Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgataW.19999999

Jak nie dać sobą pomiatać??????????????????????

Polecane posty

Gość AgataW.19999999

Mam koleżankę z którą chodzę do klasy, ona jest bardzo atrakcyjna i ''paniusiowata''. Dziewczyna z tych ''co to nie one'' i zwykle, w gronie dziewczyn odnosi się do mnie normalnie. Ale gdy wśród nas są chłopaki - jej odbija. Dogaduje, dogryza. Ja odpowiadam na te zaczepki zwykle, czasem ją ignoruję. Tylko że dzisiaj była sytuacja że wyszłam na idiotkę przez nią przed chłopakiemm, który mi się podoba... :( Nie mam kompleksów, to dogadywanie mnie nie rusza, bo znam swoją wartość, ale nie mam języka w gębie (znaczy się zawsze jak zaczyna to stram się jej coś odpowiadać ale do niej zwykle dołączają jej koleżanki i przeciwko kilku osobom cieżko się bronić) i przez to mnie czasem kompromituje... CO mam zrobić? żeby dała spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataW.19999999
Pogadać z nią sam na sam? że po co to dogryzanie itd.? Kiedyś już w ten sposób, rzeczowo, na spokojnie wyjaśniłam sprawę raz na zawsze z inną znajomą. Poskutkowało od razu. Z tym, że ta dziewczyna jest trochę inna, zjawiskowa piękność, zna mnóstwo ludzi ( a mieszkamy w baardzo małym mieście więc ciezko by mi było znaleść innych znajomych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataW.19999999
Tylko nie wiem po co to robi. I tak chłopaki za nią szaleją (ze wzgl. na wygląd) więc nie musi się tak dowartościowywać. Chyba że jest wredna z natury i sprawia jej to przyjemność. To jej dogryzanie ma niby być takie ''COOL'' że rozśmieszy towarzystwo i w ogóle. WIęc nie mogę odpowiadać ciągle ''spierdalaj' czy coś w tym stylu. Nie jestem ''sierotą''. Potrafię przeklinać. Tylko nie chce tego bez przerwy robić a i to wymyślanie ripost na jej teksty mnie już męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khgjv
nie sam na sam tylko w calym gronie jak cos powie na Ciebie musisz stanoczo jej odpowiedziec najlepiej jakbys znalazła na nia jakiegos słowmego haka zeby jej zrobilo sie głupio musisz pokazac ze nie jestes pierwsza lepsza frajerka z której mozna sie smiac tzn trzeba umiec sie smiac z siebie ale bez przesady najwyzej sie obrazi ale nawet jezeli to na cholere Ci taka kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataW.19999999
no tylko jakiego haka... jak uda mi się jej coś dowalić to mówi ''no co Ty nie powiesz'', albo ''łaaaaa... na prawdę?'' czy coś takiego, daje głupi uśmieszek i dalej coś wymyśla jakieś pierdoły. i co wtedy? A może jednak z nią pogadać? jak jestem sam na sam z nią to jest na serio ok, można pogadac na prawdę fajnie. Może by zrozumiała. A jak nie to trudno zacznę może używać argumentów typu 'spierdalaj'' no bo jakie inne wyjście skoro nie potrafie tak nawijać jak ona? z wszytskich osób jakie znam to chyba właśnie ona jest najbardziej ''mocna w gębie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataW.19999999
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×