Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna sierotka marysia

Moj facet przechodzi na islam!

Polecane posty

Gość taka jedna sierotka marysia

Czesc! Obserwuje forum Arabia juz od dawna, duzo czytam. Bardzo duzo wiem o islamie, Miedzy innymi for islamskich ale nie tylko. Czytalam duzo ksiazek, od dawna jestem zainteresowana kultura arabska, uczylam sie jezyka, studiowalam troche islam, tez podrozowalam. Mam duzo kolezanek i znajomych muzulmanow z krajow arabskich. Wszystkich oczywiscie bardzo lubie i szanuje. To nie jest tak, ze jestem przeciwna czy cos, po prostu bylam wczesniej bardzo przeciwna przechodzeniu na religie islamu. Wyolbrzymialam problemy zwiazane z islamem, wszedzie wokolo mowilam, ze kultura arabska i podroze owszem, ale islam nigdy! Deklarowalam po prostu duzo niechec do tej religii, a do muzulmanow podchodzilam czesto z dystansem i sceptycznie. Nie jestem hipokrytka, po prostu mam znajomych muzulmanow, ale oni wiedzieli, ze na islam nigdy nie przejde. Im tylko nie mowilam co czuje na slowo islam. A czulam niechec. Ale do rzeczy. Nagle poznalam cudownego mezczyzne. Jest 10 lat starszy ode mnie. Ja mam 28, on 38 lat. Oboje jestesmy po tak zwanych przejsciach. Ja, Polka mieszkajaca za granica, on Amerykanin podrozujacy po swiecie i obecnie mieszkajacy w Iraku. Jest zolnierzem. W sumie to jest snajperem. No wiec jestem z nim bardzo szczesliwa, oprocz tego, ze pol roku spedza bez pzrerwy w Iraku i nie mam z nim zadnego kontaktu tylko listowny i emailowy. Po pol roku zawsze robi sobie wakacje, w ktore oczywiscie sie spotykamy. Proponowal mi juz mieszkanie u niego w USA, no ale to na jedno wychodzi czy bede na niego czekac tu czy tam. On ma duzo przyjeciol muzulmanow. Wlasnie wczoraj lecial do Arabii Saudyjskiej na 4 tygodnie, po ktorych poleci na pol roku do Iraku. (Lot do Kuwejtu i stamtad samochodem do Iraku, gdzie maja baze). Widzielismy sie wlasnie, poniewaz mial wakacje. Spedzilismy cudownie czas, ale wczoraj niestety musial leciec. Odbylismy w sumie powazna rozmowe. Bardzo powazna. Wyznal mi, ze chce przejsc na islam i ze w sumie to juz jest muzulmanninem, tylko, ze chce wiare zadeklarowac w czasie pielgrzymki do Mekki w hajj. Bylam w szoku, moj caly swiat na sekunde sie zawalil. Oczywiscie powiedzialam mu, ze ma moje wsparcie, ze jestem przy nim. Powiedzialam, ze jesli uczyni go to szczesliwym, to niech wybierze te droge. Cokolwiek sie stanie, bede go wspierala w jego wyborze. Powiedzialam, ze moze na mnie liczyc, ale bardzo jestem przestraszona. Moj ukochany pracuje dla sluzb USA, robi zle rzeczy przeciwko muzulmanom. Boje sie, ze jesli jego koledzy z bazy dowiedza sie, ze przechodzi na islam, uznaja go za szpiega lub zdrajce i go zabija. Boje sie tez, ze jesli jego koledzy muzulmanie dowiedza sie kim on jest i co robi, to go zabija, bo uznaja go za szpiega i zdrajce tak samo jak w pierwszym przypadku. Boje sie tak bardzo. On zapewnial mnie, ze juz sie przygotowal na to, ze bedzie dyskretny, obiecal mi to. Mimo wszystko bardzo sie boje. Tak bardzo. Zapytal mnie przed swoim odlotem czy bede bardzo smutna. Pomozcie mi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu mozna pomoc
z tego opisu wynika,ze to jakis idiota albo samobojca, grajacy na dwa fronty :-O a gdzie w tym ty? jestes mloda,wiec zapomnij o nim i znajdz sobie kogos normalnego,kto bedzie przy tobie,a nie nawiedzonego muzulmanina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Dowiedziałam się też,że zapisął się na kurs pilotażu. Bardzo się na to napalił. Co to może oznaczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu mozna pomoc
