Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zunie

Czy powiedzieć 26 letniemu synowi, że ma przyrodnią siostrę?(jesteśmy po rozwodz

Polecane posty

Gość Zunie

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
kiedyś się dowie i będzie miał żal.nawet obawiając się reakcji wolałabym powiedzieć sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zunie
też tak myślę, ale nie mam odwagi. Z byłym mężem nie mam kontaktu, a i on nigdy nie chciał tego tematu poruszać, choć na początku naszego małżeństwa bardzo chciałam i próbowałam. Potem temat się rozmył.... a teraz nie daje mi spokoju. I nie chodzi o to, żeby komuś "dokopać". Po prostu - jest to fakt i trzeba coś z tym zrobić. I sama nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 lat. I nie było okazji żeby powiedzieć? Nie chcesz dokopać? Nie pier.dol, żeś piękna. Zunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zunie
Mylisz się Rolnik i źle mnie oceniasz. Ten temat męczył mnie całe życie, co nie znaczy, że każdego dnia. Męża miałam takiego jakiego miałam i ciężko mi było znaleźć z nim w tym temacie kompromis. Dla niego ten temat nie istniał. Dla mnie tak.Dzisiaj, bogatsza w doświadczenia, myśląca inaczej niż 20 paro letnia dziewczyna - ten temat po prostu mnie męczy .... i pytam Was, ludzi zupełnie obcych, co o tym myślicie. Dlatego ie odbieraj tego, że chcę komuś "dokopać", bo tak naprawdę mogłabym dokop[pać w zupełnie innym temacie i tego nigdy nie zrobię. Nie ten charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evta
A TY co myślisz na taki temat, gdybyś komuś miała doradzić? Doradź też przy okazji mi bo mam podobny problem. Mam córkę a jej tata drugą córkę i nie utrzymują ze sobą kontaktu. Mówić mojej córce o tamtej dziewczynie czy nie? Czasem kusi mnie żeby machnąć ręką i nigdy nic nie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zunie
Evta, ja uważam, że powiedzieć należy, ale nie potrafię znaleźć właściwego momentu, bo rozwiązanie tego problemu pozostało tylko i wyłącznie na mojej głowie. Ojciec, choć powinien być to głównie jego problem ma to w przysłowiowej dupie. A temat jest ważny i na pewno dla naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi was dziunie. Wiecie dlaczego? Bo CAŁE ŻYCIE żyłyście w kłamstwach. I nie wiecie co może się stać jak spróbujecie żyć w prawdzie. Po tylu latach prawda może was wyzwolić... ... od dzieci :classic_cool: A dalsze trwanie w kłamstwie też może was wyzwolić... ... też od dzieci :classic_cool: :classic_cool: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evta i zunie
Powiedzieć, my tak zrobiliśmy i nic złego się nie dzieje. zawsze się znajdzie ktoś życzliwy, kto go o tym poinformuje,a tylko na Was odbije się to złym echem. Co was teraz może złego spotkać z dziecka strony, jeżeli powiecie mu prawdę?... kiedyś możecie być posadzeni o kłamców...pozdrawiam i odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie problemy
dlaczego mialybyscie nie powiedziec,lub bać sie powiedziec?? przeciez to nie wy ukrywacie dzieci na boku,tylko wasi byli mezowie.nie przesadzajmy,wiadomosc o przyrodniej siostrze to chyba nie jest nóż w serce hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla żona już wolna
mój małżonek powięszyl rodzine w czasie naszego małżeństwa ,długo nikomu o tym nie mówiłam , tym bardziej naszemu synowi ,bardzo mnie to męczyło w dodatku przestało nam się całkiem układać , że ma młodszego brata powiedzialam synowi jak miał 19 lat ,nie pytał dużo ,teraz obaj bracia są dorośli syn 27 lat jego brat 25 ,nie mają kontaktu nie dążą do spotkania a ja się nie wtrącam ,wiedzą o sobie co zrobią to już ich sprawa,ja wiem tylko tyle że mój mąż zmarnował życie moje ,naszego syna,swojej kochance i ich wsp,olnemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziec raczej
my mama tez dzieci z mezem, a maz machnal wczesniej dwoje innej - tez nie ma kontaktu jak dzieci podrosna i zaczna pytac, to poprostu powiemy, normalnie, ze tata mial inne dzieci - ale kontaktow nie bedzie z tego, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×