Mój chłopak nie zgadza się abym brała tabletki...

Witam! Niedawno zaczęłam być z cudownym chłopakiem, chcemy rozpocząć współżycie (oboje jesteśmy dorośli i mamy sporo doświadczenia w tej kwestii:) Wcześniej brałam długi czas tabletki antykoncepcyjne, miałam stałego partnera i wszystko było ok. Niestety rozstałam się z nim i przerwałam tabsy. Teraz chcę znowu brać, z uwagi na to, że mam nowego partnera.. Ale jest problem.. Mój facet nie zgadza się abym brała tabsy, ponieważ jego znajoma nie mogła potem zajść w ciąże, a jak zaszła to były powazne komplikacje. Ja wolałabym brac tabletki, dla samej siebie, bo wtedy czuję się po prostu bezpieczniej i pewniej... Jak ja mam mu to wytłuaczyć? On bardzo mnie prosi abym nie brała ich... :( A ja chcę... Nie wiem czy branie tabletek po cichaczu, bez jego wiedzy ma sens, skoro i tak będziemy się kochac w gumie...

To świetnie, że Twój chłopak nie chce abyś brała tabletki z powodów zdrowotnych. To dobrze o nim świadczy :-) Jednak rozumiem też Ciebie, tabletki na razie są najbardziej skutecznym środkiem antykoncepcyjnym. Może w takim razie spróbuj połączyć dwie inne metody zapobiegania ciąży?

proponuje? Bo to że jego znajoma miała komplikacje o niczym nie świadczy

a moze pojdz z nim na wizyte do finekologa zeby wszytsko wam wyjasnil, moze to go przekona

Muszę chyba jeszcze raz poruszyć z nim ten temat i jakoś go przekonać... Tym bardziej, że jestem przyzwyczajona do tabsów i wygody z ich stosowania... A oszukiwac go nie chcę, nie widzę w tym sensu skoro i tak i tak będą gumki grane.. No i czuję się pewnie, nie jestem zniewolona jakby;)

i dobrze ze Ci nie pozwala. ja przez to badziwie od pol roku okresu nie moge dostac :/

Dobrze, że nie pozwala, ale to nie on będzie miał brzuch przez 9 miesięcy...

tabletek krążek dopochwowy równie skuteczny jak tabletki

moj partner tak samo gadal na poczatku zwiazku. Wiesz czemu? Bo jego byla idiotka zapomniala ciagle brac pigulki, chclala po nich a potem chciala go na dziecko niby nabrac. nie mial zaufania. dopiero jak dluzej ze soba pobylismy to mi z tym zaufal. nie daj sie nabrac ze on sie martwi o Twoje zdrowie!

A tak w ogóle na początku ja zaczeliśmy coś tam wspominac o współżyciu to zapytał "Pewnie wolisz się kochac z gumą?" ... Pytanie beznadziejne, od razu miałam przed oczami nas w akcji i sytuacje typu 'nie mam gumek, ale wyjme przed spustem' Brrrr!!!