Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa jestem jak cholera

SEX PRZEDMAŁŻEŃSKI-ciekawe?!

Polecane posty

Gość nauka Kosciola
Owszem, w sensie literalnym, doslownym mozna by odnosic przykazanie 6 wylacznie do osob zwiazanych sakramentem malzenstwa. Wg. takiej wykladni np. pornografia bylaby moralnie dozwolona - bo nie ma o niej w przykazaniach. Od poczatku jednak wykladnia 6 przykazania wskazuje na szerszy kontekst - m.in. dotyczy calej sfery czystosci czyli panowania nad soba i samowychowania rowniez w dziedzinie plciowosci. „Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu popełnił cudzołóstwo (Mt 5, 28). Kilka cytatow z katechizmu dla ukazania szerszego kontekstu i dlatego, ze to ciekawe jest: KKK 2521 Czystość domaga się wstydliwości. Jest ona integralną częścią umiarkowania. Wstydliwość chroni intymność osoby. Polega ona na odmowie odsłaniania tego, co powinno pozostać zakryte. Wstydliwość jest związana z czystością, świadczy o jej delikatności. Kieruje ona spojrzeniami i gestami, które odpowiadają godności osób i godności ich zjednoczenia. KKK 2522 Wstydliwość strzeże tajemnicy osób i ich miłości. Zachęca do cierpliwości i umiarkowania w związku miłości; domaga się, by zostały spełnione warunki daru i pełnego wzajemnego oddania się mężczyzny i kobiety. Wstydliwość jest skromnością. Wpływa na wybór ubioru. Zachowuje milczenie lub dystans tam, gdzie pojawia się niebezpieczeństwo niezdrowej ciekawości. Staje się dyskrecją. KKK 2531 Czystość serca pozwoli nam oglądać Boga; już dzisiaj pozwala nam widzieć wszystko tak, jak widzi Bóg. KKK 2532 Oczyszczenie serca osiąga się przez modlitwę, praktykowanie czystości, czystość intencji i spojrzenia. KKK 2533 Czystość serca domaga się wstydliwości, która jest cierpliwością, skromnością i dyskrecją. Wstydliwość strzeże intymności osoby. Krotko: wspolzycie osob nie zwiazanych sakramentem malzenstwa nie jest moralnie usprawiedliwione, czyli jest grzechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak cholera
nie no ja to rozumiem, że jest to grzechem jest współzyje się z osobą z którą nie ma sie ślubu.. Ale ciekawi mnie dlaczego tak jest. Moim zdaniem to troche bezsensu oczywiscie nie kwestionuje praw Bożych, ale skoro kocha się drugą połówkę dlaczego nie można okazywać milości w inny sposob? Wiem ze może są to pytania retoryczne i każdy ksiądz czy inna osoba duchowna będzie cytować pismo świete.. Ale rozumiem nie wszystko jest nam dane wiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felix domestica
"nauka Kościoła" cytujesz Mateusza ale z tego co wiem to on to pisał troszkę później niż 10 przykazań "dostaliśmy".. Jeżeli chodzi o KKK (Katechizm Kościoła Katolickiego) to w ogóle bym raczej tego za przykład nie podawał... To jest dopiero miks wszelakich zakazów i nakazów wymyślonych już po Chrystusie, przez tych wszystkich dziwnych papieży itp. Nie sugerujmy się tym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfhgjk
podnosze bo fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauka Kosciola
