Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhjhjkhkkj

Czy znacie kogoś kto zabił innego człowieka?

Polecane posty

Gość jhjhjkhkkj

Lub zamordował z premedytacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy cytrusek
tak,moj dobry kolega zabil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nienawidzę ale i kocham
moj znajomy zabił w obronie własnej, jest żołnierzem i był na misji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam
ma bogatego ojca i bedzie siedzial ok10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhjkhkkj
Tak tylko pytam, bo ja nie znam nikogo takiego (chyba, że o tym nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam dziewuche
która wygłupiała się za kółkiem i zabiła mi brata :( w zasadzie to nie chcę jej znać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia2425
sąsiad był pijany i usiadł na żonie.... przypadkowo zabił.... brzmi niewiarygodnie ale prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam
rok temu mąż zabił żonę (moją koleżankę) bo przyłapała go jak molestował ich syna, do dzisiaj jest na wolności, bo to szycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcczxcxzczxe
Straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad blokowy jako pijany
kierowca - zabił w wypadku. Siedział 7 lat. Najechał rolnika starszego człowieka, który jechał na wozie konnym. Zabił rolnika i konia. Sąsiad jeździł blaszanym żukiem. Był kierowcą z fabryki. Po wyjściu z pierdla był całe życie pijany w sztok. Sumienie go gryzło, bo zabił niewinnego wieśniaka. Znam jeszcze kogoś gorszego. Znam innego sąsiada, który siedział za gwałt 5 letniej dziewczynki. Porozrywał jej narządy płciowe. Siedział 8 lat i wyszedł bo była amnestia. Było to w 80 latach, a ten zbrodniarz się załapał na tą amnestię. Żona się z nim rozwiodła. Po wyjściu z więzienia udawał że siedział za politykę, bo było to za komuny. Poznał rozwódkę, której imponowało że on siedział w więzieniu za "politykę". Niestety, miała córkę nastoletnią. Niewiadomo co się stało ale ta jej córka wyskoczyła oknem i zabiła się. Jak widzę tego człowieka to ciarki mi po plecach chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też znam... chociaż chyba nie do końca zgadza się z tematem, bo to było nieumyślne spowodowanie śmierci. Znajomy jechał w nocy samochodem, poboczem szedł człowiek, którego w ogóle nie było widać. Potrącił... Szczegółów nie znam, tylko tyle, że potraktowano jako nieumyślność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedeeefgieahace
Mój mąż kogoś zabił. Kilku napastników odgrażalo się mu, jeden zaatakował a mąż w samoobronie podniósł kamienną ozdobę z trotuaru i uderzył tamtego w głowę ze skutkiem śmiertelnym. Wybronili go dowodząc że gdyby nie był zesperowany, to nie podniósłby tak ciężkiego elementu oraz że trafil w głowę niechcąco. Uważam że decyzja (bo nie wszystko było przypadkiem), którą podjął mąż zadając cios, była nomen omen trafna. On uważa że jeśli już się bronić, to tak żeby naprawdę unieszkodliwić a ja że jeśli ktoś atakuje, powinien się liczyć z obroną i że stanie się mu to, czego życzy swojej ofierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedeeefgieahace
"niechcący" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ojciec cofajac
samochod rozjechal trzylatka. Byl proces ale doszli do wniosku ze dzieciak byl bez opieki i ze to wina rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam może nie osobę ale
konia który zabił człowieka, dwóch chłopów ze wsi pojechało po piach do lasu furmanką, i załadowali furę piach i jak wyjeżdżali to koło wpadło w dziurę, dzubnęło furmanką i jeden spadł tak niefortunnie że furmanka przejechała mu po głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam, ale nie zrobił tego umyślnie. To mój kolega z podstawówki. Był jeszcze dzieciakiem, pojechał do swojego dziadka na wieś. Razem poszli obcinać gałęzie z drzewa. Chłopak się wspiął i niestety upuścił piłę z dużej wysokości tak, że roztrzaskała dziadkowi głowę, w wyniku czego nastąpił zgon :( Smutna historia. Szkoda starszego pana, ale szkoda też chłopaka, który do końca życia będzie żyć z taką świadomością, że to on tę piłę upuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edtfyujnbdr
były-narzeczony mojej siostry po dyskotece pod wpływem alkoholu i narkotyków wsiadł za kierownicę, w aucie było dwóch jego kuzynów. na zakręcie wylecieli z drogi, jeden z kuzynów zginął na miejscu, drugi jeździ na wózku, a jemu nic się nie stało. na wiadomość o tym zmarł ich ciężko chory dziadek. dostał 4 lata za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, wyszedł po dwóch za dobre sprawowanie. sprawiedliwość kurwa mać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×