DZIECKO

PORADZCIE JAK MAM POSTĘPOWAĆ Z 2,5 LETNIĄ CÓRKĄ,KTÓRA HISTERYZUJE GDY WYCHODZĘ DO PRACY.PRZEZ PEWIEN CZAS ODWRACAŁAM JEJ UWAGĘ I ZABAWIALI JĄ TEŚCIE,ALE GDY SIĘ ZOORIENTOWAŁA POPADAŁA W ROZPACZ.TERAZ OD KILKU TYG.GDY MAM WYJŚĆ TŁUMACZE,ŻE MAMA MUSI IŚĆ DO PRACY I PRZYWIOZE DUŻO PIENIĄŻKÓW,PUŻNIEJ WRÓCE Z PRACY I BĘDZIEMY SIĘ BAWIĆ LUB POJEDZIEMY NA LODY.NIC NIE SKUTKUJE.ZANOSI SIĘ Z PŁACZU,TRZYMA MNIE ZA NOGĘ ŻEBYM TYLKO NIE WYSZŁA.

dziecko jest ważniejsze od pracy

takie życie przywyknie wychodż bez zbędnej ceremonii że mamusia wróci to pójdziecie na lody tak małe dziecko tego nie rozumie trzeba trochę czasu przynajmniej u mnie tak było

A SKĄD KASA? MĄŻ PRACUJE, ALE W POJEDYNKE TO MAŁO W DODATKU MA NIE PEWNĄ ROBOTE A JA PEWNIACHE,ALE ZACZYNAM JĄ NIENAWIDZIĆ!!!!

MOJA CÓRKA JAK NA SWÓJ WIEK JEST MĄDRA.ROZMAWIA Z NAMI JAK DOROSŁY.MÓWI ZDANIAMI

a wie ze że później piszemy przez o kreskowane, czy jest tępą strzałą jak mama?

no to jak jest taka dorosła to pogratulować to może jej potrzeba towarzystwa innych dzieci niech idzie do szkoły:p bo do przedszkola to pewnie się nie nadaje bo tam dzieci pełnymi zdaniami jak dorośli nie rozmawiają :p

najwyraźniej dziecko jest rozpieszcozne za bardzo i teraz wie, że moze decyodowac za ciebie co mozesz a co nie . Musisz byc bardziej stanowcza, a nie ulegac ; P

Bronka12 dobrze gada wprawdzie sam nie mam dzieci, ale siedzę biurko w biurko z mamą już 5 letniego chłopca od czasu jego narodzin, także co się naslucham to moje :P histerie, płacz, wyk, to standard, im szybsze pożegnanie tym mniej bolesne ;) a w końcu i tak się przyzwyczai

Dokładnie, powinna iść do przedszkola, nauczyć się zyć z rówiesnikami, bo inaczej bedzie przywiązana cały czas do ciebie .

W PRZEDSZKOLU PRZYJMUJĄ DOPIERO OD 3 LAT

Tłumacz spokojnym opanowanym tonem,że jeśli nie pójdziesz do pracy tonie będziesz jej mogła kupowac nowych zabawek ani ciuszków..Powiedz,że jak nie będziesz chodziła do pracy to będziesz musiałas sprzedawać jej zabawki...Bo jeśli Ty jej powiesz,że mama jak nie pójdzie do pracy to nie zarobi pieniążków,to jej to będzie obojętne,bo dla niej pieniądze są tylko monetami lub papierkami..jeśli nie zorumie to poprostu zapisz ją do przedszkola...

od września ją przyjmą jeśli nie sika w pieluchę tylko trzeba się postarać o miejsce i wam wszystkim wyjdzie to na dobre a szczególnie dziecku

A CZY ROZPIESZCZANA? TROCHĘ TAK BO JEST JEDYNACZKA I PLANUJEMY,ŻE TAK POZOSTANIE.NIE WYOBRAŻAJCIE SOBIE,ŻE POZWALAM JEJ NA WSZYSTKO,O NIE! SĄ JAKIEŚ ZASADY.MĄŻ TWIERDZI,ŻE ZA DUŻO POKAZUJE JEJ CZUŁOSTEK I PRZEZ TO JEST DO MNIE BARDZO PRZYWIĄZANA,ALE CZY KOCHAĆ DZIECKO TO ROZPIESZCZANIE???

KIKA TY TO DOBRZE RADZISZ!!! DZIĘKI BARDZO!!!

czy możesz wyłączyć tego caps locka???

CO WAM TEN CAPS LOCK PRZESZKADZA?

krzyczysz

dobrze ze nie uciekasz po kryjomu, tylko tłumaczysz córci i mówisz prawde, mysle ze potrzebuje czasu zeby sie przywyczaic ;) jeszcze troszke i bedzie ok

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY MI PORADZILI!!!!! ......

z kim ona zostaje gdy ty jesteś w pracy??? ja tak histeryzowałam, jak się potem okazało, powodem była babcia która się mną "zajmowała". Na szczęście miałam starszego brata który "doniósł" mamie na babcię i histerie się skończyły.

mam ten sam problem z psem :(

JEST Z TEŚCIAMI,ALE WIDZE,ŻE DOBRZE SIĘ NIĄ ZAJMUJĄ