Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popaprana kurtka

dostalam prezent, ktory mi sie nie podoba

Polecane posty

Gość popaprana kurtka

Dostalam w prezencie kurtke /marynarke. To byl taki spontaniczny zakup mojego partnera. Zobaczyl ja, podobala mu sie i kupil mi ja z przekonaniem, ze zrobi mi przyjemnosc. Problem w tym, ze ta kurtka mi sie juz tak bardzo nie podoba i zle w niej wygladam. Powiedzialam, ze to milo, ze o mnie myslal, i ze bardzo sie ciesze, ale on i tak wyczytal z mojej twarzy, ze ta nieszczesna kurtka poprostu mi sie nie podoba. Obrazil sie (no moze raczej obruszyl) i powiedzial, ze nie kupi mi juz nic wiecej. Wcale nie chce dostawac od niego prezentow- ubran. Ubieram sie sama i podoba mu sie moj styl. Ale mimo wszystko zrobilo mi sie tak jakos przykro. Uwazam, ze jak sie komus daje osobisty prezent dobrany wedlug wlasnego gustu, to mozna sie liczyc z tym, ze obdarowany nie bedzie pial z zachwytu. Czy moze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona poparzona,a nie żona popa
Dobrze myślisz,dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyujkolk
ja tez dostalam od swojego partnera zegarek moze az taki tragiczny nie jest... ale niezbyt mi sie podoba i jest niewygodny ... po prostu go nie nosze... on chyba zauwazyl ze mi sie nie podoba skoro lezy w szufladzie... ale nic nie mówi ... twojemu tez przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprana kurtka
ale i tak jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MF 2000 K!!!!!!!
hehehe no tak. ja dostalam od swojego lokówko- suszarke, kiedys cos tam powiedzialam ze potrzebuje dobrej lokowki, a on podlapal niestety. zaplacil za nia kupe kasy a mi ona nie odpowiada, wlosy mi sie po niej pusza i nie chca sie krecic. no tez byl zawiedziony tym faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no rzeczywsice ,glupia sparwa.............. nie dziwie sie ani twojej reakcji,no ani tez jego ,bo koles chcial ci zrobic przyejmniosc a tu doopa. ja bym ponosila ta kurtke i ''przez przypadek'' oblala ja kawa czy czyms.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertoowow
kup mi cos czego on w zyciu by nie zalozyl i udawaj ze tez ci przykro bo nie trafilas w gust :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam zawsze
pecha do prezentów :P trudno się mówi, rzeczywiście ubrania się kupuje raczej z kimś ale ubranie jako prezent... hm, nie odważyłabym się na coś takiego ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
to mi przypomnialo,jedna moja kolezanka dostala peirscionek od swojego chlopaka...... peirscionek byl po prsotu ''smieszny'' ,wugladal jak z odpustu, z taka wielka perla.... starsznie glupio jej bylo,a on jeszcze sie dopytywala czemu go nie nosi.....na szczescie ona miala dobra wymowke bo nie nosi bizuterii ,weic pwoeidzial mu ze nie nosi bizuterii bo bardzo czesto ja gubi no i w ogole niewygdonie sie z nia czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprana kurtka
No wlasnie problem w tym, ze cos mu dlugo nie przechodzi. Kurtke dostalam w ubieglam roku na wiosne. Zalozylam ja nawet pare razy na jakis wspolny wypad. Slowa nie powiedzial ( moze sam widzial jak w niej wygladam). Ale dzisiaj przy okazji innej rozmowy wytknal mi, ze nie podobaja mi sie prezenty od niego- zdecydowanie chodzilo tu o ta popaprana kurtke. :( Tez myslalam, ze mu przeszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprana kurtka
to nie jest zadna prowokacja. Chcialam sie tylko wygadac, bo przyznam, ze mnie to troche przybilo. Zeby po takim czasie on ciagle o tej kurtce tak pamietal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprany prezent
Zawsze uważałam że prezenty na Boże Narodzenie muszą być przemyślane i nie kupione na odczepnego. Raz tak miałam. Byly święta i dostałam po prostu pieniądze! Bardzo mi się to nie spodobalo! Powiedziałam osobie od której to dostałam że ja nie chcę takiego prezentu danego na odczepnego bo nie wiedziało się co kupić! Naprawdę bardzo się rozczarowałam... Ja staram się dobrać idealnie prezenty a w podziękowaniu dostaję tylko pieniądze. To jedno wielkie świństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Dostanie tylko pieniędzy jest okropne! Jak tak można. Ktoś stara się dobrać idelany prezent a w zamian dostaje tylko pieniądze. Naprawdę można się zawieść! Mam nadzieję że osoba, która obdarowała cię pieniędzmi wie żeby tak więcej nie robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×