Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnik z samotni 25

Wstydzę się siebie i dlatego od 25 lat jestem sama. Jest coraz gorzej!

Polecane posty

Gość samotnik z samotni 25

W stosunku do innych ludzi nie jestem tak krytyczna - widzę ich wady, ale mi to nie przeszkadza. Czasami wręcz myślę, że "to takie słodkie" kiedy facet waży ponad 100kg, ma krzywe zęby, jest mniejszy ode mnie itp. Nie umiem się skutecznie zakochać, ale lubię ludzi i mam do nich bardzo dużo pozytywnych uczuć. Czasami aż za dużo. Ale siebie widze zupełnie inaczej. Wstydzę się siebie i nie umiem z nikim być, nie umiem sobie tego nawet wyobrazić:( Czy ktoś to rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc abcd
niska samoocena. To sie leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci się w sobie nie podoba? Tak jak mówi poprzednik masz niską samoocenę. Warto abyś poszła do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Ale mam do tego podstawy:( Mam 25 lat, wszyscy moi znajomi są w jakichś stałych związkach, ja nigdy z nikim nie byłam. Poza jednym związkiem, ale to była pomyłka. Tak strasznie wstydziłam sie siebie, tego, że ten chłopak "zobaczy, jaka jestem", że po prostu go... unikałam:O To był mój przyjaciel od lat. Byłby dla mnie partnerem idealnym - rozumiemy się bez słów, w 100% , tyle że mnie on nie pociąga, nie czuję się przy nim w ogóle jak kobieta, no i ciągle się bałam, że on "coś" zobaczy, dowie się czegoś o mnie i mnie zostawi, a ja jesczez bardziej utwierdzę się w przekonaniu, że coś ze mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co miałby się o Tobie dowiedzieć takiego że zostawiłby Cię?? Spróbuj znaleźć w sobie jakieś pozytywne aspekty. Jeśli znajdzie się jakiś chłopak co będzie chciał być z Tobą, to dlatego że mu się spodobasz taka jaka jesteś. I nie ważne czy będziesz miała jakiś cellulit, czy mały czy duży biust, czy okulary czy trądzik. Skoro spojrzał na Ciebie, to masz coś co mu się spodobało i chce Cię poznać bliżej. Bez względu na to co widzisz złego w sobie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Nie podoba mi się we mnie zwłaszcza mój stan zdrowia- mam okropne nogi - żylaki od dziecka, takie opuchnięte i okropne:O Mężczyźni przecież zwracają uwagę na nogi, stopy - moje są okropne:O Od lat nie założyłam sandałów czy czegokolwiek poza długimi spodniami (zimą czasami noszę spódnice, kiedy mogę założyć rajstopy). Mam problemy z jajnikami, od zawsze mam problemy hormonalne. Trudno mi to leczyć, bo mam te żylai i problemy z krążeniem (to przeciwwskazanie do stosowania hormonów). Boję się, ze kiedyś zamienię się w włochate facetopodobne coś:( Że w ogóle nie jestem kobietą. No i tradycyjnie - mam mały biust, cellulit, zbyt grube nogi, figurę jak Beyonce i stara Murzynka (okrągła na dole, plus mały biust), niezbyt ładną cerę. I jestem marudna. Po co komuś ktoś taki, skoro może mieć zgrabną i ZDROWĄ dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Tzn. nie jestem bardzo gruba, ważę 55kg przy 168cm wzrostu, ale mam nieciekawą figurę. Kiedyś wyglądałam dużo lepiej. Może po prostu już dosięgnął mnie ząb czasu:( Ostatnio poszłam z moją siostrą na basen, przebrałam się w kostium a ona do mnie: łoooooo, ale masz żyły na nogach. Odechciało mi się i wróciłam do domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko da się zaakceptować, jeśli tylko się tego chce!! Można coś poprawić, zatuszować, a przede wszystkim uwierzyć w siebie. Nikt nie jest idealny. Idź do lekarzy, na pewno pomogą Ci się wyleczyć, i do psychologa, który podwyższy Ci Twoją niską samoocenę. Właśnie taki ktoś jak Ty, może być bardziej wartościowy niż inna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unk
kurcze znam to skads jak juz poznam jakas fajna dziewczyne, to stwierdzam, ze ona zasluguje na kogos lepszego :o jest chemia, iskrzy, one sa zainteresowane, ale ja sie wycofuje i zaczynam budowac dystans, bo naprawde uwazam, ze szkoda ich dla mnie i zamiast tego moga sobie ulozyc z kims lepszym zycie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Lekarz mi nie pomoże, tego wszystkiego się nie da wyleczyć:( Wymieniłam tylko najpoważniejsze rzeczy, które "widać na zewnątrz". Poza tym raczej nie będę mogła mieć dzieci, nawet nie chcę. Nie sądzę, zeby ktokolwiek mógł to zaakceptować. Mam zespół policystycznych jajników i czuję się jak podróbka kobiety! Nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek mogła uprawiać seks, bo to by było śmieszne. Nie jestem seksowna:( Wyglądałabym jak pajac. Pamiętam, jak strasznie czułam sie, kiedy lata temu mój chłopak się do mnie kleił a ja tylko myślałam, jak musi to wyglądac, jaka to groteska i pod jakim pretekstem uciec:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Przecież kiedy się kogos lubi, życzy mu się jak najlepiej. Jestem w miarę ajną i dobrą osoba, ale moja fizyczność jest niezbyt ciekawa. Nie mogę nikogo skazywać na bycie w związku z kims takim jak ja. Wokół tyle pięknych kobiet! Gdybym była mężczyzną, wolałabym dziewczynę ze szczupłymi, długimi nogami, ładną, a nie jakiegoś borsuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
