Mieszkam u teściów!!!

Mamy z mężem trójke dzieci, jest jeszcze mój szwagier i szwagierka z dzieckiem. Wszyscy razem mieszkamy w jednym domu u teściów. I naprawde zaczyna mi to przeszkadzać. Teściowie mają własną firme, ja wczoraj spytałam się teściów jak zamierzają podzielić swój majątek. Tzn. dom i firme i wiecie co usłyszałam od nich. "NIE TWOJA SPRAWA,NIE INTERESUJ SIĘ" Jestem wkurzona, widze nie raz jak teściowie mojemu szwagrowi kupili samochód, mojej szwagierce teściu kupuje biżuterie i szlag mnie trafia.

glupia jestes i pazerna

a po czym wnosisz ze to TWOJA SPRAWA ??? czy tesciowie sa ci cos winni?? chyba na leb upadlas i jeszcze im siedzisz na glowie, w ich domu, gowno cie powinno obchodzic co zrobia ze SWOIMI pieniedzmi pazerna pindo

No to wesoło musi tam być w tym domu. Kula w łeb heh A co do majątku to fucktycznie nie Twoja sprawa. Jak by mnie synowa o takie coś się zapytała , wzrokiem bym ją zniszczyła za jednym spojrzeniem :)

Teściowie wiele razy rozmawiali z moim mężem o swoich pieniądzach, z jego rodzeństwem również. Ja również należe do rodziny i powinnam być traktowana jak córka. Urodziłam teściom troje wnucząt już za to powinni mnie szanować. Chciałam żeby kupili nam mieszkanie, wtedy byłoby inaczej nie siedziałabym im na głowie.

Przecież żyją, co Tobie do ich pieniędzy? To ich decyzja. Nie rozumiem, jak można mieszkać z trójką dzieci u teściów:(

prowokacji... że też komuś się chce takie głupoty wymyślać...

Powinnaś być traktowana jako córka? To chyba lekka przesada ;) A zresztą rozmawiają o kasie z Twoim mężem więc nie jest źle.

sama sobie kup mieszkanie

jestes glupia dziwka i zachowujesz sie jak moja bratowa:O

albo z mezem, a od tesciow kasy fora,,,,,,pazerniak z ciebie ja moim 2 wnuczat urodzilam i choc maja kase niczego nie oczekuje i nic nigdy nie bralam, bo nie honor mi wyciagac reke po nie swoja kase

dzieci rodzilas? jak ty wogole moglas zadac takie pytanie... Nic ni do tego co oni robia ze swoimi pieniedzmi, alsolutnie nic ci sie nie nalezy!! wez sie do roboty i sobie zarob z mezulkiem...

a co to znaczy ze TY chcialas, zeby wam kupili mieszkanie, to ich wola bo to ich zarobione pieniadze i moga dac jedbemu a drugiemu nie - jak sie im zachce szacunku nie dostaje sie z przydzialu, szacunek jest wzajemny i na to trzeba sobie zasluzyc, co to niby za osiagniecie urodzienie wnukow?? owszem, w rodzinie jestes, szacunek nalezy sie kazdemu normalnemu czlowiekowi, ale uwazam, ze nie mialas prawa pytac ich o to, jak chca podzielis swoj dobytek, to bylo chamskie, pazerne i pozbawione SZACUNKU ktory to ponoc sie "nalezy", szkoda, ze tylko tobie...

dzieci porodziłaś??? Weźcie swoje dupy w troki i do roboty zarabiać na własne mieszkanie, pasożyty!

tacy ludzie... 3 dzieci a mieszkania nawet nie maja... trzeba bylo pracowac a nie dzieci plodzic i siedziec ludziom na karku... Wstydu nie masz!!!!

mam nadzieje, ze to prowokacja, z drugiej strony znam "z reala" takich ludzi, dlatego jestem w stanie uwierzyc, ze to nie podpucha

do roboty sie wez pasozycie!!! skad ci przyszlo do glowy ze cokolwiek ci sie nalezy?? nie rozumiem.. Co za ludzie majac 3 dzieci mieszkaja u tesciow? Patologia jakas

Co? tak was to dziwi że zadałam teściom takie pytanie. Tak, chciałam żeby nam kupili mieszkanie ale gdy poruszałam ten temat to teściowie nie chcieli słuchać, traktowali mnie jak powietrze, do tej pory tak robią. Czasami może kupią coś moim dzieciom, ale to ja musze wykonać pierwszy krok i powiem swoim dzieciom że babcia albo dziadek im kupią. Wtedy dzieci idą do nich, więc im jest niezręcznie odmówić, musze teściów stawiać przed faktem dokonanym. Poza tym nie pracuje, i teraz jeszcze nie będę mogła pracować bo jestem w ciąży. W dodatku urodzą się bliźniaki, teściowie więc nie powinni mnie denerwować.