to z tym pilotazem to podszyw? :-D ale i tak on mi wyglada na duze dziecko, znam ten typ... hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Tak się składa, że znam się na islamie i świecie muzułmańskim i wiele mogłabym powiedzieć na te tematy, ale moim zdaniem z Twoim facetem coś tu jest nie tak. Myślę, że nie jest z Tobą szczery, a mówiąc bardziej jasno: oszukuje Cię. Bo jeśli jest snajperem, który robi, jak to okresliaś, złe rzeczy (cokolwiek to znaczy, bo to pierwsza zagadka do rozwiązania) przeciwko muzułmanom. to pojawia się podstawowe pytanie: jeśli jest przeciwko muzułmanom, to po co chce przejść na islam?! To jedna strona medalu. A druga strona, stojąca całkolwicie w sprzeczności z jego rzekomą niechęcią do muzułmanów, to fakt, że pojechał do Arabii Saudyjskiej - jeśli nie było to z rozkazu dowództwa (koniecznie go o to podpytaj), to coś mi tu bardzo mocno śmierdzi. Tylko nie wiem, czy jesteś gotowa na te wiadomości? Jeśli pojechał tam, bo sam chciał, a nie musiał, to jest duże prawdopodobieństwo że chce przejść na islam, bo zwerbowali go sunniccy terroryści (może Armia Mahdiego) i wysłali go tam na szkolenie, oczywiście bojowe. W ten sam sposób szkolili się talibowie i wielu innych terrorystów - albo w Pakistanie, albo w Arabii Saudyjskiej. Dość często zamachy popełniają właśnie osoby, które dopiero co przeszły na islam, ponieważ radykalni imamowie wmawiają im, że na tym polega religia, co jest bzdurą. Jest jeszcze ostatnia możliwość, moim zdaniem najmniej prawdopodobna - może chce bardziej przeniknąć w szeregi wroga, więc aby stać się wiarygodnym i godnym zaufania, chce przejść na islam. Tylko że ta opcja byłaby dość ryzykowna, bo od islamu nie można odejść. Ale moim zdaniem chodzi o tę drugą wersję, ponieważ pojechał do Arabii Saudyjskiej, i to aż na 4 tyg. (po co wojsko miałoby go tam wysyłać na tyle czasu, skoro nie toczy się tam żadna wojna, a gdyby chodziło o jakieś informacje np. wywiad wojskowy, to nie powinno to zabrać więcej niż kilka dni), potem oświadczył Ci, że przechodzi na islam. Jak ktoś chce przejść na tę czy inną religię to jego sprawa, nie ma nic złego w przejściu na islam, zwłaszcza dla mężczyzny, ale jest to mocno podejrzane, gdy decyzja ta była poprzedzona celowym pobytem w Arabii Saudyjskiej. Na Twoim miejscu radziałabym Ci bardzo uważać, żebyś się nie stała taką ofiarą, jak w latach chyba 70-tych pewna Polka, która wyszła za Araba (nie podano jego kraju pochodzenia), żyła z nim w Polsce przez chyba kilkanaście lat, a on pracował dla jakiejś organizacji terrorystycznej (ona o tym nie wiedziała) i któregoś dnia planował zamach, który na szczęście udaremniono, na samolot, którym miała lecieć jego żona w ciąży i przy okazji kochanka, którą miał od niedawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfdmjnhgfds
haha kurs pilotażu uśmiałam się dziewczyno ty przemyśl to : to się kupy nie trzyma jest tam na misji walczy za Amerykę a chce przejść w tak dziwną twardą i rygorystyczną wiarę:O coś tu nie gra koleś prosi się o śmierć ze strony patriotów Amerykanów lub mściwych i podejrzliwych zagorzałych muzułmanów oni w tym wyczują podstęp a wiesz dużo o tej wierze i dla nich zabicie Amerykanina to zbawienie po śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfdmjnhgfds
