dlaczego żadna fryzjerka nie

potrafi sciać równo włosów bez żadnego cieniowania, poprostu żadna, ja już się boję chodzić do fryzjerek, próbuje zapuśćić włosy , zwłaszcza grzywkę, a ostatnio mi ja świetnie skróciła, bez pozwolenia, a wlzosy tak podcięła-pocieniowaął że każdy w swoją strone, znowu musze isć podciąc ale boję sie, ja je chce tylko zrównywać i podciać co trzeba, dlaczego tak trudno o to????

Słuchaj gdybyś wytłumaczyła porządnie jak chcesz wyglądać i jak ona ma ci je ściąć, to na pewno było by jak chcesz. Gdybyś dorzuciła wkurzony ton i pogroziła że nie zapłacisz to już na pewno było by jak chcesz... W moim zakładzie niedopuszczalne jest niesłuchanie klientek/klientów!!

a po co ci fryzjerka jeśli chcesz tylko równo podciąć? Ja mam włosy za tyłek i zawsze podcina mi ktoś w domu. I bez cieniowania, bo nie potrafi. A co za filozofia równo ciachnąć włosy od dołu?

To do jakiś dziwnych fryzjerów chodzisz....Mi się jeszcze nie zdarzyło nie dogadać z klientką. Jak mówi, że na prosto to na prosto....

do 000x mylisz się bo to właśnie jest filozofia ściąć równo włosy- o wiele większa niż cieniowanie . poza tym fryzjerzy obcinają włosy warstwami, a nie tak jak ktoś u ciebie w domu od linijki tępymi nożyczkami, które strzępią końcówki(żeby włosy zostały dobrze obcięte potrzebne są profesjonalne nożyczki, które zapewniają 'chirurgiczne' cięcie). do autorki- sporo fryzjerów nie jest najlepsza w swoim fachu, dlatego uwielbiają cieniować, bo każdy włos może mieć inną długość, a i tak nie widać fuszerki, zwłaszcza jak włosy są 'podatne' i same się jako tako układają. cieniowanie oczywiście też wymaga talentu, ale trudniej się zorientować, że jest spartaczone. ja zawsze wyraźnie informuję, że nie chcę cieniowania i nie zdarzyło mi się, żeby ktoś mnie nie posłuchał. jednak od czasu pewnej wyjątkowo nieudanej wizyty, po której moja fryzjerka pytała czy sama obcinałam włosy-tak były niesamowicie krzywo obcięte- nie chodzę do przypadkowych osób. trzeba mieć swojego fryzjera i się go trzymać

kiedyś fryzjerka miała podciąć włosy o 10 cm w efekcie wyszłam z salonu z włosami krótkszymi o 20.....myślałam że sie załamię mam alergię na fryzjerów, chodzę gdy już naprawdę muszę bo nie lubię tysiąc razy tłumaczyć, że nei chcę myć głowy przed cięciem, nie chcę cieniowania i chcę by 10 cm faktycznie było 10 cm a nie 10 cali.....

Dokładnie! Moja kumpela miała włosy prawie do pasa :D Wraca i nagle miała ledwo do ramion, a chciała tylko PODCIĄĆ końcówki :P Także mam uraz do fryzjerów!

no niestey trafic na DOBREGO fryzjera w poslce to jest niedala wyzwanie irzadko sie zdarza...... ile razy mi sie zdarzylo ze poslzam ''podciac koncowki''a obcieto mi z 10cm a nawet 20cm. Wiekszosc fryzjerow w posce nie wie co to znaczy ''podciaxc koncwoki'' i to jest sutmny fakt , wieskzosc braku fanatazji i zamilowania do zawodu i opitalaja kazda glwoe tak samo byleby miec kase........ niestety maja bardzo zle podejscie, bo mysle ze wiesksozsc kobiet wolalaby zaplacic wiecej ale byc anaparwde zadowlona niz placic malo ,ale za cos czego nie chce/ co jej sie nie pdodba .czego soebie nie zyczyla i w ogole co innego niz chciala. poza tym ,amasa fryzjerow tylko ''udaje'' ze slucha kleintka i jak ta tluamczy ze cche tak i tak to tylko sie slyszy@ tak ,ok, nie ma problemu'' a jak jest po to i tak fryzjer robi co chce i sie ma cos innego na glowie.

"że nei chcę myć głowy przed cięciem" chyba tylko w pl jakis fryzjer zajmie sie twoimi wlosami bez uprzedniego mycia opamietaj sie dziewczyno! za granica nie istnieje cos takiego jak obcinanie wlosow bez mycia bleeeeeeeee

A wiecie-mnie tez to doprowadza do szalu, ze KAZDA pcha sie zqaraz do cieniowania!!! Jak mowie, ze przez to wlosy wygladaja na rzadsze to slysze, ze to bzdury, a mowi mi to pani, ktora ma tak pocieniowana fryzure, ze wyglada jakby miala 3 wlosy na krzyz! Ja zawsze staram sie wytlumaczyc i powtorzyc 2 razy-zadnego cieniowania i podciac tylko 2 cm!!! A do tej pani co jej w domu wlosy podcinaja- podejrzerwam, ze masz bardzo liche wlosy, ze tak ltwo je bylekto podcina na prosto.

Sorry za bledy, ale pisze z dzieckiem na kolanach.

wiedzi, nie wiem właśnie co zrobić, ja włosy mam dopiero do ramion a raczej do konca szyi, i sama nie podetnę, a teraz niestety już kazdy idzie w swoją strone i trzeba byłoby je podciać, ale mam strach, ostatnio fryzjerka mówiła, że nie ma możliwosci podciecia bez cieniowania, pamietam jak byłam dzieckiem , chodziłam do fryzjerek takich zwykłych to one potrafiły ściąć w zwykła bąbkę bez cieniowania a teraz nie ma szans na taką fryzjerkę,ahhhh, mimo wszystko dzięki wielkie

Wiem, że to jest pytanie tylko do fryzjerek, ale kurde... jeszcze mi się nie zdarzyło żeby fryzjerka cieniowała mi włosy bez zapytania się, jaką widzę u siebie fryzurę. Ba! Jeszcze nie zdarzyło mi się, aby fryzjerka wmawiała mi, że nie da inaczej się ściąć włosów, jak tylko z cieniowaniem. Więc nasuwa się pytanie, gdzie ty chodzisz do ścięcia włosów??? Z doświadczenia wiem, że największe cyrki są z tymi wszystkimi "markowymi" salonami a'la Loreal i etc. Dlatego ja omijam takie pseudo salony dużym łukiem i zawsze decyduję się na normalny zakład fryzjerski. Obecnie mam jeden z tą samą fryzjerką, do którego chodzę od wielu, wielu lat i nie narzekam.

To moze idź do takiego socjalistycznego salonu, gdzie pracuja starsze babki, one powinny jeszcze pamietac starsze techniki :)