Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yetji

Jak szybko rozpalić grilla???? Pomóżcie

Polecane posty

Gość yetji

Mnie to zajmuje około 1 godziny :( Używam podpałki, kawałka gazety, dmucham, aż mi płuca wyskakują przez usta, a to cholerstwo dalej nie rozpalone. Widzę, że ludzie rozpalają w 5 minut i za cholerę nie mogę się kapnąć gdzie popełniam błąd. Z góry dzięki za pomoc- tylko proszę nie wydurniajcie się, tylko mi odpowiedzcie na pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
podłóż teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie kopie to mu oddaj
i tak jestes dobry/a, my rozpalamy 2 godz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabiasz?
u mnie w mieście jest jutro festyn a na nim kurs rozpalania krzesiwem, zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, niezły temat na tę godzinę:D Może spróbuj użyć podpałki w płynie? A czego tak w ogóle używasz - brykietu czy węgla drzewnego? Węgiel rozpala się o niebo lepiej! Możesz też sprawdzić z której strony wieje wiatr - i wtedy ustawiasz grilla tak, żeby wiatr dmuchał w niego. W sumie to u mnie w domu grilla zwykle rozpalają mężczyźni - mój M albo tata:) A babeczki wtedy przygotowują jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iukytnjy
Uzyj suszarki zamiast dmuchania bo za chwilę płuca wyplujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetji
U mnie facetów brak :) My- babeczki- przy garach nie stoimy- wszystko w domu robimy same (malowanie, tapetowanie, gipsowanie, składanie mebli, wykopywanie drzewek i krzewów- tylko z dużymi drzewami chyba nie spróbujemy się mierzyć ;) bo boję się, że może być porażka). Wystarczy trochę sprytu. Tylko z grillem kiiiicha :D Jak robię? Ano: mam okrągłego grilla, więc wietrzyk duje zewsząd. Używam węgla drzewnego, bo z brykietami było jeszcze więcej zabawy. Rozpałki używam w płynie i wcześniej dodatkowo nasączam troszkę węgiel- porada telewizyjna ;) (na góffno się zdała). Sypię odrobinę węgla, na to daję kawałek gazety, kapnę jeszcze odrobinę rozpałki, na to sypię normalną porcję węgla, no i sruuu- podpalam. Płomień piękny się pojawia, ale szybko mi gaśnie, mimo iż dmuchem swym zasilam żarek. Wgłowie mi się kręci jak nie wiem co, aż na tyłku sobie klapnęłam ostatnio. :D Ludzie!! Pomóżcie, bo ja przecież ocipieję!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetji
Faktycznie tak najgorzej to ze mną nie jest, bo mój starszy kuzyn (facet po 30- zdawać by się mogło doświadczony :P ) rozpala pół dnia. :D Łazi koło tego nieszczęsnego grilla, kurvvvy pod nosem lecą co chwilę, a nam kiszki ćwiergolą na całą okolicę :D Już się nauczyliśmy, że jak na 16 zaprasza na grilla, to o 15:30 trzeba wpieprzyć kanapęczkę, albo mały obiadek, a i tak człowiek głodnieje :P Aż mi się wesoło zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetji
Halo Halo!!!! HELP mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
może poprostu za dużo tego węgla sypiesz i ogień sie "dławi" i nie ma szansy rozpalenia. Spróbuj może trochę węgla na to gazeta i podpałka w płynie jak się rozpali to powoli dosypuj węgla i polewaj podpałką. Może w ten sposób coś zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetji
Ale ja tak właśnie robię. Nie sypię dużo węgla, bo mi szkoda :P Nie dławię ognia, bo nie dosypuję węgla, tylko układam kilka na już rozżarzonych i dmucham. Właśnie robię tak jak się powinno, a nie wychodzi jak trzeba. Coś muszę chrzanić- jakiś drobny szczegół. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam nigdy z tym problemu nie mialam, chociaz rozpalalam grila moze z 10 razy w zyciu i zawsze sie udalo :D polewam podpałka w plynie, zapalam.. i dalej sie samo wszystko robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetji
No wiesz Husky, ja też zawsze grilla rozpalę, tylko chodzi mi o skrócenie czasu :) Poza tym, nie chcę wlewać całej rozpałki, bo to niezdrowe przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś na alledrogo kopiłem angielski węgiel drzewny. W worku był trzy woreczki takie jakby 1kg i wyglądały jak po cukrze. Odrywało się róg tej torebki i podpalało. Przychodziłaś za 7 minut i już było gotowe. Niestety nie mogę na to trafić od dłuższego czasu. A szybki sposób na rozpalanie grilla ( poza oczywistym posiadania dobrego węglą) to tekturową podpałkę powiedzmy 3-4 kostki, nasączasz delikatnie podpałką. Na to kładziesz troszkę węgla drzewnego i podpalasz. Ten etap wykonuję zawsze tak samo a w zależności od pozostałych rzeczy: - jak robię u siebie to mam butle z gazem i palnik gazowy - błyskawica - jak robię u kogoś a jest prąd i suszarka do włosów - też błyskawica - jak robię gdzie nie mam dostępu do żadnych z wymienionych źródeł - w lidlu kopiłem za 5 zł taką dmuchawę na korbę... Też zdaje egzamin chodź d**y nie urywa :) Oczywiście w miarę rozpalania i pojawienia się żaru dokładam odpowiednie kawałki (małe jeśli smażę coś na szybko, duże lub brykiet jeśli smażę dużo lub długo). Pamiętać należy o kwestiach zdrowotnych takiego jedzenia. Lepsze to niż z patelni :) Na sezon zużywam średnio około 70-100 kg węgla... Kiedyś za dobrych czasów przywoziłem węgiel z Bieszczad...teraz już nie ma tak łatwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Benzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
nie dmuchaj , tylko kup sobie takie urządzenie na korbke .. Kręcisz korbką i leci powietrze .. Kosztuje niewiele ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszekuję źródła brykietu, najlepiej z Rudy Śląskiej. Czy ktoś ma jakiś namiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam zajrzeć na https://weglosmyk.pl/ , od których brykiet pobieram już od bardzo dawna. Wysoka jakoś przy atrakcyjnej cenie to absolutny hit i to, czego z pewnością poszukujesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunka00
Mój narzeczony najczęściej używa do tego takiej płynnej rozpałki do grilla. Mieliśmy już różne, ale teraz zamówił coś nowego, co podobno sprawdzili jego znajomi i bardzo sobie chwalą. My jeszcze nie testowaliśmy tej nowej rozpałki https://organika.com.pl/produkt/preparaty-dla-domu-i-ogrodu/kominek/parafinowa-rozpalka-do-grilla/ ale może na dniach będzie okazja i wtedy zobaczymy jak się spisze. Poza tym pomaga np. taka ręczna pompka do materaca, dzięki czemu nie trzeba stać z głową w grillu i dmuchać (opcja z pompką jest znacznie bardziej bezpieczna). Poza tym dobry i przede wszystkim suchy węgiel to podstawa. Dzięki temu też grill długo trzyma ciepło, ale nie pali się żywym ogniem i można na nim przygotować też jedzenie, które wymaga czasu (ale się nie spali) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×