Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekam na odp.

Jaka to kobieta - ona jest mną zainteresowana?

Polecane posty

Gość plum plum 30
banco dobry, asertywny ruch 1) pokazales, ze nie dasz soba manipulowac 2) przejales kontrole (kobiety lubia silnych, zdecydowanych mezczyzn) 3)pokazales, ze nie jestes zdesperowany, tylko chcesz miec jasna sytuacje, wiedziec na jakim gruncie stoisz, a jak jej nie pasuje to do widzenia no i przy okazji zrobiles dobrze sobie, bo teraz nie masz juz takiego oczucia, ze sie 'szmacisz' czekajac 2 dni na odpowiedz z sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banco
plum plum 30 dziekuje za cenne rady! po 3 dniach mojego nieodzywania sie napisala sms wieczorem , co u mnie itp, na nastepny dzien rano odpisalem troszkę "chłodniejszym" tekstem sms'a. zobaczymy czy zadzwoni po weekendzie - tak sie umowilismy w ubiegly wtorek. Faktycznie takie milczenie odnosi rezultaty - ja juz sie nie narzucam, a jak zadzwoni i sie spotkamy porozmawiam wprost, oczywiscie rozwaznie, jak ona widzi nasze spotykanie sie, w koncu znamy sie juz 1,5 miesiaca :) - chyba najwyższy czas okreslic sie w "cztery oczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangelion
Banco, no i bardzo dobrze zrobiłeś. Dziewczynie trzeba pozwolić zatęsknić. Teraz tylko spotkaj się z nią, na spokojnie porozmawiaj o Waszej znajomości. Daj jej czas, aby się zadeklarowała, czy będzie się spotykać z Tobą dla zabicia czasu, czy może liczy na coś więcej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banco
może ktoś jeszcze ma jakieś wnioski co do sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorzewski
To może i ja się podepnę pod ten temat. Mam nadzieję, że Autor nie będzie mi miał tego za złe. Znam się z panienką poznana na necie jakieś 2 miechy. Jak do tej pory nie spotkaliśmy się w realu. Piszemy ze sobą na gg, przez sms, od czasu od czasu dzwonię do niej. W żadnym wypadku nie jestem nachalny. Sprawdziłem jak się będzie zachowywać panienka, gdy przez jakiś czas nie będę dawał znaków życia. Najczęściej po 2 dniach mojej ignorancji w stosunku do niej, ona się odzywa z zapytaniem: jak mi minął dzień itd. Czasem na dzień dobry napisze mi "miłego dnia, pożyczy owocnej pracy, niewyczerpanych pomysłów" itd. Męczy mnie jedna kwestia. Mianowicie, niby daje mi sygnały, że jest mną zainteresowana, ale na moje propozycje spotkania ona się na razie wykręca. Żartobliwie odpowiada lub odpisuje: po co chcesz się ze mną zobaczyć, ja się wstydzę, jestem nieśmiała itp. O co w tym wszystkim biega? Coś ukrywa przede mną, czy jaki troluch? Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a r i n a
I jak tam sprawy Autorze? Zadzwoniła do Ciebie ta dziewczyna? Daj znać, jeśli możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banco
do Marianna Wieczorem przedstawie sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banco
rezultat mojego postepowania jest nastepujacy: Faktycznie w poniedzialek zadzwonila, a ze jestesmy zapracowani umowilismy sie na sobote. co wiecej postanowilem do tego czasu sie nie odzywac - w koncu chce wiedziec czy tylko ja mam biegac jak piesek czy ona troche pomysli o mnie :) i milczenie z mojej strony. A tu prosze w czwartek wieczorem sms. Milo bylem zaskoczony. WIec chyba jej troche zalezy. W sobote sie soptkalismy u mnie. Porozmawialismy o naszych pogladach i w ogole sie troche poznajemy nadal. Lecz zauwazylem ze ona nie przekracza granicy pierwsza, tzn jezeli ja zrobie krok do przodu to ona rowniez staje sie bardziej otwarta. W niedziele pierwsza wyslala sms'a. Dzien pozniej to ja pierwszy zagadalem. I tu pytanie czy dobrze robie? Ona jest zrownowazono, nieco wyniosla i zamknieto osoba. Mysle ze musi nabrac zaufania do kogos znim sie otworzy wiec jej nie boimbarduje smsami tak na 3 dni 1-2 sms, nie za rzadko? a moze ona wolalaby czesciej? :) Zalezy mi na niej i nie chcialbym niczego przyspieszac na sile. Odbieram to tak: niby jej zalezy ale tez jakos wylewna nie jest, mysle ze ma taki charakter - ale pewnosci nie mam :) Ona byla w zwiazku ok 4 lata i moze trudno jej zaufac ponownie. Co myslicie o tym? Prosze o przemyslenia. Pozdrawiam wszystkich czytajacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a r i n a
