Gość Nie palącaaaaaaa Napisano Czerwiec 19, 2010 Mieszkamy z mężem i małą córeczką (1,5 roku) w bliźniaku. W drugiej części mieszkają teściowie, rodzeństwo męża. Naprzeciwko w domu też jego rodzina. Wszyscy palą i to w dużych ilościach. My nie. Gdy nas odwiedzają od razu wyjmują papierosy, ja proszę, żeby tego nie robili. Mam uczulenie i nie chcę truć dziecka. Tak samo jak do nich przychodzę pokoje całe zadymione. Oni się o to obrażają i mówią, że jestem chamska i niekulturalna. Teściowa jest na mnie zła, że nie chcę zostawiać córki pod jej opieką. Pali prawie 2 paczki dziennie. Twierdzą, że dziecku nic się nie stanie jak trochę nawdycha :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach