Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mart_1230

Anna Zygler-Przysucha

Polecane posty

Gość mart_1230

Przed wizytą sugerowałam się opiniami w internecie o pani doktor. Było sporo zadowolonych pacjentek jaki odradzających wizytę. Ja zdecydowanie należę do tych drugich. Zaszłam w ciążę i wybrałam się do Pani Ani - uśmiechnięta, wygadana, wyluzowana, zrobiła usg wzięła 150zł i do zobaczenia na następnej wizycie za miesiąc. Za każdym razem robiła usg, żeby mnie zbadała musiałam dodatkowo prosić. Wtedy wykryła lekką infekcję - przepisała globulki. Na następnej wizycie nawet sama z siebie nie zaproponowała żeby zajrzeć i zobaczyć czy wszystko jest już ok. Po mojej prośbie dopiero szybkim okiem zerknęła i stwierdziła ze wszystko dobrze. Czułam się taka nie do końca zbadana... Potem wybrałam się do kliniki Novum gdzie sama mnie skierowała na specjalistyczne usg 22 tygodnia. Tam pani doktor Jaczyńska stwierdziła że wszystko jest ok z dzieckiem tylko mam bardzo nisko ułożone łożysko. Zakazała mi na pewien czas korzystania z basenu, cwiczeń, przemęczania, dźwigania itd tylko więcej odpoczynku. Z wynikami i uwagami pani Jaczyńskiej wybrałam się do Pani Zygler - nawet nie przeczytała tego co wydrukowała mi lekarz w Novum!!! Tylko rzuciła okiem i powiedziała dobra kładz sie sprawdzimy to lozysko. Po czy zapewniła mnie że wszystko jest dobrze, że jak najbardziej moge wszystko robić itd. Zrobiała kilka fotek dzidziusiowi i po sprawie... Do nastepnej wizyty do widzenia. Skoro jest ok to stwierdziłam że mogę wybrac się na zakupy. Za kilka dni wyruszyłam no i następnego dnia rano dostałam plamienia. Zadzwonilam do Pani Zygler a ta powiedziała tylko tyle ze jesli jeszcze krwawienie wystapi to mam jechac do szpitala a ze teraz nei ma czasu bo ma pacjentke u siebie w gabinecie. Mieszkam od niej 5 km... nawet nie zaproponowała żebym przyjechała jeśli mam obawy itd... Postanowiłam zapisać się do innego lekarza z tą panią nie czułam się bezpiecznie... Z polecenia wybrałam się do drugiego ginekologa - okazało się że mam przodujące łożysko tak jak stwierdziła doktor Jaczyńska i że muszę do końca ciąży bardzo uważać i przeważnie leżeć jeśli nie chce reszty ciąży spedzić w szpitalu. Dodatkowo stwierdził bardzo zaawansowaną grzybicę która nie mogła do takiego stadium rozwinąć się w ciągu kilku dni... Tylko tygodni, miesięcy - a pani Zygler- Przysucha zapewniała że wszystko jest ok, bez zadnych komplikacji. Gdyby do końca ciąży nie "zauważyła" i nie wyleczyła tej infekcji to miałabym super poród aż sie płakać chce jak o tym piszę. Co znaczy nie wyleczona grzybica podczas porodu. O ile bym urodziła naturalnie bo z jej opieką pewnie bym rodziła wcześniej bo bym poważnego krwotoku dostała. Śmieszna babka - brak mi na nią słów. Dziewczyny odradzam wam - lepiej wybrać lekarza z polecenia. Moze i jak ciaza przebiega prawidłowo to jest ok ale to każdy lekarz sobie poradzi ze zrobieniem usg i wzięciem pieniedzy za wizyte. Gorzej jak u tej lekarz pojawią się komplikację, powiklania a z nimi nie da sobie rady lub ich nawet nie zauważy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart_1230
Przyjmuję pod Warszawą - miejscowość: Michałowice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Ania=najgorszy lekarz ginekolog.Nie polecam nikomu.Krótko mówiąc,brak słów na tą babe!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×