sio z wróżbami!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrum bruuum jedziem
przynajmniej kogoś miałaś... nawet jesli nie czulas sie w tym zwiazku dobrze, KTOS zwrocil na ciebie uwage i pomyslal ze jestes atrakcyjna :) a co ma powiedziec ktoś kto z nikim nigdy nie był, jest aspołeczny i nie ma żadnej podkreslam zadnej zalety? ty na pewno jakies masz wiec przejrzyj na oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj co piszezs..... nie mozesz skazywac kogos...... jesli twoj przyjaciel kleil sie do ciebie to znaczy ze cie akceptowal taka jak jestes wiec problem jest w twojej ocenie siebie samej dzis masz taka ocene wlasnej osoby.... pomysl skad sie wziela ? czy wokol ciebie nie ma osoby ktora zamiast cie krytykowac daje cie kjakies wsparcie i akceptacje ? te choroby ktore wymienilas sie leczy rusz sie do lekarzy i zrob cos bo od samego narzekani nic sie zmieni a zapisanie sie na terapie napewno wzmocni cie psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Na kłopoty z krążeniem i żylaki nikt mi nic nie pomoże. Mam słbe zastawki, wade serca, przecież juz nie raz byłam u lekarza! Zespół policystycznych jajników juz leczyłam, teraz nie daje żadnych objawów, nawet mam regularny okres, tyle, ze nie mam owulacji. Leczenie spowodowało, ze mam widoczne na nogach żyły i strasznie mi puchną nogi:( Boję się, ze w przyszłości, ze względu na stan żył, już nie będę tego mogła leczyć i urośnie mi broda i będę jak facet;( Jak pójdę gdzies do klubu, czy w inne miejsce, gdzie przebywają ludzie, to fakt, ktoś tam zwróci a mnie uwagę. Ale wiecie, jacy są ludzie... Mężczyźni chcą seksu i czasami im wszystko jedno. Poza tym nie widać moich wszystkich wad na pierwszy rzut oka. Właśnie dlatego boję się, zeby ktoś ich nie zobaczył! Bo się ich nie spodziewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes totalnie skupiona na wytykaniu swoich brakow masz cos fajnego w sobie ? oczy, uszy sposob bycia ? a rodzice tez tak jada po tobie jak ty sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie rozumiem......
I myślisz, że pisanie o tym na forum coś zmieni w Twoim życiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnik z samotni 25
Nie, nie myślę, ale czasami ma się taką potrzebę, żeby z kimś pogadac, no. Ciężko mi. Mam ładne oczy. Ale to trochę mało:P Moi rodzice nie lubią mnie za bardzo, uważają, ze jestem leiwa, głupia, że skończyłam złe studia, ze mam złą pracę, i że jestem nieatrakcyjna i dziwna. Wiele rzeczy im się we mnie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, przecież w związki wchodzą tylko śliczni i zdrowi :o a żylaków nie można leczyć operacyjnie? chyba wszystko da się w dzisiejszych czasach wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie sobie odpowiedzialas dlaczego tak siebie postrzegasz.... bo rodzice ci to mowia.rodzice bardzo czesto sie myla w swoich ocenach, sa nadmiernie krytyczni bo powielaja wzorce z wlasnych domow ale mozesz zawalczyc o swoja samoocene wlasnie u psychologa ... to da sie wyleczyc i jak znam zycie oprocz oczu znajdzie sie tez wiele pozytwnych innych cech np uwaznie czytasz co do ciebie piszemy a to juz bardzo duzo bo nie trzeba powtarzac pewnych kwestii nie rob sobie tego co zrobili ci rodzice... nie krytykuj sie bez przerwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej nie wstydz sie!
Dziewczyn - weź sieogarnij i przestan marudzic. Gdybym miała takie podejscie do zycia i siebie..juz dawno by mnie tu nie bylo. Mam straszny cellulit (mimo 28 lat), pekajace naczynka na nogach, co chwila jakis siniak..a fe..poza tym mam straszny problem z pamiecia..czasem az nie moge sie wyslowic bo brakuje mi slowa.. Ale mam to w dupie. Nie zycze Ci zle..ale gdyby jakas powazma choroba by Ci sie przytrafila moze bys inaczej spojrzala na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×