Dlaczego tak jest, ze przed slubem seks nie? Hm, w takim razie czym jest sam slub albo po co jeszcze jakas tam formalnosc? Dla niektorych tak to wyglada. Uzasadnieniem jest milosc, ktora wymaga - w tym przypadku czystosci. Kazdy swiety i blogoslawiony jest takim przykladem - heroiczne zycie chyba o czyms swiadczy, niezaleznie czy zyli jako malzonkowie czy samotnie - zyli w sposob czysty, co nie oznacza ze zawsze byli nieskazitelni. Gdyby bylo inaczej coz znaczyloby "Blogoslawieni czystego serca, albowiem oni Boga ogladac beda"? Wykroczeniem przeciwko czystosci jest np. masturbacja, pornografia, nierzad, rozpusta itp. Mezczyzna i kobieta sa darem calkowicie dla siebie wzajemnie w malzenstwie (sakramenty ustanowil Chrystus, dla przypomnienia). Zeby siebie dac, trzeba siebie miec. Wymaga to wysilku i nie jest jednorazowo i raz na zawsze osiagalne - to dar i zadanie (tak ujmuje to w skrocie Sluga Bozy Jan Pawel II). Blogoslawiony Josemaria Escriva (za "Droga"): "Czystosc?- zapytuja i usmiechaja sie. To ci sami, ktorzy zawieraja malzenstwo, majac cialo zwiedle i dusze rozczarowana. (...) I wlasnie wsrod ludzi czystych znajduja sie najdoskonalsi pod kazdym wzgledem. Wsrod rozpustnikow natomiast przewazaja tchorze, egoisci, obludnicy i okrutni, a sa to oznaki braku meskosci." Nauka Chrystusa przypomina, ze jest Bog, jest prawo naturalne, jest niebo, ale i pieklo. Co do papieza zas - kazdy papiez ma dar asystencji (stalej obecnosci) Ducha Swietego. Dzieki temu w dziedzinie wiary i obyczajow (postepowania) ma dar nieomylnosci. Dzieje sie tak wowczas gdy naucza z calym autorytetem Kosciola i w jednosci z biskupami. Stad dogmaty czyli prawdy wiary nieomylnie podane i przekazywane - np. ze Pan Bog pragnie zbawienia wszystkich ludzi. Postepujc za nauka Kosciola mamy pewnosc wiary ze idziemy wlasciwa droga, nawet jesli nie jestesmy ekspertami teologii - nauczanie jest jasne, czytelne i jednoznaczne a zarazem aktualne (godnosc czlowieka, poszanowanie zycia itp.) Jednym z wiekszych problemow z nauka Kosciola bywa skupienie sie czlowieka na sobie samym - robie to co ja uwazam za dobre, spowiadam sie z tego co sam uwazam za grzech, bez odniesienia do Boga. A co na to Pan Bog? Kto sie nad tym zastanawia? Taka postawa przewija sie od poczatku - od upadku pierwszych ludzi. Powielanie tego samego schematu - bede decydowac co dobre a co zle. Ewangelie i zycie swietych ukazuja inna perspektywe - posluszenstwo Bogu, kierowanie sie w zyciu Przykazaniami, milosc na wzor Chrystusa jako zasada zycia, odczytywanie natchnien Ducha Swietego, zycie w lasce Bozej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
po pierwsze "skoro Bóg nas kocha dlaczego jest to zabraniane przez np przykazania ,, nie bedziesz cudzołożył,," zauważ że Bóg nie tylko zakazuje ale i chroni przez przykazania ;) "nie zabijaj" chroni alby nikt Cię nie zabił, " "nie cudzołóż" chroni aby nikt Cię nie zdradził:) a co do seksu przed ślubem hmm sama nie wiem, ale ja postanowiłam Mu po prostu zaufać i jestem jeszcze dziewicą :) i przyznam że to super uczucie wiedzieć że czekam na tego jedynego... :) by móc mu oddać to co najcenniejsze- całą siebie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz jeden bliźniak był wolę
ksiądz powiedział, że grzech jest wtedy gdy masz wyrzuty sumienia, a ja sypiając ze swoim mężczyzną czuję się wręcz szczęśliwa i jak to się ma do cudzołóstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ateistą więc też mnie dziwiła ta zasada. Ale wiem jaką ma zaletę.Otóż jeżeli byłaby przestrzegana to nie trzeba byłoby się zastanawiać czy poznaje się dziewicę, a tak jest bez przerwy jest niepewność czy sie czasem czlowiek nie zadaje z używaną. Oprócz tego jest też często tak że dziewczyna oddaje się chlopakowi. ktoremu tylko na tym jednym po czym ją porzuca ją. A gdy dziewczyna oddamu się dopiero po ślbubie to będzie wiedziala ze nie tylko mu na tym zależało bo podjął się ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
