PRODUKTY APTECZNE NIEZBĘDNE DO PIELĘGNACJI NOWORODKA?

Mieszkam w Angli, za 3tyg wybieram się do Polski na urlop i chciałabym się zaopatrzyć w jakieś Polskie produkty, które pomogą przy pielęgnacji noworodka i mnie po porodzie. Co byście poleciły, jakie krople na możliwe kolki, syropki w razie choroby itd. Z góry dziękuję za rady:)

tamtum rosa do podmywania dla mnie wit D nie podają w Anglii, tak samo jak wit K z tego co mi znajomi mówili, to położna nie zaleciła im stosowania tych witamin. Widziałam gdzies na forum, kiedyś taki temat co dziewczyna wypisywała co kupuje, ale nie moge go znaleźć... i myślałam że mi dziewczyny z forum pomoga...

milkaa witamine K podadza po porodzie dziecku tylko pytaja sie on twoja zgode jesli nie beda pytac sama poinformuj o tym ze cchesz by podano dziecku witamine K.W bootsie sa specjalne witaminy od 1 msca zycia koszt ok 5 funtow z drobnymi z taka srebna naklejka w nich jest witamina D3.Masc majerankowa sobie kup przyda sie na katarek jesli dopadnie maluszka,sol fizjologiczna woda morska do noska w spray-u tormentiol jesli wszelkie mascie naodparzenie by nie pomogly :) Linomag

dziękuje bardzo :)

polecilabym ci jeszcze Espumisan krople na wzdecia i kolki oraz herbatki rumiankowe koperkowe uspokajace :) w UK kupisz w kazfym supermarkecie Gripe water i Infacol na kolki Pulmex baby masc na przeziebienie pisze by stosowac dopiero od 6 msca ale spokojnie jesli dzidzius zachoruje to mozna od 4 msca uzywac wczesniej naolikowac skore :) pozdrawiam

oczywiscie ten pulmex baby w Polsce tylko zakupisz :) i glukoze jakbys chciala przepoic maluszka ale to zalezy jak bedziesz karmila :)

dobrze że piszesz o prouktach, które są w Anglii bo ja w ogóle nie wiem jak się one tutaj nazywaja:)

mamy ten sam termin porodu tez mam na wrzesien :) tylko to moje 3 dziecko bedzie

no to gratulacje:) Więcej serduszek dko kochania:) My z mężem tez planujemy trójke, ale zobaczymy czy nam się nie zmieni po pierwszym hehe:D

Paracetamol OTC i gaziki dostaniesz w każdym supermarkecie albo drogerii. Polacy mają tak głowy zmyte przez reklamy i chciwych farmaceutów, że na samej chemii żyją. Nie słuchaj polskich lekarzy i zbajerowanych przez nich matek! Zobacz ile w Polsce cherlawych dzieci przez to chodzi. Same wrażliwce i chorowici.

Witaminy masz w przyrodzie (pożywieniu i słońcu) a nie w kropelkach.

dziewczyny powyżej mają racje:)nie daj się ogłupić bo połowę rzeczy wyrzucisz bo będzie zbędna.Dla mnie przydatną rzeczą była szałwia(taka wtorebkach)jak będziesz miala nawał pokarmu to radzę wypić 1 dziennie i po kłopocie.pamiętaj o pampersach chusteczkach i ubrankach.no i coś do pupy dzidzi na odparzenia:)trzymaj się kobietka i spokojnie:)

no ja nie chce zwariować i wydawać pieniędzy na zbędne rzeczy, dltego pytam co przydatne. A co do podstawowych produktów to o nich pamiętam:) No i jeszcze troche czasu na ich kupywanie mam. No i ja jeszcze słyszałam o maści rumiankowej na ząbkowanie i maści na poranione sutki, co o tym myślicie?

bo nie wiem jak to po angielsku powiedzieć... A jeżeli nie masz ochoty doradzać to nie pisz i tyle, takie komentarze są mi zbędne... A czy chcę kupić to w Polsce i nie używać to wyłącznie moja idywidualna sprawa i jeżeli chcę wybiegać w przyszłość to moge robić co chce, a pytałam tylko o to co było Wam potrzebne do pielęgnacji noworodka, a nie czy w angielskiej aptece tez to kupie.

