zostawilam majtki w laZIENCE

mieszkam w innym miescie(studiuje) i zostawilam majty brudne tzn. nie brudne ale noszone na takim pudełku drugiej wspollokatorki tam ma szczoteczke do zebów i inne pierdoły :D teraz jestem u siebie w domu bede dopiero w pon, a ta wspolokatorka przyjerzdza jutro :O:O co mam robic :/ napisać 3 zeby wziela moje gacie z tamtad???? kurwa :D

wspollokatorka pewnie obejrzy sobie majteczki :p ;-)

trzecia jest w mieszkaniu tylko troche wstydze sie jej pisac bo co se o mnie pomysli, gdzie ja zostawiam gacie :O:O ale wtopa :O

napisz tej trzeciej żeby ci je schowała, bo to zawsze lepiej skoro pudełko od tej drugiej :-)

gdybym zostawila gdzie indziej to ok spoko luz git majonez :O ale nie na szczotece kolezanki :O

no to będzie miała zdziwko jak przyjedzie i zobaczy gacie :) albo będzie się zastanawiać czy to jej :)

dlaczego wtopa ? kazdemu sie moze zdarzyć:-o

innego wyjscia nie mam lepiej zeby ona je wziela niz tamta zobaczyła :O:O:O hehe ale jazda

a dlaczego w ogóle zostawiłaś je w takim miejscu? :D

napisz do trzeciej, jeśli pomieszkacie razem będą takie sytuacje i lepiej miec na kogo liczyć:D

wtopa! chodzi mi o to że ZOSTAWIŁAM jE NA SZCZOTCE DO ZEBÓW WSPOŁLOKATORKI! nie leza gdzie indziej -na podłodze czy w pokoju u mnie, ale na szczotecce!!!!! :O:O :D

bo zawsze tam kłade w tym koszyczku :P no przeważnie :D i pierwszy raz zapomnialam wziać, ale to dlatego ze rano jeszcze byłam na bani :D

to bez majtek przyjechałaś do domu?:p

bez :D jak takie upały to nie zakładam :D

koorva jak słysze jakie świństwa wyrabiają studenci współlokatorom to stwierdzam,że nigdy nie zdecyduje sie na mieszkanie z nimi :O:D zwłaszcza nie chciałabym,żeby ktoś w jakiejś zemście najszczał mi do szamponu :P

oj tam co cie nie zabije to cie wzmocni :D jak mieszkalam z inna laska to caly czas plułam jej z taka drugą do jedzenia :D mmmm a potem patrzyłyśmy jak wpierdalała nasze wymazy :D:D:D

taa śmiej się, a skąd wiesz,czy ona nie robiła wam czegoś podobnego? :D

na pewno nie, była zbyt tępa by wpaść na takiego genialnego pomysła :P :D

zadzwoniłam jednak do tej trzeciej i wiecie co powiedziała, ze majtochy fajne i sobie je wzieła...:( co za tupet!!! to były moje jedyne majtki. musze teraz lecieć do biedronki po jakieś bo jutro niedziela i do kościoła bez matek nie pójde przecierz...

ale chamówa. a ty jestes świniarą

1. zostawiłam uprane, mokre stringi na kaloryferze w łazience mojej pseudo teściowej, obok lustra i umywalki:) zapomniałam zabrać, a nigdy nie pakuje brudnej bielizny dopiero następnego dnia je zabrałam 2. raz mój luby zostawił zużytą prezerwatywę na podłodze i akurat przyjechała jego mama:) mnie już nie było, on nie zauważył zauważyłam dopiero ja, dnia następnego, a na stoliku stojącym tuż obok gumki teściowa położyła przywiezione ciasto :) 3. kiedyś synek koleżanki otworzył szufladę w komodzie, skąd wyjmował sobie moją bieliznę - łącznie z pończochami, pasami do pończoch i kiczowatymi puszkowatymi gadżetami, jakie dostałam itp.

jestes zwykla fleja

majtki chodzone? zapach jaki maja?

Zołza

łosz kurwa! leciałam jak dziki osioł do tej biedronki a tu mi drzwi przed nosem zamknęli... co ja teraz zrobię?

część Brunet Zboczuchu

haaaalo to nie jest czas na przywitanki! Ja zostałam bez majtek bezmózgowcy! Myśleć co mam robić!

Zołza tylko odpowiadam na pytania :P ;) po co do biedronki? możesz być bez majtek :o :)

oj tam, po co ci gacie ;p

Ale ide do kocioła i jak znowu ksiądz zaciągnie mnie za ogrodzienie i bedzie... Może ktoś z Was ma majtki do pożyczenia? Oddam na 100%