BRAK KASY- oszaleje?

Tez tak sie beznadziejnie czujecie jak nie macie kasy.Mnie az nosi.A nie ma od kogo pozyczyc.2 tg. do wyplaty a ja mam 4zł w prtfleu.Masakra co sie dzeje.

Nie jesteś sama :O Dobrze że w tym miesiącu udało mi się w soboty dorobić bo inaczej byłoby naprawde zle :O

dziwi mnie to,jak mozna miec 4 zl.w portfelu a do wyplaty 2 tygodnie-i co zrobisz z dodatkowymu 14-ma dniami?Jak wy gospodarujecie?Nie chce tu nikogo oskarzac ale zawsze dziwi mnie to ze nie macie oszczednosci w razie takich wypadkow,nigdy tego nie pojme....

a ja to rozumiem, żyje chwilą i czasem ciężko sie powstrzymać od tego czy tamtego :P

Nie każdy ma z czego oszczędzać. A czasem oszczędności zostaną zjedzone przez nieoczekiwane przypadek. Pomyśl - ukruszył ci się ząb. Wiesz, jaki to koszt? Okaże się jeszcze, że masz ze 3 do poleczenia. Tak to bywa.

Ja mialam oszczednosci tylko nie stety pomagalam mojemu bylemu jak byl bez pracy.Mieszkalismy razem wiec ja nas utrzymywalam.A potem znalazl prace i rozstalismy sie.I nic mi nawet nie oddal.

Mnie to wcale nie dziwi bo wydatków jest dużo. Życie jest drogie a zarabia się nie najlepiej. Jak ma się do opłacenia jeszcze szkołę i dojazdy to już w ogóle ciężko cokolwiek odłożyć i ledwo wystarcza do końca miesiąca. Rozumiem, że jest ci ciężko bo bez pieniędzy żyć się nie da.

Jak znam życie to przewaliłaś kasę na ciuchy i kosmetyki.Nie nie mówicie głupot ze jak człowiek normalnie żyje to mu nie starczy na miesiąc,ja też dużo nie zarabiam i oszczędny nie jestem,a do tego mam drogie hobby i jakoś jestem w stanie każdego miesiąca zaoszczędzić parę groszy na czarną godzinę.Ale nie ma takiej kwoty żeby zadowoliła kobietę,jej zawsze braknie choćby co miesiąc wygrywała 6 w totolotka.A później świat się dziwi że tyle jest prostytutek na świecie.