Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jusssstaaaa

Romans? Czy powiedzieć meżowi?

Polecane posty

Gość lelouche vi britania
No, moja droga. My tu jesteśmy z Tobą i Cię dopingujemy! Dobrze, że patrzysz na sytuację trzeźwo, a nie tak jak ten dupek, łudząc się, że dziecko z inną rzeczywiście nie odbije się na związku... czytając to, co napisałaś o Jego reakcjach, etc. to on jest jakimś idiotą chyba :O:O:O Jak się czujesz? Odnów stare znajomości, pochodź w miejsca, w których będziesz mogła poznać nowych ludzi, nie bój się wyjść na zewnątrz! :) trzymam kciuki i zaglądam codziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziweczyny byłam na zakupach:-) I kupiłam buty które zawsze chciałam mieć ale zawsze było mi kasy szkoda:-) A co tam....przecież to lepsze niż psychiatra:-p Mało tego. Nie wiem czy mi uwierzycie ale idę dziś do klubu potańczyć dawną przyjaciółką na którą nie miałam ostatnio czasu. Jestem już gotowa:-) Moje nowe zajebiste buty i seksi kiecka. I wiecie co mam zamiar wyrywać dziś facetów na poprawę humoru:-) Chcę też czegoś od zycia a nie tylko samotne wieczory w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Juuuustyyy
Brawo Dziewczyno!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak trzymaj!
Super! :D Napisz, jak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo! super dzielna jestes!
walcz o mieszkanie i o rozwód, nic nie daj temu śmieciowi! a tym że zabrał klucze to się nie przejmuj bo drugi raz można zamki wymienić :):) szukał pewnie lekkiego chleba przy twoim boku. ! i niech jego rodzice wstydzą się jakiego sobie wychowali synka co taka laskę dla jakiejś puszczalskiej zostawił :D super postąpiłaś i mam nadzieje ze będzie tak do końca:) załatwiaj rozwód jak najszybciej i tak aby był goły i wesoły :D frajerem się nie przejmuj! ! :D A ty w tym czasie Justynko baw się, korzystaj z życia bo młoda i fajna laska z ciebie!:) Super postawa, faceci na pewno będą się bić o ciebie ;D;D;D A jak coś to bądźmy w kontakcie na kafe i napisz jak tam nowe znajomości, nowi faceci;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:-) Po sobocie super, chociaż nie mogłam na początku sie odnaleźć. Już dawno nie byłam w takim miejscu. Byli z nami też znajomi mojej kolezanki których nie znałam wcześniej. Trochę wypiłam, wytańczyłam się i chyba nie jest ze mną tak źle:-) Co do facetów to trzymam dystans, chociaż pozwoliłam sobie postawić kilka trunków:-p Byłam dziś u adwokata i moze być cięzko bo on jest współwłaścicielem mieszkania... Powiedział abym nie zgadzała się na rozwód z mojej winy. Mam utrzymywac że to wszystko przez jego romans. No i polecił porozmawiac z męzem i wyczuć czy będzie robił problemy by wiedzieć jak się przygotować. W tym tygodniu składam pozew... Potrzebne mi sa też dowody tej zdrady lub świadkowie, a ja nie mam nic z tych rzeczy. Nawet nie wiem jak się nazywa ta dziewczyna i gdzie mieszka. Dziewczyny a tak wogóle to chciałam wam podziękować, gdyby nie to forum i wsparcie wielu z Was to chyba już wyladowałabym w gabinecie psychiatrycznym. Nie mam nawet z nikim porozmawiać. Wczoraj rozmawiałam z jedną z naszych znajomych i patrzyła na mnie jakbym była z kosmosu. Przecież mój mąz jest chodzącym ideałem i to ja za dużo może wymagałam a on tego nie wytrzymał:-( Nawet nie chce nikomu z otoczenia niczego mówić by podobnych rzeczy nie usłyszeć. Moi rodzice też nie wiedzą i nie wiem jak im to powiem.. Nie chcę przed nikim znajomym robić z siebie zapłakanej porzuconej, zdradzonej, biednej kobietki. Cięzko mi byc samej ale muszę dac radę dla siebie. Na pewno jeszcze gatunek uczciwych i wiernych męzczyzn nie wymarł. Ale czy znajdzie się taki i w dodatku wolny????? Nie mam zamiaru się śpieszyć by nie trafić z deszczu pod rynnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno..Chyba los wiedział co robi skoro nie dał nam dziecka. Teraz wiem,ze byłoby dużo trudniej. Jestem prawie pewna że trwała bym przy nim ze wzgledu na dobro dziecka. I tak w głębi duszy to zyczę mu szczęścia i mam nadzieję że mu się ułoży. Ale niech mi tez da zyć i nie utrudnia. To mu powiem jak go spotkam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i sprostowanie rozwód z mojej winy lub za porozumieniem stron też nie wchodzi w grę wg tego prawnika:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo! super dzielna jestes!
justynko, nie ma za co dziekowac, my kobitki zawsze sobie pomozemy:):) dobrze postepujesz, konsultuj sie z prawikiem jak najwiecej:) a twoj maz na pewno (!!!) nie byl idealem, tak by nie postapil gdyby naprawde kochal, byl po prostu cholerna cicha woda! fajer! niech siedzi z tamta latwa postaczka, nie wie co stacil!:) i jeszcze jedno to nie byla twoja wina to rodzice wychodowali sobie takiego synka- swinke! a co do facetow to skoro sa fajne laski w wieku 28lat (!!!:)) to i na pewno fajne ciacha dla nich sa:) sluszna uwaga, nie ma co sie spieszyc, co nagle to po diable... powoli, powoli i ty znajdziesz faceta ktory bedzie na ciebie zaslugiwal nom i z ktorym oczywiscie bedziesz niala slicznego bobaska:) nie mam watpliwosci laska!:) badz silna i informuj nas co i jak, jezeli bede mogla pomoge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się być silna, dzięki:-) Teraz musze skupic sie na pracy bo jezeli mąż bedzie stawiał opory, a mogę tak mysleć (podobno nie da mi rozwody) to muszę długo inwestować w prawnika, a to niestety duuuże koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo! super dzielna jestes!
Justynko i jak sprawy sie tocza? wszystko po mysli? nie daj sie, badz dziena i silna:) trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu bełkot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×