Eeeeeeee, podpucha:P

teraz juz pewne, ze to podpucha

Żadna podpucha, jestem ciekawa co by było gdyby któraś z was znalazła się w mojej sytuacji. Teściowie wydarli się wczoraj na mnie bez najmniejszego powodu. Tu chodzi o przyszłość moich dzieci, zależy mi na tym by nie zostały oszukane. A co jak moi teściowie cały swój majątek przepiszą na rodzeństwo mojego męża. Ja staram się przekonywać męża by pilnował swojej części. A i tak uważam że powinien dostać najwięcej z całego rodzeństwa, bo ma najwięcej dzieci.

oszukani?? haha! los ich oszukal ze maja takie scierwo za matke, jak ktos ich oszukal to tylko ty to tak na zakonczenie :)

możesz mieszkać u teściów.Z taką gromadą dzieci to oni niezły kołchoz mają, a ty pewnie liczyłaś na jakiś apartamencik lub wille??oj nie ładnie wyciągać rączki po cudze

chcesz zeby ci kupili to i tamto... ja siedze u tesciow z siora ktora spikła sie z moim szwagrem wiec moj maz i szwagier to barania a my siory i moja siora jeszcze panienka poszla do moich tesciow i sie zapytala kiedy mi dzialke przepiszecie? a oni powiedzieli ze za rok,obcej babie.a ajk ja o czyms z nimi gadam mierzac sie w ten temat mowia ze moze mojemu mezowi zapisza chate za 30 lat do rozbiorki ale przynajmiej dzialke bedziemiecie miec.a lr ty to calkiem powinni cie szanowac bo urodzilas im 3 wnuki?szanowac?ty powinnas ich szanowac ze pozwalaja ci mieszkac u ciebie:)

Oni Ci maja mieszkanie kupić?! z jakiej racji? bo nie mam pojęcia.... To może zamiast płodzić dziecko za dzieckiem weź się do roboty a nie łapy po czyjeś wyciągasz. Za tę pazerność Twoją brat męża powinien całość dostać, mają prawo rozdzielić majątek jak im się podoba.

Współczuję twoim teściom że mają taką synową , pozwalają ci mieszkać u siebie i jeszcze stawiasz im jakieś warunki, ja to na ich miejscu pokazała gdzie są drzwi nie zasłaniaj się dziećmi bo to nie są dzieci teściów tylko twoje i ty razem z mężem powinnaś zapewnić im byt.,

My z mężem mamy najwięcej dzieci, mieszkamy u teściów a dziadkowie nawet nie myślą o przyszłości wnucząt. Brat mojego męża całość? a z jakiej racji? przecież on nie ma wogóle dzieci, moja szwagierka ma jedno dziecko i gdyby się ona wyprowadziła to by sobie napewno poradziła sama. Z jednym dzieckiem jest łatwiej. Teściowie nie pozwalają robić remontu w domu który bym chciała już wykonać, tylko teściowie musieli by się do tego dołożyć, więc chciałabym ich w końcu postawić przed faktem dokonanym jak to zazwyczaj robie.

Myślałaś że na dzieci majątek zgarniesz??? Widocznie teściowie mądrzy i się nie nabrali. I bardzo dobrze. Za Twoje zachowanie naprawdę możesz nic nie dostać, albo najmniejszą część.

zeby oni cie nie postawili przed faktem dokonanym - wrocisz ze sklepu i zastaniesz spakowane walizki i zmienione zamki, no chyba ze zakupy tez POWINNI zrobic tesciowie dla ksieznej z trojka bachorow

Jak zaszłam w ciąże to nie myślałam o majątku. Każda moja ciąża to była wpadka. Teściowie mają pieniądze to powinni się nimi podzielić, taka jest rola dobrych rodziców a także teściów. Ja jedyne co słyszałam od swoich teściów to to żeby mi mój ojciec lub matka dali, naprawde nieprzyjemnie słyszy się takie słowa. Moimi dziećmi mało kiedy się zajeli a dzieckiem siostry mojego męża to zajmują się kilka godzin dziennie.