Przepraszam,że tak napisałam wiem,że możesz czuć się żle teraz ,ale sama przemyśl to,że to się kupy nie trzyma musisz go przycisnąć,że wolisz znać najgorszą prawdę niż kłamstwo bo to co on chce zrobić jest dziwne w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
jhgfdmjnhgfds "koleś prosi się o śmierć ze strony patriotów Amerykanów lub mściwych i podejrzliwych zagorzałych muzułmanów oni w tym wyczują podstęp a wiesz dużo o tej wierze i dla nich zabicie Amerykanina to zbawienie po śmierci". Co Ty gadasz za bzdury! Zbawienie za zabicie Amerykanina to ideologia islamskich terrorystów i fundamentalistów, nie muzułmanów! A że wielu ze zwykłych muzułmanów nie lubi Ameryki, to jeszcze nie oznacza, że chcą mordować. I nie są w tej niechęci odosobnieni, ponieważ jest na świecie wiele niemuzułmańskich krajów, które też nienawidzą Ameryki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Kargul: masz ślicznego, słodkiego psa! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpieszczam ja , jada pierś z kurczaka , spi na kanapie i jest najlepszm pieseczkiem a ma na imie Minnie od minnie mouse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Po pierwsze, to nie on czuje niechec do islamu tylko ja. A po drugie, on jest w Arabii Saudyjskiej poniewaz tam zostal wyslany na te 4 tygodnie. Nawet pisze mi smsy z numeru Arabii Saudyjskiej wiec wiem, ze tam jest na 100%. Nie znam sie na tym, ale maja tam jakies szkolenia, a potem dopiero poleca do tego Iraku. Boje sie o niego. Nie rozumiem sama po co i czemu chce przejsc na islam, co go do tego sklonilo, ale twierdzi, ze duzo sie dowiadywal o tej religii i jest mu bardzo bliska. Czuje, ze to bedzie pochopnie podjeta decyzja pod wplywem innych osob, dobrych przyjaciol muzulmanow. W jednosci z nimi czuje sie pokoj i przyjazn, wtedy latwiej jest przejsc na islam. Boje sie tez tego co bedzie z nami. Moje przekonania to moje przekonania. A wspieram go, bo to jego wolny wybor i jesli to go uszczesliwi, to chce zeby tak wlasnie bylo. Zeby byl szczesliwy. Jesli znajdzie spelnienie w tej wierze, to ma moja aprobate. Czy tak nie robi osoba, ktora kocha? Mnie nic do tego, bo to jego zycie i wybor. Nie wiem tylko jak z tym zyc. Mnie on powiedzial, ze nie ma zamiaru mnie na nic naklaniac ani przekonywac. Ja po prostu sama chcialabym przejsc na ta wiare, ale przeraza mnie to. Jest to religia bardzo rygorystyczna, nie wiem czy dalabym rade, a w szczegolnosci nie wiem czy bylabym szczera sama ze soba, bo nawet nie wiem czy Bog istnieje, wiec zeby przejsc na ta wiare musialabym w to calym sercem uwierzyc. Boje sie co sie i mysle sobie dlaczego on chce przejsc na ta wiare. Wybaczcie takie intymne szczegoly, ale nawet nie uprawialismy seksu choc bylo juz bardzo blisko. Tlumaczyl mi to tym, ze mnie bardzo szanuje i nie chce zeby bylo tak jak mial w przeszlosci z innymi. Byl baaaaaaaaaaaaaaardzo silny. A kiedy wyznal mi to, ze chce przejsc na islam, to dopowiedzial, ze wlasnie z tego wzgledu nie bylo seksu. Bo chcial wytrwac ze mna w czystosci. Facet 38 lat. Rozumiecie? Nic nie bylo mowy o kursu pilotazu, to byly jakies podszywy. To jest moj drugi post na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Podnosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
taka jedna sierotka marysia "Po pierwsze, to nie on czuje niechec do islamu tylko ja. A po drugie, on jest w Arabii Saudyjskiej poniewaz tam zostal wyslany na te 4 tygodnie. Nawet pisze mi smsy z numeru Arabii Saudyjskiej wiec wiem, ze tam jest na 100%. Nie znam sie na tym, ale maja tam jakieś szkolenia, a potem dopiero poleca do tego Iraku". Sierotka Marysia - a widzisz? Dobrze Ci powiedziałam, że do Arabii Saudyjskiej pojechał na szkolenie. Ciekawe, skąd o tym wiedziałam? Na pewno w tym kraju nie ma żadnych szkoleń dla amerykańskich żołnierzy, choć rodzina królewska stara się utrzymywać dobre stosunki dyplomatyczne ze Stanami! Mówię bardzo poważnie, dokładnie go wypytaj o ten wyjazd. Dam sobie głowę obciąć, że było to szkolenie dla bojowników. Uwierz mi, znam historię wszystkich największych islamskich organizacji terrorystycznych i losy ważnych terrorystów, wraz z ich procesami. To nie przypadek, że był tam 4 tyg. na szkoleniu, a potem nagle postanowił przejść na islam. To się wyraźnie ze sobą wiąże. W dodatku jeszcze nie jest muzułmaninem, a już planuje hadżdż? Niektórych muzułmanów całe żytcie nie stać na tą pielgrzymkę i nie odbywają jej nigdy, choć oznacza to potem duży zaszczyt i wielkie poważanie ze strony społeczności. I nagle zaczęła być dla Niego ważna czystośc, bo przechodzi na islam? A w katolicyźmie to nie ma takiego wymogu? Pomyśl logicznie. Tu masz informację z 2006 r., jak nie wierzysz (szkolenie ma dotyczyć tylko wojska saudyjskiego): http://www.stosunki.pl/?q=node/336 PRZECZYTAJ KONIECZNIE. Amerykanie mogą zacząć żałować nie tylko wojny w Iraku, ale i podjętej wkrótce po jej zakończeniu decyzji o likwidacji baz militarnych w Arabii. http://www.stefanicki.com/artykuly/arabia/usa_w_kieszeni_arabow.html Proszę Cię tylko o jedno: nie bądź naiwna. On Ci wyraźnie wciska kit. I mówię Ci to, choć w przeciwieństwie do Ciebie nie mam nic przeciwko tej religii i bardzo szanuję zarówno ją, jak i jej wyznawców. Ale co innego religia, co innego terroryzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
To dobrze, Kargul, że ją rozpieszczasz. Zwierzę też człowiek. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość islam jest
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie Ci współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Bmblondyn, w samym przejściu na islam nie ma nic złego. Kazdy może wyznawać taką religię, jaką chce, albo być niewierzący. Ale co innego, gdy ktoś na nią przechodzi, bo mu się ona podoba i czuje, że przyjmuje ten zestaw wierzeń, a co innego, gdy robi to w takich okolicznościach jak chłopak Autorki, tzn, najwyraźniej pod wpływem jakiegoś ekstremistycznego ugrupowania. Wtedy to źle wróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99644e5w
haha. ale fajna prowokacja chyba, że ty masz coś z głową ;) pewnie to pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
99644e5w - niekoniecznie prowokacja. Tak się zdarza wcale nierzadko. Było wiele procesów o terroryzm osób, które pojechały do Arabii Saudyjskiej lub Pakistanu "uczyć się islamu w medresie". A potem okazywało się to albo siedliskiem ekstremistów, albo obozem szkoleniowym bojowników-terrorystów. Potem przechodzili na islam i albo dokonywali, albo usiłowali popełnić zamach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Do Sierotki Marysi - zostaw go, bo możesz wpakować się w naprawdę poważne bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Omorfi - piszę jeszcze raz. To typowy scenariusz, jak najbardziej wiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Napisalam bardzo dlugiego posta ale mi zjadlo. Sad Bede musiala jeszcze raz napisac. Sad Prosze was, nie robcie sobie zartow z tego. Dla mnie wiele to znaczy, zalezy mi na nim i uwazam, ze to powazna sprawa. Nie znam sie na sprawach wojskowych ani na armii amerykanskiej ani na niczym takim. Wszystko wiem od mojego