PROSZĘ O JAKIŚ FAJNY DOWCIP NA POPRAWĘ HUMORU

z góry dziekuję

skąd biorą się awantury domowe? Żona mówi do mnie - już się nie kochaliśmy ze dwa lata... A ja do niej: Chyba ty. I wtedy zaczęła się awantura.

Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku. Żona spytała: Kto to jest? Odpowiedziałem: To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa. Żona na to: Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo? I wtedy zaczęła się awantura.

Synek do taty: -tato, kupmy sobie samochód malucha -nie dziecko, my kupimy sobie większy samochód-odpowiedział tata -tato, to my sobie kupimy autobus

Wpada bandzior z brzytwa do sklepu wsiowego i juz od drzwi drze morde: - To jest napad, dawaj babo kase! A baba sklepowa spokojnie: - Grycaną? ...

Przychodzi klient do restauracji i mówi do kelnera że chce zamówić ciasteczka. Na to sie odezwał człowiek siedzący obok: -kto zamawia ciasteczka tego trzeba pocałować w usteczka Po chwili ten sam klient zamawia pączki a na to ten sam człowiek powiedział: -kto zamawia pączki tego trzeba pocałować w rączki Jak inny człowiek to usłyszał to powiedział do klienta: -niech pan zamówi zupę A na to ten klient nic się nie odezwał. Wiadomo, że chodziło o to, że KTO ZAMAWIA ZUPĘ TEGO TRZEBA POCAŁOWAĆ W DUPĘ.

średnie, coś lepszego?

Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba? - Rak, proszę pani, rak Przychodzi baba do lekarza, a tu lekarz biega dookoła biurka. - Co pan doktor robi? - A jestem lekarz okręgowy! Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos: - Panie doktorze, ma pan coś na robaki? .

Otwierając nowe centrum handlowe pewien biznesmen otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku: "Będzie nam ciebie brakować - koledzy". Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, ze przesłała niewłaściwa wiązankę. - Och, nie ma za co - powiedział właściciel supermarketu. - Jestem biznesmenem, wiec wiem, że takie rzeczy się zdarzają. - No tak, - dodała kwiaciarka - ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb. - Ciekawe... A co było napisane na bileciku? - zapytał przedsiębiorca. - "Gratulacje z powodu nowej lokalizacji".

U lekarza: - Pali pan? - Nie. - Pije pan? - Też nie! - Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...

kobieta a mysli!!!

Kubuś mówi do prosiaczka: - Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz. - A co czytałeś mój horoskop? - Nie, książkę kucharską...

Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widza jelenia. Hrabia wypalił i nie trafił. No to wypili jeszcze raz. Znów widza jelenia. Hrabia znowu wypalił i nie trafił. Znowu wypili. Jada dalej i widza jelenia. Hrabio, może teraz ja spróbuje? Dobrze Janie. Jan strzelił i jeleń padł. Jak to zrobiłeś? Trzeba celować w środek stada.

gazia to dobre:)

Wieczorem pod domem bacy słychać głos: -Baco! Potrzebujecie drzewa! -Nie! Nie potsebuja! Baca wyłazi rano na podwórze - patrzy drzewa ni ma...

Tańczy Hrabia z Hrabiną na balu. Hrabina puściła bąka. Zawstydzona mówi szeptem do Hrabiego: - Hrabio wolałabym żeby to zostało między nami Hrabia zniesmaczony odpowiada - Wolałbym żeby się rozeszło...

Przychodzi facet do lekarza i mówi. - Proszę pana ja mam tasiemca!! - To prosze jeść przez tydzień ciastka i popijać je mlekiem. Po tygodniu przychodzi i mówi. - Nie pomogło! - To proszę pić samo mleko. Na drugi dzień wychodzi tasiemiec i mówi. - A ciacho gdzie.

- Będzie pan żył 80 lat - mówi lekarz do pacjenta. - Ależ panie doktorze - ja mam 80 lat! - A nie mówiłem?

ja tu się produkuje a watek sie ni eukazuje.:(

gazia naprawdę fajne te twoje dowcipy, produkuj sie produkuj, ja doceniam.

zona ubrana w sezy bielizne wchodzi do małzeńskiego łoza imówi do męza"Wez mnie" Mąz wychyla sie zza gazety i mówi"przeciez nigdzie nie idę ;)

i fruuu... super, podnosze

poszedl facet do restauracji,usiadl przy stoliku i czeka.podchodzi kelner i pyta-co podac? na to facet-wiadro pomyj.kelner przyniosl pomyje,facet wypil.nastepnie zamowil obiad na 2 dania,zjadl,poprosil o rachunek.kelner przyjal pieniadze i niesmialo zapytal-dlaczego najpierw wypil pan wiadro pomyj a potem dopiero zjadl pyszny obiad?? na to facet-bo mam tasiemca,skurwysyn zawsze wpiedrala pierwszy...:D

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - panie doktorze jestem senna A lekarz mówi: - a ja Prost

Jasiu pisząc wypracowanie z polskiego pyta tate : Tato , jak się powinno pisać Królowa Lodu czy Królowa Loda ? To zależy synu czy chcesz żeby była postacią negatywną czy pozytywną :)

przychodzi facet do apteki: "Poprosze taka niebieska tabletke na jebanie...". za nim w kolece stoi babcia, aptekarka sie pyta co podac a babcia "to ja poprosze tez 3 takie tabletki, bo jebie mnie tu, tu i tu...." :D

Idzie Czerwony Kapturek przez las , nagle z krzaków wyskakuje wilk. Ha , Kapturku ! nareszcie pocałuję cię tam gdzie jeszcze nikt cię nie całował . Na to Kapturek zdziwiony : Chyba kurwa , w koszyk . :D

Dziewczyna kąpała się w rzece i żaba weszła jej tam, gdzie nie powinna.Pobiegła do domu, kombinują z matką jak stwora wyciągnąć, ale jakoś im to nie wychodzi. W końcu matka mówi: - córuś do ginekologa trza. Poszły.Ginekolog grzebie i grzebie,spocił się cały a żaba jak siedziała, tak siedzi.W końcu matka mówi: - a niech sie pan doktór już tak nie męczy.Dzisiej we wsi zabawa to ją tam chłopoki zatłuką;)))

JORE to jest dobre z ta zaba :) Jak nazywa się teraz biały dom?? - BARAK OBAMY ;) Ile jaj ma Obama? - Oba ma ;P

Zapierdziela zajaczek przez las i krzyczy ORGAZM, ORGAZM....-znacie to??????????? ?[zajebiste uczucie];-)