jak wymigac sie od wesela?

a raczej od partnerki której obiecałem iść (wiem skoro obiecałem to powinienem iść ale jednak mi się odwidziało)

a jest to dla Ciebie bliska osoba, czy zwykla znajoma, kolezanka?

koleżanka która się we mnie podkochuję i bardzo jej zależy żebym poszedł

proszę o pomoc

wypadlo w ostatniej chwili i nie mozesz isc z nia. Ale to i tak sprawy nie zalatwi, bo jej juz obiecales i nie powienienes odwolywac teraz tego.

Cie moze zastapic:P

A kiedy to wesele? Jak za ponad miesiąc to możesz spokojnie powiedzieć że nie idziesz, bo nie, bo Twoja dziewczyna się nie zgadza, bo masz chrzest w rodzinie i tak dalej... A jak szybciej, to po 1 nieładnie że dopiero teraz, po 2 powiedz że nie chcesz iśc bo nie chcesz jej robić nadziei na cokolwiek.

o to własnie chodzi ze wesele jest za tydzien, niestety wie ze nie mam zadnego chrztu ani nic bo zna mnie dobrze kurcze to mam wielki problem

tylko że ona mnie zaprosiła 4 dni temu

swoich znojomych, moze sie zgodzi i pojdzie z nia albo lubi takie imprezy jak wesela... niepotrzebnie w ogole dawales jej jakies nadzieje. Tydzien to niewiele sama bym sie wkurzyla jakby mi ktos powiedzial tydzien przed ze ide sama, a zaproszenie jest na dwie osoby...

chyba mnie znienawidzi, ale cóż nie chcę z nią iść

Mi mój własny chłopak powiedział na 4 dni przed weselem że ze mna nie pójdzie.Na pytanie dlaczego? usłyszałam "Bo nie."...

jak można zrobić coś takiego, nie dość że zrobisz przykrość dziewczynie to także Państwu Młodym....przecież oni zarezerwowali posiłki na określoną ilość osób.... no a poza tym jak się poczuje ta dziewczyna ? ma spędzić cały wieczór sama patrząc na inne pary jak sie świetnie bawią ? wesele to raczej impreza na którą młodzież idzie "sparowana" więc ona nie dość że nie będzie miała z kim porozmawiać, potańczyć to jeszcze bedzie sie czuła jak piąte koło u woza no i weź pod uwagę że na pewno już poczyniła pewne przygotowania: zakup sukienki, butów, dodatków, solarka, kosmetyki itp miej odrobinę godnosci i zachowaj się jak facet a nie dupa wołowa bez godnosci i honoru, obiecałeś to słowa dotrzymaj....może impra nei będzie taka zła, może będzie zabawnie pośmiać się z tego jak inni tańczą czy wygladają ?! wesele nei oznacza że będzie nudno i z pompą

wy baby wszystko wyolbrzymiacie, tak czy siak sama zaprosiła mnie dopiero 4 dni temu!! na dodatek pozycza sukienke od mojej siostry!! a pozatym to ona kompletnie nie umie tanczyc wiec nie chce byc wysmiany

nie wiem czemu faceci mają taką alergię na wesela..... chodzi o ten garniak który trzeba założyć czy raczej o tę ckliwą atmosferę która skłania potem laski do tego by zazdrościć Pannie Młodej białej kiecki, welonu..... a moze chodzi o to że potem wszystkie panny wpadają potem w trans i domagają się miłosnych deklaracji i pierścionka z wielgachnym brylantem ;-)

no a co ci zalezy ze pojdziesz? dzisiaj ci sie odwidzialo ,moze jtro ci sie znowu odwidzi i bedzie ci sie chcialo pojsc....

a podoba ci sie z wygladu? bo wnioskuje ze nie.. ja nie lubie tanczyc ;p i jakos nikt sie mnie wstydzi bez przesady

* nie wstydzi

zaprosiła 4 dni temu a wesele jest za tydzień czyli prawie na dwa tygodnie przed imprezą skoro nie lubisz takich imprez to trzeba było od razu odmówić i wytłumaczyć że nie lubisz ubierać garniaka, nie lubisz tańczyć i nie cierpisz takich imprez byłoby jej przykro ale przynajmniej byłbyś szczery a Ty zachowałeś się jak miękka dupka, uległeś pod wpływem chwili a teraz kombinujesz jak koń pod górkę tchórz z Ciebie

podobala to by poszedl:p

Odwidziało ci sie?beznadziejny jestes,po co sie zgodziłes?wiesz jak poczuje sie ta dziewczyna,zwłaszcza ze jak piszesz podkochuje sie w tobie?mam nadzieje ze kopnie cie w tyłek bo na to zasługujesz

a mówi się że to baby są neikonkretnie i zmieniają co chwilę zdanie pod wpływem hormonów i emocji.... ot wyszła cała męska logika

aż tak źle by to wyszło? chyba bez przesady

to tylko wesele, kazdy pojdzie jak sie zapyta kogos, tylko w tym problem ze ona nie chce isc z nikim innym jak tylko ze mna

i co tez mi spadnie.... zalatw jej jakies zastepstwo albo niech szuka kogos innego. Z drugiej strony mogles nie robic jej nadziei ze z nia pojdziesz.

czyli przykrywki żadnej nie znajdę? w co byście uwierzyły gdyby wam facet powiedział że nie idzie bo? no właśnie bo co?

i najważniejsze pomyslcie dla jakiego powodu nie miałybyscie do niego żalu

zachorowal lub mial wypadek.......

pójdzie na łatwiznę i wyśle jej smsa dzien przed, że nie idzie a później urwie z nią kontakt :o Faceci to cioty

a sms nie wystarczy?