Uderzyłam babke!

Powiedziała mi że ja i mój brat zniszczyliśmy matce życie, że urodziła takie pomioty dla których zrezygnowała z kariery, usłyszałam od niej że jestem dziwką i nie wytrzymałam. Mam 24 lata ale nie wytrzymałam, obwinia mine ona za poczynania mojego ojca.

Nic tylko współczuć.

ja bym takiej jeszcze kopa zasadziła, powinna się cieszyć że ma wnuczke a nie jej ubliżać.

Ta kobieta to najbardziej podła baba jaką znam. Jest zawzięta, strzeliłam ją dzisiaj w pysk bo nie wytrzymałam. Jak ona śmie się w ten sposób do mnie odnosić. Ja już nie chce mieć z tą zdzirą nic wspólnego, już nigdy nie będę wyciągała do niej ręki.

Słusznie, sama mam podobną sytuacje.

A Twoja sytuacja jak wygląda?

Dobrze babie. Dobrze cie rozumiem.

Jak mozna uderzyć starszą osobę, babcię!!!! Wstyd młoda, nie potrafisz panować nad emojami??? Wyżywasz się na staruszce????????????? Jesteś z marginesu???

A jak ona może powiedzieć że ja i brat zniszczyliśmy kariere matki, od dzieciństwa nas nie lubiała. W końcu zrobiłam to co powinnam i nie żałuje. Ona sprowokowała mnie do tego wszystkiego.

totalnie mi to zwisa. nie wiem czym się właściwie chwalisz. ostatnio sporo ludzi, w zasadzie kobiet, leje się nawzajem i opowiada o tym gdzie popadnie. szukasz usprawiedliwienia?

I kto tu jest szmatą, ba ścierwem... Gówniara chce gnoić babcię... Nie wstyd ci ??? Przez całe życie będziesz nieszczęśliwa, nic ci się nie będzie wiodło, pomocy znikąd, twój wybranek okaże się szują - szczegóły będą dramatyczne... autorko, przygotuj na kiepskie dni w twoim życiu, horoskop wróży ci burze i pioruny... A poważnie autorko, przygotuj się na dramaty... Nie wiem skąd wiem, ale Twój nick jest w takiej ciemności..... Rzadko mi się zdarza mieć taki czarny obraz... Strzeż się...

autorko, wcale nie żartuję, jakaś czarna rysa nad Tobą... I to nawet nie dlatego. że uderzyłaś tę szmatę, Uważaj na siebie, uważaj!

a drugi raz kopnęłam go lekko w nogę. I bardzo tego żałuję!!!! To była głupota. Tak, ojciec mnie lał do 21 lat pasem. Było to żadko, ale mnie lał. Ogółem był łagodny i dał sobie włazić na głowę. Niekeidy tak był dokuczliwy że to szok. On żyje, nie umarł. Bardzo mi wstyd że wtedy poniosły mnie emocje i go popchnęłam. Awanturował się i myślałam że chce mnie pobić, dlatego go pchnęłam. On w odpowiedzi zadzwonił na policję. Przyjechali. I tak mi wstyd, że policjanci mi uwierzyli a nie mojemu ojcu. Uwierzyli mi że go nie pchnęłam. Moje dwie siostry skłamały przed policjantami. A to mój ojciec przecież mówił prawdę. Na tym się skończyło, że policjanci powiedzieli nam że mojemu ojcu trzeba ustępować i go nie rozdrażniać kłótniami. Od tamtej pory nie kłócę się z nim. Jak jest jakaś awantura, to nie kłócę się z nim - wychodzę z domu, ale siedzę na komputerze i zamykam się w pokoju. Daję mu kilka dni na wyciszenie się. Awantury nic nie dają. Potem będziesz tego bardzo żałować, że uderzyłaś starszą kobietę - twojego przodka. Będzie ci strasznie wstyd, jak ochłoniesz. Jeśli twoja babka plecie głupoty to unikaj jej, ale nie bij jej. Nie rób tego! Ona też może wezwać policję - będziesz miała wielkie kłopoty i zszarganą opinię u ludzi.