odnowienie kontaktu po latach...

hejj, dziwna sprawa, dzisiaj odezwal sie do mnie na facebooku moj byly... bylismy razem krotko, 2 lata temu okolo 2 miesiace,potem zdradzil mnie z moja najlepsza przyjaciolka i mnie rzucil. z przyjaciolka nie byl, olal ja i znalazl sobie dosyc szybko dziewczyne,z tego co wiem,byl z nia z 2 lata... Przez te 2 lata nie mialam z nim zadnego kontaktu. napisal dzis do mnie na facebooku (nie mial mnie w kontaktach, chyba znalazl mnie przez kolezanke) "hej,ladne zdjecia :) pozdrawiam". Czego on chce do cholery? Dodam, ze ja mieszkam od roku za granica,co mam wpisane w moim profilu. A on ma teraz chyba z 30 lat, a nigdy zaradny nie byl. Wydaje sie Wam, ze chodzi o to, ze mysli, ze mi sie dobrze tu wiedzie i chce sie zaczepic?:/ Nic mu nie odpisalam,heh.

Tak, on na pewno chce się zaczepić. Chyba że nie ma co mu wystawać i zaczepu nie będzie z przyczyn fizjologicznych... :p

haha to tez,ale chodzi mi o zaczepienie sie z przyczyn finansowych :P Nigdy do zamoznych nie nalezal, moze mysli,ze mi sie tu przelewa.

prawdopodobnie chce dowartościować swoje ego-odezwiesz się to będzie dla niego znak że wciąż na coś liczysz,olać takich palantów:)

a moze po porstu chce z toba odnowic kontakty?

on tylko czeka na seks, a potem, żegnaj bejbi

ale jaki seks,skoro ja jestem za granica a on w PL?:P to jest najprostsze wytlumaczenie, faktycznie, o to mogloby chodzic,gdyby nie ta odleglosc. dlatego to mnie tak zastanawia. a co do odnawiania kontaktu 'ot tak', to on raczej do takich nie nalezy. Poza tym chyba nie mialby czelnosci po zdradzeniu mnie z moja przyjaciolka i kopnieciu mnie w dupe po prostu odzywac sie do mnie milo i uroczo pytajac 'co slychac'? :P

up