przyszłosc po szkole średniej

ogólnie mam problem co robic dalej po szkole mój tata od zawsze marzy żeby jego zdolna córeczka wyjechała do wielkiego miasta studiowac na jakims dobrym kierunku przez 5 lat później żeby znalazła jakąs dobrze płatną pracę a reszta jest nie ważna i w kółko to powtarza, tylko ciekawe jak on by się czuł sam w dużym mieście bez nikogo bliskiego, w sumie ma racje nie dziwię się, ale ja myślę troche inaczej dla mnie nie jest najważniejsze wykształcenie i duże pieniądze nie muszę byc magistrem czy doktorem i zarabiac 10 tys na m-c (ale oczywiście jakąś sumę zarabiac trzeba), dla mnie najważniejsze jest to żeby miec swoja rodzine męża dzieci, najchętniej po szkole poszła bym na studia zaoczne i do pracy nawet na staż zeby miec te pare swoich groszy żeby mi nie dawali na kartę do telefonu, paliwo, czy internet nie chce tak jak niektórzy studenci byc utrzymywana do 25 roku życia przez rodziców ale tata myśli inaczej co robic, a z nim nie da się łatwo rozmawiac, skoro obraził się na mnie że nie idę na studniówkę w tym przypadku może byc jeszcze gorzej

Przedemną też za niedługo ciężkie decyzje ;) Sądzę że powinnaś porrozmawiać spokojnie z ojcem i wytłumaczyć że jesteś już dorosła i takie tam ;)

skoro daje to korzystaj, inni nie maja takiej szansy

masz rację tylko oni zawsze sa mądrzejsi wszystko wiedzą najlepiej a zdanie młodej osoby w ogóle się nie liczy, no bo przeciez jak młoda to i głupia, młodym osobom powinno ułatwiac się wejscie w dorosłe życie tymczasem wiele osób im to utrudnia

A jaki kierunek wybrałaś ;)

tylko że ja nie chce byc tak długo od niego zależna mój tata ciężko pracuje i nie chce wyciągac od niego jeszcze więcej kasy chciałabym zarabiac żeby chociaż trochę go odciążyc

no właśnie nie mam pojęcia co studiowac ale pewnie coś w swoim zawodzie po technikum to będzie łatwiej bo juz jakies podstawy wiedzy będą

ja też jestem po technikum a wybrałam farmację 2 letnią :)

Ja tez myslalam tak kolorowo jak ty, ze pojde zaocznie, ze bede zarabiac itp. a to gowno !! ciezko znalezc w tej zadupczalej miescinie jakas normalna prace, wiec lepiej idz na studia dzienne, ja tez tak zamierzam robic mgr, licencjat mam zaocznie, a mgr chce dziennie i trzeba bylo tak od razu, a nie ze teraz kazdy pracodawca bedzie myslal ze przed 3lata sie obijalam.. bo tutaj to jedynie na czarno mozna dostac prace a legalnie mam prawie rok przepracowany i co tak kolorowo jest?? ;( zal po prostu..

Spoko, też jestem po średniej i właśnie wybieram się do Akademii Zdrowia na Farmeceutykę ;] a Ty jakie masz plany? Jakiś kierunek konkretnie masz wybrany?

tylko ze jak pójdziesz do pracy to zarobisz grosze, a studia zaoczne duzo kosztują za semestr minimum 1700 zł, jesli czesne płatne co miesiac to tez najmniej 350-400 zł a Ty zarobisz miesiecznie nie wiecej niz 1000 zł po lo, a wrócisz z pracy styrana i bedziesz sie musiała uczyc

? jakie przedmioty lubisz?

prace zaraz po szkole sredniej i studiowac zaocznie nie jest tak latwo jak sie kazdemu wydaje ;/ Mowiac o pracy mam na mysli o pracy w zawodzie, ktory chcesz studiowac. Dla mnie bowiem paranoja jest studiujac np. pedagogike pracaowac za lada w sklepie ;/ Poza tym ciezko jest pracowac caly tydzien na pelen etat i pozniej w weekedny studiowac. To juz lepiej na dziennych dorwac jakas fuche na kilka godzin. Tak tak dobrze pisze, na dziennych jest prosciej, jestes na bieżąco z materialem, a na zaocznych malo ze sama musisz do wszystkiego dochodzic to jeszcze zajecia sa tak porozwalane ze szkoda pisac ;/

Może też dostać stypendium naukowe, a to jest trochę kasy... w połączeniu z kasą z pracy daje ładną sumę, w sam raz dla studentki.

jeśli czesne będzie kosztowac tak jak mówisz 400zł a ja nawet te 600 czy 700 na stażu dostane to już sobie opłace te studia tata mi na nie nie będzie dawał

ogólnie ze wszystkiego jestem dobra średnia 4,6

nie chodzi mi o prace w zawodzie obojętnie jaką

a jakie technikum skończyłaś?

Nie chodziło mi o oceny, raczej z czego czujesz się DOBRA, co cię pasjonuje. Pytam, bo to bardzo ważny wybór. Lepiej podjąć właściwy od razu, niż później zmieniac studia po roku czy dwóch i mieć te lata w plecy.

technikum agrobiznesu kończe za rok bardzo dużo przedmiotów ekonomicznych a ja to sie za bardzo niczym nie interesuje nie mam swojej pasji tez nad tym ubolewam

To wykorzystaj to że jestes dobra! Teraz podtrzebują osób tzw ścisłowców, inżynierzy są teraz rozrywani!! Masz okazję, tylko terraz od ciebie zależy czy dasz radę czy ulegniesz ojcu i niepewności !!

jak się tak wygadałam na tym forum to jest mi teraz jakos lżej na duszy

autorko a kto ci broni, wyprowadz sie, zyj na wlasna reke. Ty chcesz zyc jak ksiezniczka, nie isc do szkoly i dorabiac marne grosze ... super ;/ Tylko jakby cie ojciec teraz wywalil, to by te stazowe na waciki by ci wystarczylo ;/ Myslisz, ze jedzenie, ktore teraz spozywasz, czynsz, woda, elektrycznosc jest za free ???