Czy figura może być powodem tego, że nie mam chłopaka? FACECI WYPOWIADAC SIE..

Moja figura jest jaka jest. Mam 159 cm wzrostu, 16 lat.Twarz raczej ok. Nie mam chłopaka... mam złą opinię bo w szkole kiedyś ktoś powiedział że się puszczałam i robią ze mnie dziwkę najgorszą w Wawie :/... ale to kiedyś... myślę, że z taką figurą nie mam szans. faceci, jak myślicie?? bulimia mnie jeszcze dobija... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8679308b19a2be2d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2a9642e40451f21.html

tylek masz plaski

nie nie moze byc przyczyna - masz fajna figurrke - glowa do gory i czesciej sie usmiechaj na wszysto przyjdzie czas ....

dziewczyno ty masz dopiero 16 lat masz jeszcze sporo czasu na miłość ;)

gruby pasztet :o :D

Nie, figura to to raczej nie jest. Masz trochę sadelka, ale nie na tyle, zebys była jakaś "obrzydliwa" - wygladasz OK. To raczej jakieś problemy osobiste natury psychologicznej. Skoro piszesz, że masz bulimię, to znaczy, że jestes w głębi duszy nieszczęśliwa. I tym promieniujesz na zewnatrz

wiem, że płaski.. dobija mnie to :/ odwala mi przez to mam kompleksy uzalezniam sie od jakichś dopalaczy itp :/... nie chce tak wyglądać. taa wiem ludzie mają gorsze problemy.. ale ładne i zgrabne dziewczyny mają lepiej i ja chce do nich nalezec.. niestety nie wiem czy to nie utopia jakas,.

masz dobrą figurę, powodem jest co innego, szukaj dalej

pewnie masz siano w głowie

staszek- no właśnie nie. prócz tego że mam kompleksy, to z charakteru jestem spoko..

to pewnie przez wiek - dorastasz emocjonalnie i zrozum że nie ma wymogu abyś już musiała mieć faceta to twoje życie a to że inne już maja faceta nie oznacza że ty też musisz mieć

ale ja nie chcę mieć bo "inni mają". ja potrzebuję ... przytulić się do kogoś porozmawiac isc na impreze czy na mecz jakiś.. kilku mi sie podoba ale nie zwracaja na mnie uwagi.. no nie dziwi mnie to.

bo z taką figurą ciężko kogoś mieć.

hankamostowiak... dziwisz się, że mam bulimię ? jestem nieatrakcyjna, probuje cwiczyc i sie odchudzac ale wszystko mnie dobija wpadam w wscieklsc a ze nie moge wszystkich pozabijac na czele ze sobą, to jem... a pozniej rzygam, bo w lustrze widze paszteta...

TakaJednaKatarzyna -> dorastasz i w tym okresie będziesz miała huśtawkę nastrojów ;p piękne ciało to nie wszystko co możesz zaoferować facetom

przejdzie ci to..a jak znajdziesz juz tego swojego to dopiero wtedy sie roztyjesz :P

z racji tego ze jestem w twoim wieku to bardziej cie rozumiem :P szczerze mówiąc tez byłabym na twoim miejscu załamana ale pociesze cie - ja jestem chuda i płaska jak deska, nikt tego nie komentuje bo po prostu sie mnie boją :o ale lepiej byc przy kosci niż deska tereska nie?

spoko mloda,nic sie nie martw. masz fajne cialko :)

wyluzuj, to nastoletnie schizy, mam znajomą, naprawdę gruuuuuubą, ale dobrą, bez kompleksów, wesołą. Ma super przystojnego męża (poznał jąjak była gruba), bardzomiłego, dobrego człowieka, który jest w niej zakochany. Idealne ciało to też problem. Wtedy nie wiesz czy faceci (w przypadku facetów kobiety) nie chcą Cię tylko dla ciała, dla opakowania. Czujesz się wówczas jakby nie widzieli w ogole Ciebie, tylko ciało, którego pożądają. Wyobraz sobie jakie to musiałoby być obrzydliwe na dłuższą metę......

popatrzyłam na Ciebie i wydaje mi sie ze jest okk! chciałabym miec takie ciało jak Ty

uważam, że wyglądasz dobrze ;)

nie może być. cholera pzrecież szczupła jesteś. chcesz sie odchudzić, że zmaleją ci cycki, i tylek i to wszystko. na chłopaka masz jeszcze czas. kurwa jesli piszesz, że jesteś gruba to nie szanujesz i obrażasz grubasków. lepiej się zamknij, a nie robisz z siebie tłuściocha, podczas gdy masz bardzo ładną figurę. o! moje zdanie!

ale ja nie chcę anoreksji itp ... a to świństwo bulimia... z chęcia bym sie tego pozbyla! problemem jest to ze zażeram problemy... a jesli nie zazerk, to dopalacze... kurde dawno bym jużcoś z sobą zrobiła ale zawsze partacze o kilku dniaach..