Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkdkk

Kochacie swoich ojców nad życie?

Polecane posty

Gość kkkdkk

Czy raczej nienawidzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J araczej kocham ale prawie z nim nie rozmawiam...mam 20 lat i mieszkam z nim od urodzenia ..nie jestem wcale z patoligicznej rodziny a jednak nigdy z nim nie rozmawiam...mam wrazenie ze to on mnie niemawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee co by tu ...
mój tato to już staruszek, kocham go bardzo, jest moim największym autorytetem :) ❤️ ale tez nie wiele ze mną rozmawia.... tzn jak mieszkałam w domu. A teraz przez tel.... nie cierpi rozmawiać, a ja czuję taki respekt wobec niego że zawsze jestem jak na maturze he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkdkk
ja znow mam bardzodobre kontakty z ojciem i kolezanki mi sie dziwia.. kocham go bardzo, jest swietnym ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham.. Bardzo kocham... Jedank szkoda że za puzno sie o tym dowiedziałam... Po jego śmierci... Ale kocham go mimo wszystko... tato nie mogę żyć , gdy nie ma Cię obok mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebebebebebbebebebebebebebeb
ja nad życie kochałam ale teraz nienawidze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bardzooo
ale klocimy sie cholernie , jednak oboje bysmy za soba w ogien skakali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastazja - uwierz mi, ze sie odzywalam zawsze pierwsza bo na jego ruch bym sie nigdy nie doczekala... ale ile mozna prosic o spotkanie wlasnego ojca:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×