po prostu- kobieta jak i mężczyzna gdy się kochają i są gotowi założyć rodzinę biorą ślub po czym oddają się sobie, dają sobie największy dar z możliwych- siebie :) niestety w dzisiejszych czasach mało kto ma szacunek do siebie i "oddaje siebie" (a raczej się puszcza/spuszcza) byle komu :/ aahh jestem dumna z mojego dziewictwa w takich chwilach :D xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdu - pierdu
to powyżej, chyba jakiś nawiedzony napisał..... buahaha !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
nawiedzony to jesteś ty ;D a to ja pisałam i nie będę ukrywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
no co? :P staram się wytłumaczyć :P jak nie rozumiesz to twój problem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z autorka tematu... co kogo do jasnej ciasnej obchodzi co ja robie z partnerem przed slubem... to co moze jak mam partnera 10 lat jestesmy narzeczenstewem to też nie powinnismy wspolzyc?? przecież to ludzkie i normalne ludzie mają swoje potrzeby fizjologiczne tak samo jak jedzenie i spanie...kosciół się wpierdziela do tego co nie powinien... osobiscie jestem wieżąca ale to tak samo jakby zabronić komuś jedzenia kiełbaski w piątek mimo że pracuje ciężko fizycznie po 12 godzin dziennie:o ale to juz moje osobiste zdanie i i le ludzi tyle penie teorii... i pewnie zaraz zostane zbesztana ze powiedzialam co mysle ale coż... tylko powiedzialam co ja mysle a mam do tego prawo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felix domestica
Ja cie beształ nie będę. Najlepsze to że ludzie nie powinni tego robić przed ślubem i załóżmy po kilku latach narzeczeństwa jest ślub. Idą do łóżka i ..... Jemu nie staje albo Ona nie jest dziewicą bo dziewictwo straciła z ogórkiem albo On jest gejem i było mu na rękę że żyli "w czystości" bo ona się mógł spokojnie ukrywać w tym związku. Albo nie pasują do siebie bo nie podobają im się ich zapachy intymne. On che 1000 razy dziennie ona raz na rok lub odwrotnie. Przecież takie małżeństwa to w 90% porażki.. Seks jest ważny!! Małżeństwa się rozpadają przez jego brak lub niską jakość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem teraz że
Trzeba sobie zdawać sprawę z jednego. Dekalog w czasach gdy został objawiony narodowi wybranemu czyt. żydom, stanowił dla nich PRAWO. Coś jak dziś kodeks drogowy. Za czasów tychże żydów nikt nie czekał z małżeństwem do 30lat tak jak dziś, więc wszystkie naturalne potrzeby ludzkie były dość wcześnie zaspokajane. Na uwagę zasługuje tu fakt, że w większości kultur jakie istniały bądź istnieją na świecie kwestie związane z seksem były w jakiś sposób obłożone zakazami lub tabu i chrześcijaństwo nie jest w tej mierze jakimś ewenementem... (Seks jest jednym z najwiekszych popędów człowieka - zaraz po głodzie, a ludźmi najlepiej sterować mając w ręku ich popędy). Tak jak napisałem wcześniej ST był dla żydów prawem i dziś trudno odczytywać go dosłownie. Trzeba mieć na uwadze różnego typu uwarynkowania społeczne istniejące w tamtych czasach. Problem w tym, że dogmat o nieomylnoiści KK zamyka wszelkie drogi do jakiej kolwiek reformy. Nie mam zamiaru walczyć z prawdą objawioną przez Jezusa lub też KK ale niech ktoś mi powie co w sytuacji gdy oboje wytrwali w czystości. Wzięli ślub tylko, że On chce 2 razy w tygodniu a Ona raz na miesiąc. Co wtedy??? Może gdyby mogli współżyć przed ślubem bez obawy, że grzeszą odkryli by swoje różne temperamenty i nie było by tragedii... Czekanie z seksem do ślubu jest jak z kupowaniem kota w worku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja cie beształ nie będę. Najlepsze to że ludzie nie powinni tego robić przed ślubem i załóżmy po kilku latach narzeczeństwa jest ślub. Idą do łóżka i ..... Jemu nie staje albo Ona nie jest dziewicą bo dziewictwo straciła z ogórkiem albo On jest gejem i było mu na rękę że żyli "w czystości" bo ona się mógł spokojnie ukrywać w tym związku. Albo nie pasują do siebie bo nie podobają im się ich zapachy intymne. On che 1000 razy dziennie ona raz na rok lub odwrotnie. Przecież takie małżeństwa to w 90% porażki.. Seks jest ważny!! Małżeństwa się rozpadają przez jego brak lub niską jakość..." Mądre słowa. Nie należy czekać z seksem do ślubu, bo potem się okazuje, że się partnerzy nie dobrali i jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielkaaaaa
a tekst o nieustającej obecności Ducha św. przy papieżu, czy w nim - no nieważne, kompletnie mnie rozwalił :D:D:D Ci papieże, którzy z dziwkami tarzali się w rozpuście też go mieli ?? Mający krew pomordowanych " niewiernych" w krucjatach - to też sprawka Ducha św. ?? KK niestety niezłe pranie mózgu zrobił i robi ludziom w tej kwestii. Jak ktoś dobrze napisał - mając w ręku ludzkie popędy, łatwo jest nimi sterować - ludźmi oczywiście, wzbudzając poczucie winy w "grzesznikach". Księża nic mądrego na ten temat nie powiedzą, mówią to, co im każe zwierzchność mówić, chociaż niektórzy mają na ten temat inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
oj matko jak mam uprawiać seks i mieć wyrzuty sumienia to już wolę pieszczoty bez penetracji i żyć w spokoju (albo przynajmniej potem nie żałować utraty dziewictwa :D) moje podejście jest takie: nie uprawiam przed ślubem- nic nie tracę, a mogę wiele zyskać ;D gdybym uprawiała- straciłabym dużo a zyskała... nic więc wybieram pierwszą opcję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
nic nie tracę bo zabawa jest wspaniała bez penetracji :D a co tracę? hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwość sprawdzenia czy jesteście dopasowani. Potem będziesz zakładać topiki na kafe "Mój mąż nie umie doprowadzić mnie do orgazmu" albo " Mój mąż chce codziennie, a mi wystarczy raz w roku" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo Twój mąż będzie zakładał: "Ona nie chce mi zrobić loda, jak ją do tego zmusić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
cytuję: "Możliwość sprawdzenia czy jesteście dopasowani." wierz mi- jesteśmy :P " Potem będziesz zakładać topiki na kafe "Mój mąż nie umie doprowadzić mnie do orgazmu" albo " Mój mąż chce codziennie, a mi wystarczy raz w roku" itp." to można określić na podstawie naszych zabaw :P i mamy takie same upodobanie ;) "Albo Twój mąż będzie zakładał: "Ona nie chce mi zrobić loda, jak ją do tego zmusić"" nie będzie mnie zmuszał, bo jest normalny :P może ciebie zmuszają a jal sobie pozwalasz hmm to sorry twój problem ;) pozdrawiam cię, Perwersjo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci życzę powodzenia i przede wszystkim spełnienia. I pamiętaj, że utrata dziewictwa nie oznacza penetracji i przerwania błony dziewiczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam dopisac jeszcze cos na ten temat... koścół sie w niektorych sprawach wpierdzilela w to co nie powinien... to sprawa indywidualna i intymna co kto robi albo nie... ja jestem wieżąca chodzilam na religię jak chodziłąm do szkoły i chodze do kosciola(moze nie co niedziela ale raz na miesiac kiedy uznam ze chcę i mam na to ochote a nie z przymusu...) a poped suksualny jak ktos zauwazyl wczesniej to naturalna sprawa jak jedzenia i spania i potrzeb fizjologicznych... a pozniej ludzie przed slubem ida do spowiedzi i sie boja powiedziec ze wspolzyli i boja sie reakcji ksiedza bo co sobie pomysli i nie da rozgrzeszenia... to co jakby kosciol zabranial isc do toalety wczesniej niz o 12 (bo anioł pański) to co jak ktos idzie do roboty na 6 to ma zalozyc pampersa albo trzymac do tej 12 bo wczesniej to grzech?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelumpolellllllummmm
