zmiażdżymy te wstrętne kilogramy! zapraszam do wspólnej walki :)

tak jak w temacie, czas zmiażdżyc te kilogramy i wysoka wage... postanowiłam sie w końcu ogarnać, wziąc w garśc i walczyc rękami i nogami... (i to dosłownie hehe) mam nadzieje że ktos do mnie dołaczy, i że sama nie będe musiała do siebie pisac :P

majdalena - nie chce byc niegrzeczka ale jak ty sie rodziłaś to ci chyba lekarz mózg przez przypadek zmiażdżył.. i z łaski swej jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepije w ogóle sie nie odzywaj i nie pogrązaj sie dziewcze drogie.. :)

z chęcią sie przylącze do wspolnego zrzucania zbednych kilosow.Waze 86 kg-przytylam po ciazy,moj cel to 70kg.obecnie jestem w drugim dniu diety amerykanskiej,zaczerpnietej z innego topiku.

szczesliwa mama - witam i ciesze sie ze będziemy sie wspierać :) ile dzidzia juz ma?

:D:D:D:D - rodzice cie kultury nie nauczyli? hmmm może dlatego że cie nie kochaja... ojjj przykre.. :) poza tym naprawde dziewczyno nie pogrążaj sie bo twój poziom intelektualny nie dorasta mojemu do pięt... także adios! zajmij sie swoim napewno baaaaardzo ciekawym zyciem ok? a nie robisz tutaj z siebie idiotke jadac po wszystkich :)

Laurka ma juz 5 miesiecy:) Przed ciaza tez bylam pączkiem,zawsze mialam problemy z wagą.Po ciazy udalo mi sie schudnac 4 kg ...przez miesiac nie jadlam pieczywa i unikalam ltustych potraw.

co za chamstwo,ale nie zwracaj uwagi Polipi:)

oooooooo...topik sie zepsuł:D:D:D:D:D:D

Hej Ja sie moge do was dołaczyc....zaczynałam dietke pare dni temu ale ostatnio miałam troszke problemów i zaczełam podjadac...ale od jutra ładnie dietkuje. Jestem tez na innym watku ale motywacj nigdy dość...:) Teraz waże coś około 78kg jutro sie zważe to napisze dokładnie a mam 176cm.

Hej, ja ważę 53 kg mam do zrzucenia 3 kg, urodziłam 3mies i 12dni temu, przed porodem ważyłam 69... jem wszystko oprócz chleba...

bravurka - witamy witamy :) jakaś diete stosujesz czy poprostu MZ? kozica - 3kg to nie jest duzo szybciutko ci zleci :) a jak maluszek się miewa? szczesliwa mama - takie zołzy jak : D : D : D trzeba olewac :) dziewczyny a jakies sporty uprawiacie? a może ćwiczenia w domu? ja to mam plan co najmniej godzine w domku ćwiczyc :)

u mnie dietka to mż i wr który od dziś musze wprowadzic...:) zamieżam jak sie uda codziennie wykonywać ten aerobik: http://www.youtube.com/watch?v=FyUF6uYqsdI&fe ature=related http://www.youtube.com/watch?v=bK8eNZETPl4&fe ature=related http://www.youtube.com/watch?v=WvI21Y98Spc&fe ature=related a jak nie bede miała ochoty w dany dzien na aerobik to zastapiego skakanka bądź rowerkiem stacjonarnym i nie ma że mi sie nie chce tylko ćwicze:D ja też mam dziecko...synka ale on już ma 17 miesiecy:)

no to chyba tylko ja tutaj nie meżata i nie dzieciata :P no ale kiedyś i na mnie czas przyjdzie :D

buahahahahaha jaka analfabetka :] weź kup se słownik i najpierw sprawdź pisownie a potem tutaj sie "wypowiadaj"... :/ podenerwuj jeszcze trochę to staniesz sie kolejną ofiarą hacków... ja nie żartuje...

polipi dziffko jebaj sie na ryj!!!!!! skonczylas swoja kariere na kafe dziwolagu z gruba dooopa:D:D

komus tu zaraz zykla peknie. Zalosne istoty bez zycia osobistego:o

"podenerwuj jeszcze trochę to staniesz sie kolejną ofiarą hacków... ja nie żartuje..." hahah..a kim ty jebana larwo jestes????? to sie usmialismy:D:D:D

wiesz co naprawde mi cie żal... musisz mieć duuuzo przyjaciół skoro calutki dzien siedzisz na cafe i jeździsz po ludziach współczuje... naprawde... i braku mózgu tez.. :)

a pytałas kim ja jestem... haha niewazne.. :) napewno kims duzo wazniejszym i zdolniejszym od ciebie szmato

polipi gruba bekoooo...JESTES GRUBA JEBANA KOORVA..ZALOSNA GOWNIANA KROWA CO WAZY 80 KILO:D:D:D:D

POLIPI nie przejmuj sie tym zakompleksionym przegrancem.Przyszla dziefcynka pojezdzic po grubych by choc troche czuc sie kims lepszym,bo w rzeczywistosci jest samotna,nieszczesliwa,kazdy ja gnoji i tu wyladowuje swoje frustracje. Sama waze 87 kg przy 169 wzr i uwazam ze super laska ze mnie ;D Nie potrzebuje sie nasmiewac z grubszych ode mnie zeby sie dowartosciowac,bo nie tego mnie nauczono.Zreszta nie mialabym sumienia zeby te zdolowane osoby jeszcze dobijac. A ta kretynka widac tego sumienia nie ma.I wcale bym sie nie zdziwila jakby sie okazalo ze ma ZERO kolezanek,o przyjaciolkach nie wspomne.A tak wgl NIE KARMIC TROLI.

hey :) moja dieta trwa od dziś :P w okresie od paz.do grudnia schudłam z 77,3 na 70 kg i wage narazie trzymam ale chciałabym wrocic do wagi z czasów Lo czyli 65 kg Dane na dziś : 173 70kg Stosuje diete wiosenną jest b.prosta nie trzeba gotowac jakis cudów no i dość tania akurat na biedną studentkę ;). Nie głoduje się na niej , poprzednio chudłam na niej ok.1kg na tydzien ale chodziłam tez na siłownie teraz niestety nie mam w czerwcu kasy na to ;/ więc będe ćwiczyc w domu śniadanie: 1 bułka grahamka 1 pomidor 3 plasterki polędwicy z indyka 1 trójkącik serek light mała kawa z mlekiem 0.5

jestem stanowczo przeciwko głodzeniu się , teraz mam jeszcze sesje a taka głodna nie mogłabym się uczyć . Z czego rezygnuje: -słodycze ;( -makarony , uwielbiam mogę jeść i jeść -nocne pyszności :) ale! raz w tyg. pozwole sobie na cos dobrego , znam siebie inaczej wpadłabym w obsesje :P