Odchudzanie od teraz !?

husky do ilu spadłas kg ze cie w psychiatryku leczyli?ile miałas wtedy lat?ateraz ile wazysz(przepraszam z góry za to przesłuchanie)

w sumie bym sie przyłączyła ale nie wiem jak czesto bym tu pisała,poza tym u mnie to takie odchudzanie na pół gwizdka,bo zawsze jak sie biore za restrykcyjne diety kg wracają

zleciałam do prawie 40kg i chcialam dalej sie odchudzać. a mialam wtedy.. 17 czy 18 lat. do szpitala na terapie.. zglosilam się dobrowolnie ;p

dzieki ze odpowiedziałas,jezu to schudłas 50 kg...dobrze ze poszłas dobrowolnie,bo juz myslałam ze pod przymusem,no ale przeciez po 18 r.ż. nie mozna nikogo do tego zmusic

w szpitalu to bylam akurat majac lat 20 :P

husky no to dobrze ze przejrzalas na oczy .. no ja tez taak mialam juz ze chudlam i tylam njeszcze dodatkowo z plusikiem.. no ale trzeba probowac..

ale z własnej woli?a mozna jeszcze zapytac ile teraz wazysz i przy jakim wzroscie(jeszcze raz przepraszam za to dopytywanie sie)

no normalnie z wlasnej woli. co w tym dziwnego??? to nie był taki szpital, szpital.. tylko klinika calodobowa. tam byli sami terapeuci itp. a my normalnie w ubraniach, mielismy normalne pokoje, a nie ze pizamki i lekarze w fartuszkach :P btw, a moge wiedziec chociaz czemu się tak dopytujesz?

tak z ciekawosci tylko

http://chomikuj.pl/?page=234613

dobrze,że sie ogarnełaś husky :) yhh.. (moj nowy nick, ..tajemnicza..)

i co.. zero chetnych ? :)

moze ja sie skuszęęęęęę:):):):)też mam kilka kg za dużo,a dokładnie jakieś 7:):)

no Ty siedem.. ja troszke wiecej :P:P:P a nawet duzo wiecej.. z jakies.. 20 i byloby git.. wlasnie sobie zrobilam salatke na jutro.. oczywiscie nie moglam sie powstrzymac i poskubalam. ale tyylko troszke :)))))

witaj taajemnicza,ja podobnie jak heihiehie mam do zrzucenia 7 kg,dzis sie zwazyłam i jest 65,a mój ideał to 58.ale nie wiem corobic,bo po restrykcyjnych dietach rzucam sie na jedzenie i tyje błyskawicznie.mam za soba schudniecie do 50 kg a potem przytycie do 70,jestem zmeczona odchudzaniem po którym tyje z powrotem

no tak jest zazwyczaj.. efekt jojo i jeszcze przybywa.. dlatego powinno jadac sie normalnie tylko w malych ilosciach, czesto ( 5 posilkow dziennie) do tego moze dojsc basenik lub jakies male cwiczonka :) i efekt napewno bedzie.. tylko trzeba miec silna wole.. ja niestety musze sie za siebie wziac ostro.. pierwszy dzien jadlam, ale mniej troszke. drugi ograniczalam sie do chleba ( chleb waza) dzis.. zjadlam salatke wlasnej roboty z feta ( moze kaloryczne ale pychotka:P oczywiscie nie duzo tej fety tylko kilka kostek do smaku:) ) jogurcik naturalny z waza :) na obiadek mam klopsiki i suroweczke i ziemniaczki.. oczywiscie porcja bedzie 1/4 tego co jadlam kiedys. ale zawsze jakies pysznosci:P pozdrawiam

no nic.. zjadłam czipsy czitosy duza paczke:/ ehh... ale ostatni raz sobie na takie cos pozwolilam!

ja wczoraj dobrze zaczełam a potem dałam ciała ze stresu,taka jedna sytuacja wynikła,dzis rano tez jadłam niestety sporo,ale teraz jeszcze tylko makaron z osobiscie zrobionym sosem pomidorowym i biore sie za siebie.ja mam niestety tak ze stres wywołuje u mnie napady głodu :-(

30 , 40 kg do zrzucenia moze sie przylaczysz do nas ? temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4504746

tez tak mam.. jak sie denerwuje albo duzo wiecej pale albo jem jak opetana...