Krem na sutki to nipple cream a coś na ząbkowanie to teething gel. Nie wiem jak to jest w UK ja mieszkam w IE i tu w aptekach wszystkie produkty (oprócz tych na receptę) wystawione są na półkach także wszystko można sobie przeczytać i obejrzeć. Ja tutaj nie widziałam kremu na zimę, a nawet nie pytałam bo miałam z Polski, także rozejrzyj się i ewentualnie kup, bo to nie wiadomo jaka zima w tym roku będzie :)

-bephanten maść - na poranione sutki i także może być do pupci noworodka -maść majerankowa - podczas kolek można brzuszek smarować i w razie katarku pod nosek -spirytus spożywczy - kupisz w sklepie - rozcieńczasz: 2 kieliszki spirytusu i jeden kileiszek wody - do przemywania kikuta pępowiny. -nurofen dla dzieci od 3-go mies, może być w czopkach - na gorączkę -sól fizjologiczna do noska, dla troszkę starszego polecam marimer -dla starszego na ząbkowanie dentinox -ja do pupci używałam linoderm plus z alantoiną bo nie zawiera cynku jak np sudocrem i nie wysusza -frida - aspirator do noska - niezędne zobacz w angli czy jest sab simplex - rewelacyjne na kolki, w Polsce nie ma.

Milkaa88, nie chcę być nieuprzejma, ale jak ty chcesz sobie poradzić na obczyźnie bez języka? Przed tobą poród w angielskim szpitalu jak mniemam - i co zrobisz? Tłumacza weźmiesz? Wiesz, różnie może być. Jak w razie czego wytłumaczysz ludziom, co i gdzie cię dokładnie boli? Poza tym dziewczyny mądrze piszą, nie ma co zakładać najgorszych scenariuszy i wszystko można w razie czego dostać, jeśli nie z natury to z brytyjskich aptek i drogerii. Masz internet, a w internecie słowniki. Nie ma problemu jak chce się sprawdzić angielską nazwą jakiegoś produktu. A jeśli się nie potrafi czegoś wypowiedzieć, to pozostaje kartka i długopis. Tak też można. W UK są lepszej jakości produkty niż w Polsce. Ja bym raczej na twoim miejscu niczego stąd nie przywoziła.

Dzięku dziewczyny:) A co do języka, to ja się porozumiewam, czasami mam problem , ale zazwyczaj na około i daje rade, a medycznych pojęć nie znam takich jak sutki, czy ząbkowanie... u położnej się dogaduje i w pracy też i w odatku nieraz pomagam innym ze słabszym językiem, więc nie wiesz czy umiem język czy nie, a p[oza tym przy porodzie będzie mój mąż który angielski ma perfekt i w w razie czegoś to mam jego:)

hej milkaa88 napisze ci co mi się przydało , w miare mozliwosci , bo duzo zapomniałam * napewno tantum rosa po porodzie *nadmanganian potasu do kapieli dla noworodka * do noska krople homeopatyczne Ephorubin ( czy jakoś tak ,ale nie pamiętam od którego m-ca * czopki homeopatyczne Vibrukol N ( mozna dawać jak wystąpi goraczka lub dziecko jest niespokojne * sól fizjologiczna do przemywania oczek , jakby zaropiały np po porodzie * coś fioletowego do pielęgnacji pępka ( nie pamietam co to było, chociaz niektóre kobiety przemywają przegotowana wodą ) *mozesz sobie kupić zasypke Alantan jakby wystąpiło jakieś odparzenie lub podraznienie skórki ( zasypka do kupienia w aptece ) * co do kropelek wit D3 to ja bym kupiła , bo to bardzo wazne , ale są na recepte Moze mi sie jeszcze coś przypomni pózniej

To jakim cudem nie możesz się dowiedzieć jak są sutki i ząbkowanie?! Wow, przy odrobinie dobrych chęci to być wzbogaciła swoje słownictwo o jakieś 50% przeglądając samą ofertę drogerii i sklepów z art. niemowlęcymi on-line. Szczególnie teraz kiedy i tak siedzisz w domu. Nie rozumiem twojej biernej postawy. Łatwiej ci wytracać czas na polskim forum, niż zaznajomić się z lokalną ofertą? W końcu jak nie daj Bóg coś się będzie działo to przecież nie wyślesz męża do polskiej apteki, tylko będziesz zdana na lokalną tuż za rogiem. Dziewczyno, pisze szczerze, weź się zaweźmij ostro i do dzieła! Przejrzyj całą stronkę BabysRUs, Boots i innych serwisów i pospisuj sobie terminy, nazwy itd. Jak czegoś nie znasz, sprawdź w Google Translate, albo w Wikipedii (najpierw polskie hasło, a potem w narzędziach wybierasz język angielski i masz ekwiwalent). To takie proste i nic cię nie kosztuje! Nie szkoda ci czasu na szukanie info. na polskim forum? Mnie by było. Serio.

milkaa88-tu w anglii nie przemywa sie kikuta pepowiny( co moim zdaniem jest wspaniala rzecza) wiec nie kupuj zanych spirytusow do tego lub jakichs "fioletowych rzeczy":) -sudokrem albo bepanthen -plyn do kapieli,jakis balsam dla dzidziusia -infacol na ewentualne kolki -zaopatrz sie w Pl na wszelki wypadek na kremy do suchej skory(gdyby takowa mial)-emolium lub atoperal dla dzieci -kropelki eukaliptusowe(dostaniesz je w Boots) gdyby maluch mial katar jak jeszcze cos wymysle to napisze:)

To fioletowe to gencjana. A witamina D wytwarza się w organizmie dziecka automatycznie jak wychodzi się z dzieckiem na słońce, a nie jak podasz mu krople. :o Ekstra jest to forum.