Banco, to fajnie. Wiesz, moim zdaniem stawiaj na spotkania, nie na esy. Zasypywanie esami jest dobre dla nastolatków. Oczywiście możesz wysyłać esy, ale w rozsądnej ilości. Co za dużo, to nie zdrowo. Buduj z nią więź emocjonalną poprzez rozmowy tel. i spotkania przy kawie itp. Poza tym, zadzwoń do niej któregoś dnia i po prostu zaproponuj wspólny spacer nad jakimś zalewem, albo wypad do kina. Kobiety lubią niespodzianki. Cały czas ją zaskakuj, bądź miły, ale nie "wkrętodupny". Jak dobrze pograsz, to dziewczyna oszaleje na Twoim punkcie i kto wie - może będziecie razem? Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banco
Hej. Dalszy ciag historii. I wiecie jak jest teraz? Juz pisze: Spotykamy sie tak srednio co 1,5 tyg. Nie rozmawialem na temat bycia razem, a to dlatego ze: 1)bylismy na koncercie 2)bylismy z jej znajomymi tzn. z parką oni razem, a my jako znajomi, ktorzy nie wiemy co sie wydarzy, hehe. Bylo sympatycznie, podziekowala za spotkanie, zreszta to ona zorganizowala takie spotkanie. No coz jak sie widzimy to wszystko super, ale poza tym rzadkie sms'y co 3 dni, raz ona raz ja, telefon co jakis czas do niej. Pomimo 2 miesiecy znajomosci i ok 8 spotkan, nie bylo okazji porozmawiac powazniej bo zawsze jestesmy w takich miejscach gdzie trudno rozmawiac o tym, tzn kino,koncert,muzeum. Powiem tak: ona nie ma czasu tego jestem pewien i praca dla niej jest najwazniejsza, a ja tak mysle wtedy kiedy ma czas to bardzo chetnie. Ja tez jestem bardzo zapracowany, ale jak sie chce zbudowac jakas glebsza relacje to mysle ze powinnismy sie spotykac czesciej. I tu pytanie do Was: czy jest sens budowac taki zwiazek? Poprostu mysle ze pracocholiczka hehe, ja tez ale bez przesady. Odsunac sie od niej i dac jej spokoj?, raz tak zrobilem i wyslala sms'a co slychac i takie tam. Ona nie okazuje uczuc, a moze czeka az to ja ją poprowadze za ręke... Chyba dam sobie spokoj, bo taki charakter dziewczyny to meczarnia dla faceta. A przeciez tyle wrazliwych i spontanicznych kobiet nas otacza. Chcialbym dac nam szanse, ale jak ona jest "za bardzo" bierna to ja sie zniechceam pomimo ze mi na niej zalezy. A przeciez nie jestem pieskiem zeby za nia latac - tez chcialbym widziec jakies zainteresowanie. OK. Jak macie jakies rady to prosze o komentarze. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam do was pytanie poznałem pewna dziewczyna była miła gadała że mną jak mnie widziała to się uśmiechała pytała czy będą dawała się dotykać mówiła żebym nie pił patrzyła czy jestem Machała do mnie jak mnie długo nie było to pytała się o mnie moich kolegów gdzie jestem jak gadała to patrzyła prosto w oczy kiedyś zapytałem czy jestem w jej typie ona na to nic kiedyś powiedziała mi że to chyba koniec jej związku ale później się pogodziła że swoim facetem później jeszcze raz się jej zapytałem czy jestem w jej typie ona na to że ma faceta i że się pogodziła nawet poprosiła mnie kiedyś o pomoc czy bym jej wladowal zakupy do bagażnika kiedyś się zapytałem czy da mi buzi ona na to że nie bo alkohol piłem nie wiem co o tym myśleć zawsze jak mnie widuje to się usmiecha i mówi o czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam pewien problem z kobietą pewna kobieta jak mnie widziała to się uśmiechała gadała że mną patrzyła mi prosto w oczy Machała jak odjeżdżala pytała czy będą na następny dzień patrzyła czy jestem jak mnie długo nie było to się pytała moich kolegow gdzie jestem a jak mnie widziała na np następny dzień to gdzie byłem dawała całować się w ręką dotykać po plecach podawała zawsze ręką tylko po alkoholu nie dawała się pocalowac w rękę mówiła żebym nie pił kiedyś zapytalem czy jestem w jej typie ona nic na to popatrzyła tylko o buziaka się pytalem czy mi da to powiedziała że nie bo piłem alkohol raz mi powiedziała że to chyba już koniec jej związku ale się pogodziła później jeszcze raz zapytalem czy jestem w jej typie ona na to że ma faceta ale nie raz gadała że nie ma czasu wtedy mnie przez dłuższy czas mnie nie widziała to się pytała o mnie moich kolegów i jak mnie zobaczyła to się ucieszyła i nie mówiła że nie ma czasu nawet jak już miała faceta raz poprosiła mnie o pomoc czy jej zakupy załaduje do samochodu i kiedyś ją znowu widziałem to powiedziałem część a ona na to o część z uśmiechem co to może oznaczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla

Ale co nie którzy pieprzą tutaj głupoty masz 30 lat nie masz prawka w tych czasach to jak masz hajs to nawet twoje auto kji da doradcy hahahaha masz problem szukaj jej i tyle proste a nie pisać na jakiś forum ja byłem sam 4 lata poszedłem do pubu gadka ... i poznałem to swoją w domy nic nie zrobisz wychodz gdzieś to poznasz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×