cesarka na życzenie

http://odkrywcy.pl/kat,111394,title,Cesarskie-ciecie-niedobre-dla-dziecka,wid,12397571,wiadomosc.html?smg4sticaid=6a646

http://odkrywcy.pl/kat,111394,title,Cesarskie-ciecie-niedobre-dla-dziecka,wid,12397571,wiadomosc.html?smg4sticaid=6a646

tyle w temacie, najwazniejsze zeby bylo po ludzku a to ze szkodliwe, bywa, zdrowie matki chyba wazniejsze,nie?

zwolennicy zaraz zahukają zaszczekają Zle wpisałaś linka

najważniejsza zdrowie dziecka

hehe tez zalozylam taki temat, ale te ktore wola cc to i tak tutaj beda kurwami sadzic;p

i tak bym wolała cesarskie cięcie. Rzeczywiśie poród naturalny jak cię porozrywają kleszczami i uszkodzą dziecko (tak było u mojej koleżanki) jest dla dziecka najzdrowszy!

kiedy jest jakis problem z porodem naturalnym jak u twojej kolezanki to wtedy jest wskazanie do cesarki , a tu jest mowa o cesarce na zyczenie ...

cesarskie ciecie wybierają przeważnie delikatne panny które po prostu boja się porodu naturalnego. sa zle przygotowane go ciąży i porodu psychicznie a prawda jest taka ze większym wyzwaniem jest wychowanie dziecka niz poród.

takajednazładziewczyna - chodzi o to ,ze zdrowie dziecka najwazniejsze i decydujac się na cesarke o tym powinno sie mysleć , a nie o tym ze jedną czy drugą będzie boleć lub pochwa pęknie

ja miałam cesarkę ze wskazań lekarskich, miałam już 7 cm rozwarcia, gdy kazali mi podpisać kartę że jestem świadoma tego że może mi macica pęknąć w czasie porodu naturalnego i mimo tego się decyduję, wtedy byłam wściekła ... i ... moje dziecko nie ma alergii, chorowała może dwa razy, jak wszyscy w domu byliśmy chorzy i przechodizła to lekko /słaby katarek/ podczas gdy my kichaliśmy, prychaliśmy i kaszleliśmy, biegunkę miało raz a tak wypróżnia się jak w zegarku codziennie. N powitanie dałąm jej buziaka na stole, bo tak pielęgniarki kazały /rzeby ją skazić ;)/... więc może mam czarodziejskiego cmoczka ;)

dodam jeszcze ,że ja naturalnie urodziłam dwójkę i jakos żadne nie uszkodzone ani ja porozrywana przy drugim porodzie nawet nie byłam nacinana ,

ankaanka - nie rozumiem , dlaczego kazali ci to podpisać tak pózno ? Mówili coś ,ze nie dasz rady urodzić naturalnie ? 7 cm to ty chyba duzo , nie wiem A co do buziaka , hmmm moze faktycznie coś w tym jest skoro pielęgniarki tak mówiły

w temacie jest ,że dzieci sa bardziej zagrożone , a nie ,że zdarza się każdemu urodzonemu przez cc

tak jak przy naturalnym są pewne zagrożenia tak i przy cc... normalka gin mnie uprzedzał, ale źle się zrozumieliśmy, ja myślałam do końca że urodzę naturalnie i jeszcze z mężem, miałam 6 cm jak przyjechałam do szpitala i pielęgniara byłą zdziwiona że tak dużo... poszłam na górę a mąż czekał na sygnał pod szpitalem żeby wejść... no i okazało się że mogę rodzić naturalnie ale na własne ryzyko i kazali mi to podpisać co mnie wogóle rozłożyło psychicznie i ryczałam mężowi do słuchawki a on mi powiedział że dla niego ważniejsze jest moje życie niż obecność podczas porodu... no i tyle na temat... zaszlochana poszłam na stoł ale tam miałam super panią anestezjolog, która mi o wszystkim mówiła i mnie nawet rozweseliła a potem jak usłyszałam płacz małej to mi łzy poleciały z innego powodu i dostałam ja do buziaka i przytulenia a potem niestety ją zabrali /chyba jedna z większych wad cc :) /

bez przesady z ta cesarka.. moj prawie 2-latek po cesarce nie ma jednej alergii, nie jeste uczulony na zadne jedzenie. a mojej znajomej trojka dzieci urodzonym metoda naturalna od alergi wszelakich chodza wciaz zakatarzone, z wypryskami i problemami oddechowymi. ten artykul jest akurat slabo przekonywujacy.. tak sobie myslalam, ze kobiety ktore rodzily przez cesarskie ciecie zadziej karmia piersia i kto wie, moze to akurat mialo wplyw na wyniki badan.

a ja rodziłam 2 razy przez cc (przyczyny zdrowotne) i nie ma reguły na to wszystko. Pokarm miałam na drugi dzień po porodzie i to jeszcze w nadmiarze!!!! A poród sn może byc tak samo niebezpieczny jak cc.

taka sobie ja... masz rację,ja wiedziałam że musi boleć,że nie ma nic za darmo,poboli i przestanie tak myslałam i jakoś wytrwałam 15godzin a ostatnie 3 były okropne,wytrzymać z bólu nie umiałam,ale było do przeżycia,gdy skurcz mijał było super :P nie potrafiłam urodzić przez te 15 godzin i z winy połoznej która przy badaniu powinna zlecić cesarkę odrazu a nie zwlekać,dopiero gdy wyprosiłam w koncu lekarza by przyszedł