Moim skromnym zdaniem jeśli kochasz to się kochaj - nawet przed ślubem:) Jeśli dwoje ludzi decyduje się na ten krok, nie krzywdzą nikogo to ich sprawa. Dla mnie o wiele gorsze jest to, że niektórzy biorą ślub z czystego interesu, bo tak wypada bądź lecą do ołtarza tylko ze względu na ciąże. Co jest gorsze: szczera prawdziwa miłość gdzie ludzie uprawiają miłość fizyczną i planują z czasem ślub czy ślubiki na pokaz bo tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak cholera
To teraz może ja się wypowiem.. po dość dlugiej przerwie.. Czytałam każdą wypowiedz i prawie z każdym sie zgadzam tylko zastanawiaja mnie wypowiedzi DDF. Droga DDF skoro jestes taką gorliwą katoliczką powinnaś wiedzieć, ze pieszczoty również są zakazane, jest to także grzech. Jesli chodzi o zatrzymanie cnoty do ślubu hmm, kiedys jeszcze niecały rok temu tez tak myślałam. Jestem z moim chłopakiem już kilka lat i tez czekaliśmy bardzo dlugo zanim zaczelismy uprawiac seks, musielismy najpierw poznac samych siebie. Musielimy emocjonalnie do tego dorosnąć i jakoś nie mamy wyrzutów sumienia.. A po co mam czekac do ślubu skoro czy tak jestesmy siebie pewni? Skoro czy tak jestesmy nerzeczeństwem?? Znam takie pary ktore nie uprawiają sexu przed ślubem i w zaden sposob nei bede tego negowac, ich sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha rozwalaja mnie
te pseudo-dziewice, co sie zabawiaja na tysiac sposobow, ale maja kawał błony, więc są dumnymi dziewicami hahaha a ślub borą żeby moc sie legalnie ruchnąc ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak cholera
mnie też rozwalają takie pseudo dziewice udające cnotki przy rodzicach a w nocy jak wszyscy zasną zabawiają się same ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego podajecie same skrajn
ości ? Jak ktoś nie jest dziewicą przed slubem to znaczy, że się "puszcza" na prawo i lewo z pierwszym lepszym ?? Ja mam 1 partnera i z nikim sie nie "puszczam" tylko się kocham, i była to nasza wspólna decyzja. W momencie , kiedy zdecydowaliśmy się na seks, znaliśmy się już baardzo dobrze i byliśmy pewnie, że chcemy być ze sobą do końca życia. A co do tych, co się uważają za dziewice a uprawiją petting, seks oralny, ale mają błone i to się dla nich najbardziej liczy, tylko powiedzcie mi, gdzie ta czystośc ?? Poza tym dziwne dla mnie jest, że znamy się tyle lat, kochamy, szanujemy i dopiero podpisanie papierka ma sprawić, że wolno jest nam uprawiać seks . I nie wiem, dlaczego niektóre jesteście takie pewne siebie, bo mężczyzna czeka z seksem a więc na pewno dozgonnie kocha i nie zostawi. Tak jakby podpisanie tego papierka miało Go do Was przywiazać. A to niestety, albo stety, tak nie działa. Szczególnie dzisiaj, w dobie tylu rozwodow,sam ślub nie jest gwarancją niczego. Ja z moim partnerem znam się dobrze, pod każdym względem, wiemy, że pasujemy do siebie i że chcemy spędzić z sobą resztę życia, a więc ślub jest tylko kolejnym etapem w naszym życiu. A całą siebie oddaję Mu na co dzień, nie tylko w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×