pękajace pięty

doradźcie cos na brzydkie i pekajace piety

namaczanie stóp w ciepłej wodzie z dodatkiem soli lub też wodzie z szarym mydłem... następnie szorowanie pumeksem pięt... potem osuszenie stóp i posmarowanie jakimś specjalnym kremem do stóp np złuszczającym. Niestety w lecie gdy chodzi się w sandałkach, japonkach itp to trzeba moczyć pięty codziennie:( przynajmniej ja tak mam:( Bardzo mi pękają. jedynym wyjściem chyba jest noszenie skarpetek, ale to w lecie dla mnie niewykonalne

szoruj piety a na noc smaruj oliwka dla dzieci( dosyc obficie) i nakladaj skarpetki bawelniane,z czasem ten zabieg mozna stosowac juz 1-2 razy w tygodniu.

Zacznij od wizyty u kosmetyczki. Ona doprowadzi Ci stopy do dobrego stanu,a Ty będziesz je pielęgnowała jak piszą wyżej.

Polecam wazelinę,wspaniała sprawa,ale idź do kosmetyczki usunąć zrogowacenia.

cytrynę przetnij na połowę, wyciśnij obie połówki i przyłóż do pięt ( na początku piecze okrutnie) na to skarpetki i pochódz tak z 2-3 godziny. Rozmięknie twaardy naskórek, łatwo go bedzie usunąć pumeksem, a dalej j.w. tzn, kremy, wazelina itp.

ja polecam parafine na noc ;) oczywiscie standardowa kapiel stop---tarka, ja akurat uzywam z donegala F3 systems jest bardzo fajna----nastepnie parafina na noc ;)

Po moczeniu w wodzie standardowo tarka w ruch, także mam ta z Donegala z F3 systems bardzo ja lubie, ale pozniej najlepiej dac gruba warstwe kremiku nawilżającego, najlepiej z neutrogeny