Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ce$na

W tej całej Xsarze, to chyba mógłbym się jednak zakochać.

Polecane posty

Gość Azulejos
Dzień dobry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ty psełdo mógłbyś w końcu nauczyć się poprawnie formułować zdania w języku polskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Jak to "zdwojone"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdwojone to znaczy "Cześć" i "Cześć". Na wszelki wypadek, ponieważ nie mam pewności kto się dziś pod kogo podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
A skąd wątpliwości? Jakieś nieoczekiwane zdarzenie? Koleżanka nie jest pewna, czy jest aby sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Dzis podszywacze w szkole:P Rozadanie swaidect, cenzurek znaczy, Cisza na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpliwości mam nie od dziś. "wątpliwość" to moje drugie imię. A zdarzenie nieoczekiwane? Nie, raczej nie. Powiedziałbym raczej, że zaskakujące ale oczekiwane. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brumica za duzo myslisz
:P wodoglowia dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Brómie, nie radzę podróżować do Portugalii inaczej, jak awiacją. Lepiej samochód wziąć sobie na miejscu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja będę miała dużo bagażu :( Ciężkiego. :( I be z niego - to ani rusz. Portugalia czy nie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajac razem z brumica
:) w roli kierowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siebie w roli kierowcy to akurat bym nie polecała. Ale są różne gusta. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
To zmienia postać rzeczy. Skoro potrzebujesz większej ilości bambetli, to nie pozostaje nic innego, jak samochód. Ale pamiętaj, w jedną stronę, to jest ok. 3,5 tys. kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dodatkowy smak urlopu. :) I brumica nie ptica. Latac nie lubię. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajac razem z brumica
to wynajmnij mnie:D bede Twoim kierowca, tylko napisz jakie auto mam poprowadzic bagatela 7tys km:classic_cool: z manelami twoimi:D tira? nie mam uprawnien:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Trzeba mieć dość czasu na takie smaki. Żeby nasmakować się nieco Portugalii, potrzeba w niej spędzić chociaż z dziesięć dni. Łącznie z podróżą tam i nazad, taki wyjazd trwa minimum dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A urlop - minimum trzy. :) Czasu troszkę będzie. Brumicofanie - bez przesady. :D Az tyle bagażu nie będzie. :D Wystarczy jakieś skromniejsze autko typu kombi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - nie jestem dobrą towarzyszką urlopu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Skoro trzy tygodnie, to możesz sobie jechać autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
A dlaczego koleżanka nie jest dobrą towarzyszką urlopu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo jestem leniwa, wcześnie wstaję, objadam się bez opamiętania. I do domu nie chcę wracać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
He, he, to szczególnie trudno będzie wrócić z Portugalii. Tam się jada bardzo smakowicie. :-) Mniam! Jakie dobre wina mają? A jak przyjemnie zabawić się ichnimi robalami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azulejos
Ja, gdybym mógł, zostałbym w Portugalii na stałe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×