraz są w szoku bo trudno im schudnąć. Gdyby przytyły tyle ile lekarz im powiedział że mogą to pozbyłyby się większości nadprogramowych kilogramów wraz z urodzeniem dziecka. Ile takie osoby muszą jeść? Żołądek nie jest przecież od razu na tyle rozciągnięty aby można było aż tyle przytyć w tak krótkim czasie. Takie osoby musiały się opychać i to nawet wtedy kiedy były już syte. To nie jest normalne. Jak raz się nażresz i boli cię brzuch to następnym razem starasz się zjeść tyle aby czuć się komfortowo po posiłku. Druga sprawa - normalny człowiek jak widzi że przytył już 2-3 kilo lub max. 5kg - zaczyna coś z tym robić tzn. ćwiczyć/przechodzi na dietę. Nie wierzę w to że osoby które są otyły były kiedykolwiek na diecie bo gdyby były to w życiu nie doprowadziłyby się do takiego stanu. Ani trochę nie współczuję takim osobom, wyglądają jak monstrum z własnej winy a potem mają pretensje o to że nikomu się nie podobają i że ludzie są nietolerancyjni. Jak ludzie mogą tolerować kogoś kto je więcej niż jego żołądek jest w stanie zmieścić skoro na świecie są miliony ludzi którzy umierają z głodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@szczesliwacostam z 2010 Co za bzdury! Polska to nowoczesny kraj, absolutnie nie jesteśmy za nikim w tyle, jesteśmy rozwiniętym krajem Zachodu. W Polsce tak samo się dba o wygląd i zdrowie. Zaniedbane tlusciochy stanowią wyjątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio bylam na plazy obok rozlozyla sie rodzinka wszyscy otyli. Pol godziny posiedzieli bez ruchu i zglodnieli wyciagneli stos kanapek i slodzone napoje. Potem znow pol godziny siedzenia i zaczeli zajadac sie batonikami. Ogolnie siedzieli tam 3 godziny.ani razu nie ruszyli tylkow z koca a zjeli lacznie 5 posilkow... I jak tu tacy maja byc szczupli....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moje spostrzeżeni a są podobne. Kiedyś byłam z córką w sali zabaw, siedze i czekam na córcie, obok przechodzi rodzinka syn, matka z ojcem - wszyscy monstrum! Podłoga aż sie trzesie! Siadają przy stoliku obok i stawiają cole, czipsy, lody. No żesz, jak tacy ludzie mają być szczupli i zdrowi. Szczerze, rzadko widze otyłe osoby i dzieci ze zdrowymi napojami czy posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wczoraj widzialem cos dziwnego, rodzinka - maz i zona szczupli, szczuplutcy... moze nawet chudzi. dzieci? 2 okragle kulki, serio, latwiej byloby to przeskoczyc niz ominac. jakby pomalowac "pociechy" na bialo, to moznaby je w zimie na trawniku jako balwany postawic. zgroza, i ciezko stwierdzic, czy to jakas choroba gemetyczna, czy rodzice - szczupli, tak zapuscili swoje dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×