Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie pytanko malutkie

ślub kuzynki- ile dać pieniędzy?

Polecane posty

Gość takie pytanko malutkie

Moja bliska kuzynka (córka siostry mojej mamy) ma za m-c ślub moi rodzice dostali zaproszenie i "liścik", ze wolą papierek ze znakiem wodnym ( czyli kasę) ja dostałam osobne zaproszenie- wraz z osoba towarzyszącą, ale bez takiego "liściku". Nie wiem co im kupić, chyba dam kasę, bo z tego się najbardziej chyba ucieszą, ale pytanie ile? Pracuje owszem, ale mało zarabiam (najniższa) mój facet tez pracuje (na razie to narzeczony), mowił, że chce sie dorzucic, ale nie wiem czy powinnam to w koncu moja rodzina... jak mysliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r ffvcjfcbnjn
my dla kuzynki daliśmy 400. nie wiem czy to dużo czy mało, na więcej nas nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanko malutkie
ja myslalam dac 250-300 mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
w waszym przypadku mysle ze 300-400 zl bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesadyzmu
250 zł. i KWIATY - starczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanko malutkie
dam 250 i kupie moze jakis drobiazg plus kwiatki :) tak 1 dniowe wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam teraz
ślub kuzyna, dokładnie tak jak mówisz- też z pierwszej linii. Postanowiliśmy dać 300 zł + krecika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marti610
Ja bym dała 300 zł , nie ma co za dużo bo to tylko kuzynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka majkiewicz
ale co niektórzy to skapią. Sorry ale ja uznaję taką zasadę: trzeba dać tyle żeby pokryć chodź koszt talerzyka. A jak młodzi nie chcą kwiatów to wrzucić do koperty te parę groszy więcej. Jak wesele jest w miejscowości gdzie mieszkamy lub skąd pochodzimy to przecież zawsze się wie jakie są ceny w różnych knajpach. Nie ma się co oszukiwać wesele to droga inwestycja dla młodych, a w dzisiejszych czasach wiele młodych par płaci za nie samemu. Moim zdaniem kuzyn czy kuzynka, znaczy rodzeństwo cioteczne to bardzo bliska rodzina, więc wyjście z założenia "że to tylko kuzynka" nie jest dla mnie na miejscu. Ale to już zależy od wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki w aptece na studiach
"Sorry ale ja uznaję taką zasadę: trzeba dać tyle żeby pokryć chodź koszt talerzyka." A skad mam wiedzieć jaki jest koszt talerzyka? Przecież nie pytasz każdego ile płaci za talerzyk. a ceny są przecież zróżnicowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki w aptece na studiach
i skąd załozenie, ze zna się ceny w różnych knajpach? Ja jestem już kilka lat po ślubie i nie interesują mnie już te tematy, gdzie ile co kosztuje. Tyle ile przeznaczam tyle daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym pewnie dala 350-400 za pare na jednodniowe wesele.Ale to moje zdanie i wszystko zalezy od funduszy jesli ktos zarabia 5 tys, to spokojnie moze dac 800-1000zl a jesli najnizsza krajowa to mysle ze 350 zl bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczaaaa
250+kwiaty w zupelnosci wystarczy:) a powiedzcie mi dziewczyny ile powinnam dac jako swiadkowa na slubie? dodam ze bede szla z narzeczonym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rower z pod hal
JA OSTATNIO BYLAM SWIADKOWA I DALAM 1000ZL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczaaaa
urcze to stasznie duzo jak dla mnie.... ja myslalam zeby dac 500- góra 600 zl.... jeszcze studiuje, nie pracuje - wiec nie mam tyle kasy.. sadzicie ze to za malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rower z pod hal
JA TYLKO MOWIE ILE JA DALAM. UWAZAM ZE STOSOWNIE BEDZIE DAC POWYZEJ 500ZL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dałam 300
za jednodniowe wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
moja koleżanka teraz robi ślub, jak zaczęła liczyć to jej wyjdzie ok. 200 zł od osoby to są olbrzymie koszty... wydaje mi sięż e fajnie dać tyle żeby się zwróciło ale jak nie masz to daj ile po prostu możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka kuzynki
A my bylismy u kuzyna i daliśmy 250 zł i za miast kwiatka wino z rokiem ich ślubu z karteczka by na 10 rocznicę wypili je razem z nami hihihi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właściwie dlaczego świadkowie musza dac więcej niż normalny gość ? Niech mi to ktos wytłumaczy mam nie długo ślub przez głowę mi nie przeszło że świadkowie muszą dać więcej niż inni goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cennik weselny
Rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka majkiewicz
Uważam, że 400zł to w tej chwili norma. Talezyk średnio kosztuje od 150 do 180 zł. Więc wychodzę z założenia żeby chodź pokryć koszt talerzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl z winem jest fajny
ale,zeby wino bylo do wypicia za te 10 lat, to musi byc z wyzszej polki, nie za 50 zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl z winem jest fajny
ja bym dała mimo wszystko 50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×