Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsgdfg

mężczyzna przy porodzie

Polecane posty

Gość fsgdfg

co o tym uważacie? dlaczego uważa sie że facet może przy tym nie być bo jak zobaczy to i owo to potem bedzie mial awersje do seksu nie bedzie umial patrzec na zone tak jak kiedys...? a kobieta musi przez to przejsc i nie ma nic do gadania dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda że milion
ja bym nie chciała faceta przy porodzie, chociaż mam w poważaniu głębokim jego "awersję do seksu", ktoś zresztą na kafe kiedyś słusznie napisał, że cóż to będzie za ojciec, głowa rodziny, wsparcie w potencjalnej trudnej sytuacji życiowej, skoro widok porodu go napawa taką awersją do seksu, że gotów zostawić matkę swojego dziecka. Ale faceta nie chcę przy porodzie z pobudek zgoła egoistycznych - nie rodziłam, sama dobrze nie wiem jak będzie wyglądać ta sytuacja, na pewno będzie dla mnie dużym przeżyciem stresem, nie wiadomo, co mnie czeka - więc chcę w tej niepewnej chwili mieć o ten jeden stres mniej. Może przy drugim porodzie zmienię zdanie, bo wtedy będę wiedziała, na co męża zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 18 on 24
Urodziłam dwoje dzieci i nie dałabym rady bez męża przy boku. Rodziłam nasze dzieci i to oczywiste że byliśmy przy tym razem. po za tym poród to tylko ułamek przeżyć. potem opiekował się mną (łącznie z myciem i innymi intymnymi rzeczami) i nie ma w tym nic obrzydliwego. Jak kogoś kochasz to wszystko inaczej wygląda.... Awersja do seksu? Przecieżto właśnie seks dał nam to najcudowniejesze na świecie przeżycie- bycie rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppup
to prawda że milion > ale ty glupia jestes:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooonnnnaaaaa
obecność przy porodzie jest dla mądrych odpowiedzialnych facetów. Mój był,ale nie wspominam tego miło. Myślałam, że tak bardzo się kochamy, że to nas jeszcze bardziej zbliży. No niestety. Zaczął mieć coraz mniejszą ochotę na seks tłumacząc się, że wyrósł z tego. Okazało się, zę wyrósł z seksu ze mną, a wrósł w seks z 17,18-latkami. Myślę, ze widok porodu też miał na to wpływ, dodam że sam chciał być. Także nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×