Dawałyście już jakieś pokarmy stałe waszym 4-miesięcznym dzieciom?

Na słoiczkach, kaszkach i kleikach pisze, że od 4 miesiąca. A czy wy podawałyście oprócz mleka już coś kiedy wasze skończyło 4 miesiące?

Jesteś legatem, dziecko to się miało czas zrobić ale już mu coś własnego zrobić to nie bardzo, tylko słoiczkami tuczysz. Wstyd.

Ja tak, ale ja podawałam wcześniej niż przed 4 miesiącem. Dawałam najpierw jabłko.

Jeśli jest na modyfikowanym to daj marchewkę, jabluszko, ziemniaczka, dynie.

matka i zona kretynko naucz się czytać, bo nie napisałam, że podaję tylko słoiki tylko, że na nich pisze podawać od 4 miesiąca. Więc jestem ciekawa co oprócz słoików można dzieciom podawać w 4 miesiącu życia, a dlatego, że nie chcę faszerować mojego dziecka chemią ze słoików. Równie dobrze mogę to samo zrobić sama. Więc nie krytykuj pindo :)

Karmię piersią :)

Podobno samą piersią karmi się przez 6 m-cy, ale pewnie jak coś dasz teraz to nic się nie stanie. Dla dziecka to też odmiana i czym szybciej dasz tym większa szansa, że polubi. Ja dawałam mojej córce bardzo dużo warzyw i dziś od nich zaczyna jeść obiad

Obecnie nie zaleca sie wprowadzania pokarmow stalych przed 6. miesiacem

jak się karmi piersia to niby powinno sie poczekać az dziecko skonczy 6 miesięcy, ale ja dawałam już po 4 miesiącu jabłko, marchewkę, ziemniaczki

No i fajnie :) Chciałam znać wasze zdanie. Podałam już mojej małej jabłko jak skończyła 3,5 miesiąca i polubiła. Pokrzywiła się trochę, ale jadła, a nie wypluwała. Dałam też banana i nic jej nie było :) Kaszki smakowe i kreik ryżowy też jej smakuje.

Jak widać Twój poziom inteligencji pozwala ci jedynie na czytanie etykietek na słoiczkach ale żeby już przeczytać jakąś książkę o żywieniu niemowląt to już stanowczo ponad twoje siły :o

kotleta mielonego z ziemniakami mlodymi z koperkiem co by se popierdziec moglo

Widać, że już dawno dupska chłopu nie dałaś albo masz durna babo ciotę. Jak suko nie umiesz ze zrozumieniem czytać to się nie wypowiadaj. Mądra się znalazła. Ty qrwo pewnie idealna do bólu jesteś. Po ciulu mamusia, która cały boży dzień na kafe siedzi i krytykuje. Weż się za robotę pało :)