Autorko, ale jestes nierozgarnieta dziewczyna :O

heheee Milka88 nie kupuj sudocreamu w PL Sudocream jest bardzo dobry ,ale nie opłaca sie w PL , taniej cię wyjdzie z Angli ;-) Ty się pytałaś co kupić w Polsce Emolium tez jest w Angli i tez jest tansze ;-) A co do Vit D3 ,jasne ,ze sie pobiera ze słonca , ale na jesieni moze tego słonca w Angli zabraknąć Zalezy jaka będzie pogoda ;-)

Nie wszystko jest w Anglii. Dużo prostych leków czy kosmetyków dla dzieci jest właśnie w Polsce. W Angli raczej jest mały wybór. Jak idziesz do lekarza to ci powie że masz brać paracetamol i nic więcej. Taaaaaaaka wspaniała opieka medyczna. Pozdrawiam:)

Zdajesz sobie sprawę z tego, że jak idziesz z dzieckiem do polskiej przychodni to od ręki przepisują mu antybiotyk?! Na wszystko! Nawet przysłowiowy 'ból dupy'!!! :o A wiesz jak działa antybiotyk?!!!! Paracetamol to przy nim pryszcz! Potem chodzą takie blade jałowe gazy po ulicach i matki nad nimi kwilą, że łoj jakie one cherlawe, delikatne i wrażliwe. :o

mało tego, do każdego antybiotyku przepisują jeszcze całą litanię parafarmaceutyków, nawet osobne na zielony gil i osobne na biały, do tego obowiązkowo 4 rodzaje syropów na: przed kaszlem, w trakcie kaszlu, po kaszlu i czwarty gratis na nie wiadomo co, do tego ze 2 rodzaje witamin i ze 3 suplementy diety, bo przecież 'nic tak nie odżywia dziecka jak drażetki i kropelki z apteki, a jedzenie przy nich może iść do lamusa'. :o

to tak jak ktoś napisał o smarowaniu pępka. pchyyyy :o pół świata nie smaruje, dzieci żyją i nie mają infekcji, a w polsce straszą matkę żeby lała spirytus przy każdej zmianie pieluchy. w efekcie inne dzieci nie mają śladu po pępku po 5-7 dniach, a polscy rekordziści jak nie po wielu długich tygodniach to po miesiącu. :o rzeczywiście, opieka medyczna i świadomość społeczna w polsce jest prima sort! :o

Nie czytalam poprzednich wypowiedzi, wiec moze sie powtorzy co napisze. Mieszkam tez w Anglii, i w pierwszym miesiacu zycia, polozne odradza Ci stosowac produktow kosmetycznych u noworodka, poniewaz malec nie ma rozbudowanej flory bakteryjnej i ... wytlumacza Ci same :) Jedynie jezeli juz musiala uzyc (czerwona pupa czy cos) kup sobie masc, ona kosztuje okolo 3 funtow - BEPANTNEN, kupisz to praktycznie w kazdym sklepie, typu Boots, Superdrug. Do mycia takze nie bedzie nic potrzebne poniewaz tak male dziecko poprostu niepotrzebuje mydel ... itd. Zas po miesiacu niby ze dziecko ma juz ta wlasna flore dzieki ktorej broni sie organizm przed bakteriami, kup sobie PRODUKTY BAMBINO (napewno beda dostepne w polskich sklepach, albo sama przywiez z POLSKI). I nie rownaja sie zadne JOHNONY ani takie wyciagacze kasy. Zapisz sobie mydelko, krem (dobry na wszystko) ale nie ten w plastiowych pojemniczkach a w metalowym, jest lepsza konsystencja, i jest o niebo lepszy. Co jeszcze?? Hm.. ? Mysle ze jak sobie zrobisz tego zapas to bedziesz zadowolona i kasa w kieszeni, bo np ja nakupilam caly zestaw Pewnie widzialas takie wielkie pojemniki fioletowe i tam wszystkie kosmetyki, a teraz stoja nadarmo.. Bardziej polecalabym Ci kupic leki dla malego, ktore naprawde w Anglii ciezko dostac, tym bardziej ze tutaj daja na wszystko paracetamol. A i bym zapomniala, w pierwszym miesiacu pupy malego tez nie mozna przemywac mokrymi chusteczkami, sama woda. Chociaz ja sie tam nie meczylam i chusteczkami mylam ;)

"Bardziej polecalabym Ci kupic leki dla malego, ktore naprawde w Anglii ciezko dostac, tym bardziej ze tutaj daja na wszystko paracetamol." Np. antybiotyki. :P