hm, impreza a na imprezie się działo

cześć ostatnio na imprezie poznałam fajnego chłopaka. nie jestem typem laski, która przelizuje się z każdym, ALE. Gadaliśmy dwie godziny, było miło, w końcu zaczęliśmy się całować. Chciał mnie odprowadzić pod dom (wkońcu załuje ze tego nie zrobil) ale chcial mnie odprowadzic przyjaciel.. Napisalam do niego, ale on kompletnie nic nie pamieta. Probowalam mu przypomniec, ale nic z tego. Wie, kim jestem, piszemy ze soba, ale to nie to samo, wtedy juz sie do siebie zblizylismy.. zle mi z tym, co robic?

olać...

ups

tez bym olala, i czekala na odzew z jego strony, moze on poprostu sciemnia,

też ostatnio tak ostro zaimprezowalam, najpierw opieralam się przed całowniem ale pozniej a co mi tam, no i malo to moja reka wyladowala w jego majtkach. ale opamietalam sie szybko. Oczywiscie odzywa sie i mowi ze bylo bardzo milo.