mam 7 letniego synka i razem sie kapiemy,

pisze na forum bo ostatnio cos sie zgadalo i sie znajomi oburzyli ze sie razem kapiemy lub bierzemy prysznic :O czy to cos zlego?

Bo to już śmierdzi pedofilią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bez przesady to mój syn przeciez :O apropo pedofili to chyba glodnemu chleb na mysli co?

nie no to moze jeszcze cycem go pokarm

juz przegiecie jest - 7 letnie dziecko jest juz na tyle duze ze odkrywa seksulanosc i zaczyna dostrzegac roznice miedzy chlopcem a dziewczynka - uwazaj zeby nie zrobic dziecku krzywdy

może jest już za duży na takie wspólne kąpiele...? a swoją drogą dzieci inaczej odbierają nagość niż my dorośli. Dla dzieci jest to naturalne myślę że, dziecko samo niedługo zacznie się wstydzić i będzie chciało kąpać się samo.

autorko, uważam że z tą kąpielą, gdy synek ma już 7 lat to przesadzasz. to juz nie jest takie maleństwo i myślę i że powinnaś już co nieco zasłaniać, a na pewno kapać się osobno.

ja jestem ojcem

z corka bym sie napewno tak nie kapal

no własnie, autorko pomyśl co by było gdyby ojciec kąpał się z 7letnią córką?!!! Zacznij dbać o jego seksualność bo inaczej mozesz go skrzywdzić

blabl odpisalas jak nie przeczytalas ze jestem ojcem a nie matka , wiem ze matka kapiaca sie z synem to nie ok, i ojciec z corka tez nie, ale syn z ojcem lub corka z matka?

Czy ja wiem? Ja pamietam ze sie wstydzialm w tym wieku mamy i za zadne skarby sie z nia nie chcialam kapac... 7 lat to juz chyba za duzy chlopak!

Jak dla mnie to chore Z deskorolką pod pachą mały człowiek, chudy jak patyk - "Proszę tu nie jeździć bo hałas jak na produkcyjnej hali!" Oni maja paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które moga nam wypalić. Szemrane typy co chcą czyścić nam morale, znowu wmawiać, że kolorowe znaczy szare.

co mi się stało z komentarzem?:O

invicta byl tak zenujacy ze go nie wyswietlili :P

ja pamiętam ,ze w tym wieku juz też chcialam sie sama kąpać...

nie chciałam sie kapac z rodzicem mysle ze moze czas dac synowi troche prywatnosci

w tym wieku, to tate wchodził mi do wanny i kazał szukać potwora z Loch Ness

uwazam ze tata z synem moze sie kapac razem, w koncu maja to samo.

widownie...hihihihi...a tak powaznie to zawsze wracalam z podwórka tak umorusana,ze sie sama domyć nie mogłam wiec zawsze rodzice pomagali...mało tego miałam kręcone włosy do pasa i sama nie potrafiłam ich umyć...mało tego tata był jedyną osobą która potrafiła te kudły umyć i rozczesac..takze sama zupelnie sie zaczelam myc kolo 8 roku zycia ale i tak rodzice przychodzili mnie po kapieli "odebrac" a wygladało to tak jedno z rodziców przychodziło z wielkim recznikiem ktorym mnie owijało a potem zanosiło pod koldre hehehehe (ale mialam dobrze)...dodam ze tata mi mył i czesał włosy do 9 roku zycia... dodam odrazu,ze nigdy zadnych podtekstow nie bylo, zadne z rodziców sie ze mna nie kapało.. pozniej jak juz bylam starsza bylo mi trudno rozmawiac z rodzicami,że sie tak wyraze o sprawach ciala nawet o glupiej depilacji nog, pach i bikini rozmawialam najpierw z kolezankami, pozniej testowalam w domu a na koniec mowilam rodzicom;d nie mniej jednak nie mialam problemu (i nie mam do tej pory) z tym zeby ktos wszedl skorzystac z lazienki kiedy ja sie kapię...nawet chlopaka musialam sobie nauczyc,ze to nic zlego zapukac i zapytac czy mozna wejsc jak akurat trzeba umyc rece, zeby albo zrobic siku i tak mamy zaslone pod prysznicem wiec prywatnosc jest;d takze ja nie widze w tym nic zlego ze tata sie kapie z synem...przynajmniej syn wie jak co i jak trzeba myc:)

uwazam ze to normalne.

7latkiem, ale ja np mam corke 5,5 roku i jak ja sie kapie czy tata to jak chce siusiu to wchodzi, maz sie zakrywa bo widac ze ona zerka ciekawska.. ale ja nie... wie ze ja mam piersi i sutki a ona tylko sutki... czasem cos powie, ale jak juz mowilam nic nie ukrywam i nie chowam sie, bo ona wie ze to normalne, ale innym cialka nie wolno pokazywac... czasem cos tam powie, zeby nie patrzec ale to zalezy od humoru

Ja bym tak nie potrafiła, skoro Tobie odpowiada i synowi to Wasza sprawa. Nie potępiam ale też nie popieram:)

nie robcie problemu tam gdzie go nie ma ... sama wspolna kąpiel to jeszcze nic złego ani nie niesmacznego , czy nie na miejscu , co innego jest wazne . Plemiona afrykanskie ciagle lataja prawie nadzy i zadne dziecko tam skrzywdzone nie jest .

Sorki za moze i glupie pyt, ale wy na wodzie tak oszczedzzacie czy..? jaka tego przyczyna jest zeby dziecko z rodzicem sie kapalo? dla mnie to jest juz chore, dzieci w tych czasach sa bardzo rozwiniete wiec... to jest nieestetyczne, wrecz pedofilskie.. ''/ poza tym gdzie prywatnosc?? w tym wieku juz chyba siedmiolatek moglby ja miec??? rozumiem kapac sie z niemowlakiem, tzn matka z synem czy corka, ale nie ojcem, to nawet obrzydzenie bierze.

Hej wszystkim mam do Was ogromną prośbę Drogie mamusie, gdybyście mogły zagłosować na ta fotkę - http://konkursfoto.develey.com.pl/zdjecie/mi- tez-smakuje . Trzeba poświęcić minutke aby się zarejestrować - nie trzeba prawdziwych danych - tylko mejl i aktywować link który na niego przyjdzie - i oddać głosik Jak również zapraszam do udziału w tym konkursie. Pozdrawiam Was i bardzo dziękuje

my nie jestesmy plemionami afrykanskimi wiec co za porownanie??? jestesmy w jakiejs w cholere cywilizacji i powinny panowac jakies zasady.. jesli nie dotyka moze i nie skrzywdzi, ale za to moze wyryc cos w psychice czy nie?? dziecko jest za dorosle** na takie ciapanie..