szacunek faceta do matki

Witam, mam takie pytanie. Moze ktos ma wiecej doswiadczenia. Ile prawdy jest w stwierdzeniu ze jak facet nie szanuje swojej matki to kobiety tez szanować nie bedzie? zalozmy oczywiscie ze kocha te kobiete? nie szanuje tzn ze oddzywa sie do niej taK: "spierdalaj", "jestes pojebana", idz stad. itd. wiecej hasel nie pamietam... co myslicie?

up

on sie tak odzywa do matki ja bym mu przyjebala

po jakimś czasie do ciebie też tak będzie się zwracał nie zmieni się, ma takie zachowanie wpojone prawdopodobnie od dziecka, widział jak jego ojciec tak się odzywała i to powiela to nie jego wina, takie wychowanie, może nawet nie zdaje sobie sprawy, jak to wyglada z boku, po prostu dla niego to normalne zachowanie Myślę, że jeśli planujesz z nim życie, będzie do ciebie się tak samo zwracał nie od razu, ale po jakimś czasie jest ponad 90% pewne, ze tak się stanie

odzywał siętak jak Twój. mnie też nie szanował. uderzył mnie, odeszłam. teraz mam cudownego faceta,który szanuje swoją mamę, chociaż nie jestm tez maminsynkiem. i poza tym, że czuję się kochana,czuję sie tez szanowana jako kobieta.

Przedmowcy mają rację, nie szanuje matki ciebie tez nie bedzie, widziałem kilka takich przypadkow w zyciu. A czym mu matka zawiniła ze sie tak do niej oddzywa?

taaaa wybierz takiego który matkę szanuje a po czasie okaże się że jest pierolniętym Maminsynkiem dla którego Matka jest ważniejsza niż Ty też słuchałam takich mądrości, byłam zachwycona tym jak mój luby był uczynny w stosunku do swojej Mamusi jak jej ciągle pomagał.....a potem okazało się że ona żyje naszym życiem i on żadnej decyzji nei podejmuje bez niej

czy ktos pamieta jeszcze co to common sense?

Malutka, a wyobrażasz sobie wyjść za maż za faceta , jedziecie w odwiedziny do twoich tesciow, i twój maz mówi do matki "spier***" ???? Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam........... :S

Ludzie przeciez ta są skrajonsci, jesli nie umiecie trzeźwo ocenic czy facet sie nadaje na partnera, to sie nie zabierajcie za związki, porponuje zostać wiecznym singlem.

Moim zdaniem to prawda. Jak nie ma szacunku do matki- kobiety, ktora powninien szanowac, tak samo nie bedzie szanował kobiety swojego życia. Tak jak tu ciiisza pisala, nawet moze nie byc tego swiadomy. Bedzie to dla niego naturalne.

Rozwalił mnie tekst" to nie jego wina, takie wychowanie ". Co on, jest dzieckiem albo upośledzonym umysłowo? To zwykły prostak, do Ciebie też bedzie się tak odzywał.

nie jestesmy juz razem od niedawna, stwierdzil ze nie pasujemy do siebie. Poza tym wyczul ze jestem slabsza, krytykowal mnie nie jeden raz. choc az takich slow do mnie nie uzywal. nie wiem co matka mu zawinila, mowi ze zabiera mu prywatnosc, nie puka jak wchodzi do pokoju ( a on ma 31 lat juz), grzebie w dokumentach , zrzedzi. Kochalam go bardzo, pytam chyba o to zeby miec jakas pozytywna odpowiedz, ze dobrze sie stalo, ze zadna nie bedzie z nim szczesliwa..