Dziadek przepisał na mnie mieszkanie!

Mój dziadek przepisał na mnie swoje mieszkanie. Mieszkanie jest dwupoziomowe, 5 pokoi, moja mama jest zadowolona, ale brat mojej mamy, jego żona oraz moich dwóm kuzym się to nie podoba. Wiecie co ja im powiedziałem, żeby dali sobie spokój bo to mieszkanie należy się mnie. Ja już jestem właścicielem tego mieszkania a mojej rodzinie się to nie podoba. Bratowa mojej mamy wypomniała mi nawet że jestem u niej i żebym się wynosił. Zaśmiałem się jej w twarz.

:D głupek z ciebie :O

W jaki sposób dziadek zapisałCi to mieszkanie? W testamencie? Jeśli tak, to raczej proponuję poczytać trochę przepisów w tym temacie. Żebyś nie był w przyszłości zaskoczony.

Przepisał mi mieszkanie wzamian za dożywotnią opieke której jestem gotowy się podjąc bo nikt z mojej rodziny raczej by tego nie zrobił, oni odwiedzają go tylko wtedy gdy czegoś chcą.

Jeśli zostałem właścicielem mieszkania na podstawie umowy dożywocia - to nie będziesz musiał martwić się o wypłacenie nikomu tzw. zachowku po śmierci babci (czyli częśi spadku przysługującej przy umowie darowizny albo przy dziedziczeniu ustawowym). To dlatego, że umowa dożywocia nie jest umową przysparzająca majątku (tak jak dziedziczenie ustawowe i darowizna) ale jest to umowa wzajemna. Ty będziesz w zamian za mieszkanie "spłacał" go w postaci utrzymywania i pielęgnowania babci aż do jej śmierci. Nikt nie będzie mógł żadać od Ciebie żadnych pieniędzy, części mieszkania, itd. ani teraz ani w przyszłości - jeżeli oczywiście wywiążesz się ze zobowiązania wobec babci. Zawarcie umowy dożywocia jest najlepszym sposobem na uniknięcie zapłaty zachowku po śmierci babci. Niczym się nie martw. Mogą Ci skoczyć. Doskoczą Ci tylko do aktu własności, nna którym jest jedynie Twoje imię i nazwisko.

* przepraszam, oczywiście chodziło mi o dziadka, a nie o babcię. Jeszcze raz przepraszam.