faceta i wczesniej nie interesowalam sie takim czyms. To co mi powiedzial to wiem i o tym pisze. Nic nie zmyslilam. Jest mi strasznie ciezko. No i dlaczego mialabym zmyslac? Jutro lub jakos tak na dniach ma mi przeslac zdjecia z Arabii, jesli ktos chcialby zobaczyc to wysle na priv. Ostatni raz widzielismy sie w czwartek, odwozilam go na lotnisko. Wiem, ze lecial do Arabii Saudyjskiej. Od czasu gdy tam dolecial, mamy staly kontakt smsowy. Numer jest z Arabii Saudyjskiej, wiec jest tam na pewno. Po co? Nie wiem. Mowil, ze maja miec jakies szkolenia przed wyjazdem do Iraku i ze on tez trenuje innych. Mowil, ze tam w Arabii tez maja baze. Wiem na przyklad, ze biega o 3.30 rano, pisal w smsie gdy juz spalam. Wiem, ze teraz w Arabii bedzie pisal mi codziennie smsy bo obiecal. Az do czasu gdy wyjedzie do Iraku. Mowil, ze w Iraku nie uzywa nigdy komorki bo nie ma zasiegu. Ze jest w bazie caly miesiac, a potem raz w miesiacu jezdzi do takiej wiekszej bazy gdzie maja kafejki internetowe, sklepiki, KFC i takie tam, wiec wiem, ze bede caly miesiac czekala na email od niego. Opowiadal mi jak spi, myje sie gdy jest w tej mniejszej bazie. To wiem. Nie mam pojecia czy i kiedy pojedzie do Mekki. Teraz jest w Riyad. Mowil tylko, ze poczeka z deklaracja islamu do Mekki. Ale nie wiem czy mial na mysli pielgrzymke. Nawet nie wiem kiedy to jest. To wszystko dla mnie tez jest takie niezrozumiale. Uwierzcie mi. Tymbardziej mi trudno. W smsach nie da sie wszystkiego dokladnie opisac, zrozumiec, wyjasnic. Boje sie o niego. Nic nie jest dla nie jasne. Nawet nie wiem jak to sie stalo, ze zainteresowal sie islamem. Mowil, ze przeczytal caly Koran, tlumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tu jest nie tak
Właśnie się obudziłam, wchodzę na Kafe i...oczom własnym nie wierzę! Dziewczyno, o co Ty jeszcze pytasz?! Za mało było Ci tych wyjaśnień? Po co pytasz, skoro nie słuchasz dobrych rad ludzi osób, które doskonale znają temat? Ile jeszcze razy mam Ci mowić, że w Arabii Saudyjskiej nie ma organizowanych żadnych szkoleń dla amerykańskich żołnierzy, a są obozy szkoleniowe dla islamskich bezwzględnych terrorystów? Jeśli nie przyjmujesz do wiadomości czystych faktów i chcesz niedługo obudzić się u boku terrorysty, to Twoja sprawa. Ja więcej pisać nie będę, bo szkoda mojego czasu na kogoś, kto i tak tego nie rozumie, a raczej nie chce zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Dzieki, ze napisalas. Ja rozumiem, ale nadal nie moge uwierzyc, ze on mialby byc terrorysta. :( Nie moge uwierzyc, ze tak wspanialy facet przechodzi teraz pranie mozgu. :( No jak to okreslic?? Zalezy mi na nim, nie chce go zostawic. Nie wiem czym on sie kieruje. Przeciez jest Marine, nie moze zdradzic kraju. Dlaczego mialby zostawac terrorysta??? Jak mam z nim o tym porozmawiac? Tymbardziej, ze piszemy do siebie tylko smsy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sierotka marysia
Czy jest jakies wyjscie zeby go z tego wyciagnac? No ale nie!! To niemozliwe!!! On jest zbyt inteligentny zeby dal sie jakos zwerbowac. Sam mi mowil, ze opracowywal sobie rozne strategie w razie jakiegokolwiek niebezpieczenstwa. :o Juz nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Byc moze sie mylisz, moze jest jakas luka, cos, o czym nie wiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehe
a to dobre, koleś strzela sobie ze snajperki do muzułmanów i jednocześnie chce przejśc na islam i czuje sie muzułmanem Buahahahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×