Panowie gdybyście poznali

nie mialaby u mnie szans. nie dlatego ,ze mieszka z rodzicami ,ze nie ma auta ale dlatego ,ze nie jest ambitna i szybko sie poddala.

A ty autorko zamsiat sie wziąć do roboty to lepiej narzekaj jak ci jest ciężko .

dominik1000 widzę że prawdziwy materalista z ciebie,ja pracowałem już od 15 roku życia i tak do teraz ale nigdy do materialnych rzeczy nie przywiązywałem wagi,po prostu samochód czy nowe ładne mieszkanie nie dawajom mi satysfakcji,to wszystko się nudzi po krótkim czasie i w końcu pieniądz rządzi tobą a nie ty nim,masz wzięty kredyt i musisz na niego harować,nie możesz zmienić pracy bo nigdy nie wiadomo czy w nowej pracy wystarczy ci na spłatę kredytu,tak czy siak jesteś po prostu niewolnikiem pieniądza.

ambicja u kobiet, skoro potem i tak chcecie zeby skończyla na siedzeniu w kuchni i gotowaniu wam żarcia, praniu, sprzataniu , rodzeniu i wychowywaniu dzieci ....... hipokryci !!!

''dominik1000 widzę że prawdziwy materalista z ciebie,ja pracowałem już od 15 roku życia i tak do teraz ale nigdy do materialnych rzeczy nie przywiązywałem wagi,po prostu samochód czy nowe ładne mieszkanie nie dawajom mi satysfakcji,to wszystko się nudzi po krótkim czasie i w końcu pieniądz rządzi tobą a nie ty nim,masz wzięty kredyt i musisz na niego harować,nie możesz zmienić pracy bo nigdy nie wiadomo czy w nowej pracy wystarczy ci na spłatę kredytu,tak czy siak jesteś po prostu niewolnikiem pieniądza. '' Moja obecna praca daje mi oprócz dużych dochodów, przede wszystkim ogromną satysfakcję. Robię to o czym zawsze marzyłem. A kredytu nie brałem na luksusy tylko na rzecz niezbędną człowiekowi do życia, a mieszkanie jest podstawowym elementem. Wolę pracować na swoje mieszkanie niż dawać komuś zarobić na wynajmie.

dominik1000 no ale kredyt tez nie masz za darmo,dajesz dość dużo zarobić bankowi a po za tym i tak musisz płacić czynsz.Nie wspominając już że na swojego szefa tez musisz zarobić.

ja patrze tylko na tzycki :) http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

jeśli pracuję(nawet za 1000zł), jest uczciwa, nie jest leniwa i pomimo niepowodzenia, chce iść naprzód. nie mam nic przeciwko. :) a o kim autorko piszesz? ;)

Czyli mam narzekać tak jak ty i autorka, że nic nie osiągnąłem w życiu. Mam mieszkać u rodziców lub pod mostem i żebrać o jedzenie. No wtedy byłbym wspaniałym zaradnym człowiekiem, nikt by na mnie nie zarabiał i w ogóle. Nie sądziłem ze aż taka dzieciarnia tutaj siedzi. Młodzi ludzie są faktycznie coraz to bardziej leniwi.

Dominik wyluzuj trochę, widać że ci tego luzu niestety brakuje. Nie o to kompletnie chodziło. Nie musisz się chwalić że masz mieszkanie na kredyt i ile to osiągnąłeś, jeśli jesteś zadowolony to gratulacje, i to ty innym ubliżasz, to że teraz mam sytuację taką jaką mam to nie znaczy że tak będzie zawsze, a ty też możesz znaleźć sie w dołku bo pracę stracić można zawsze. I trochę więcej dystansu do pewnych rzeczy bo za poważnie wszystko bierzesz

dominik ma racje. Po co zakładasz topik skoro nie przyjmujesz krytyki??? Mieszkanie, nawet na kredyt, w przypadku osoby, która nie dostala nic od rodziców to na prawdę bardzo dużo.Co może mial w 3 lata odłożyć 200 000zł??? Bez sensu, zastanówcie siel udzie. Mój brat ma żonę, 2 dzieci i też mają mieszkanie na kredy i cieszą się z tego, mimo i on jest lekarzem i zarabia b. dobrze to nie odłoży 200 000 w kilka lat dziewczyno. Co mają do 60tki odkładać i czekać aż im inflacja zje wszystko??? Głupiutka jesteś, chciałabyś od razu biznesmena i mieć wszystko wyłożone na tacy? Takie rzeczy tylko w erze :D

Moglabys najpierw przeczytać cały topic prostaczko