Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monika_Z

Jak sobie radziś z dusznościami?

Polecane posty

Zakładam ten temat, ponieważ nie znalazłam go nigdzie na tym forum. Zresztą chodzi mi o zbiór konkretnych porad, co należy robić, kiedy ma się duszności: w jakiej pozycji oddycha się najlepiej, jakie można wykonywać ćwiczenia oddechowe, czy należy starać się nabrać więcej powietrza czy raczej oddychać w takim rytmie na jaki pozwalają aktualnie płuca, czy wysiłek fizyczny w czasie duszności jest wskazany czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D:D:D.....
masz astme? skad te dusznosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D:D:D.....
najlepiej zalozyc topik i isc w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz po
jeden wdech ventolinu i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam że żadne ćwiczenia itp nie pomogą- ja męczyłam się z dusznościami prawie pół roku zanim zdiagnozowali nerwicę. mi pomaga lek o nazwie belergot- działa rozkurczowo i ułatwia oddychane- nie pomagało mi żadne oddychanie przez torebki i inne takie bajki. teraz jak czuje że choćby lekkie duszności to zaraz łykam ten lek i po sprawie a co sie namęczyłam to głowa mała. polecam Ci go- mnie pomógł , a bywało bardzo źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
Ja mam astmę więc nie wiem czy na nerwicowe duszności to podziała ale nie zaszkodzi spróbować. Kup w aptece taką specjalną konstrukcje do inhalacji, niestety na szybko nie znajdę zdjęcia bo wyskakuja w google same elektryczne, a mi chodzi o zwykłą plastikową miskę, którą 'zamyka' się takim plastikowym stożkiem z dziubkiem, którym się oddycha i do tego jest taka rurka z pompką (jak przy przyrządach do mierzenia cisnienia tylko że starego typu). W każdym razie wlewasz do tej miseczki trochę gorącej wody(ale nie wrzątek, tylko tak żeby parowała) rozpuszczasz trochę maści wick i przykładasz buzie do dziubka i oddychasz spokojnie, powoli, na tyle na ile pozwalają ci płuca. Radze mieć pod ręką chusteczkę higieniczną bo przy okazji przeczyszczają się zatoki. Jak nie masz inhalatora to bierzesz zwykłą miskę, rozpuszczasz wick, nadstawiasz nad nią głowę i przykrywasz się ręcznikiem. Tylko uwaga: to jest trochę duszące więc nie dawać za dużo tej masci. I jeśli nosisz soczewki to lepiej je wyjmij przed inhalacją nad miską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
"w jakiej pozycji oddycha się najlepiej, jakie można wykonywać ćwiczenia oddechowe, czy należy starać się nabrać więcej powietrza czy raczej oddychać w takim rytmie na jaki pozwalają aktualnie płuca, czy wysiłek fizyczny w czasie duszności jest wskazany czy nie." Mi najlepiej oddycha się w pozycji siedzącej, nie wykonuje żadnych ćwiczeń oddechowych bo nie mam siły;), oddycham tak jak pozwalają mi płuca, broń boże żadnego wysiłku fizycznego bo wtedy jeszcze gorzej mi się oddycha. Ale przypominam że ja mam astmę i nie ma to jak inhalatorki z lekiem. Żadne bawienie się w 'medycynę naturalną', tylko leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam. Póki co nie wiadomo czy to nerwica, astma czy cokolwiek innego, bo możliwości jest dużo. Co do ćwiczeń to na innych forach wyczytałam, że na co dzień powinno się być aktywnym. Jedna osoba nawet napisała, że kiedy łapie ją atak to idzie pobiegać i jej to pomaga. Pomysł z miską i maścią jest interesujący, ale w ulotce wicku wyczytałam, żeby nie stosować do inhalacji. Na razie biorę tabletki, ale nie pomagają. Ani doraźnie ani jak wezmę przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
To użyj olejku eukaliptusowego albo kamforowego. Ja stosowałam wick i z tego co pamiętam to było w ulotce również zastosowanie w inhalacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam cos takiego
wydaje mi sie ze nie umiem dobrze oddychac. nie mam jakis tragicznych dusznosci tylko caly czas oddycham plytko i kiedy chce wziasc glebszy oddech to czasami nie udaje sie . jak porzadnie ziewne to czuje sie taka dotleniona. co to moze byc? ostatnio czytalam o sarkoidozie pluc i sie wystraszylam. dodam ze jestem strasznie nerwowa i zestresowana. a i ksiedze czesto krzywo przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wszystkie inne porady. Ja mam zespół Barlowa, więc moja duszność może się brać z wady serca. Warto w takich sytuacjach odwiedzić kariologa, pulmonologa, laryngologa i endokrynologa. Koniecznie zrobić badanie krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×