Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mental disorder

chyba za szybko się starzeję, mentalnie.

Polecane posty

Gość mental disorder

mam dwadzieścia lat, wczoraj spotkałam się z długoletnią przyjaciółką po czterech miesiącach przerwy, bo jakoś nie było wcześniej okazji i stwierdziłam, że ta dziewczyna jest po prostu głupia! już mi nawet nie chodzi o jakąś wiedzę książkową tylko o to jak durnie i dziecinnie potrafi się zachowywać. wrzeszczy, wydziera się, żeby być w centrum zainteresowania, fascynują ją misie pluszowe, ma jakieś fazy zaawansowanej głupoty, kiedy mnie jest po prostu za nią wstyd, chwali się tym, że studiuje na gównianej uczelni i nosi ze sobą tonę ściąg, a mnie wyśmiewa, bo się nauczę materiału, w końcu taka ze mnie frajerka, że się w ogóle uczę, a nie opierdalam :o faceta też sobie nie mogę znaleźć, bo kręcę jedynie tych w moim wieku, a to trochę za duża przepaść między nami. kurwa, co ja mam ze sobą zrobić? czuję się jak stara baba 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz zrobic mi loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental disorder
szukaj dalej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chociaz hendjoba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental disorder
przykro mi, szukaj dalej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze fotke piersi
to juz se na recznym zjade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental disorder
a tak w ogóle to ja pytałam poważnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudawredna
mam tak samo jak Ty, tylko ja mam 23 lata... nic z tym nie zrobisz, świat taki już jest i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo 666
i ja tak mam, mam 22 lata a sie czuje jak staruszka ze swoimi poglądami...nie interesują mnie dyskoteki, imprezy, picie, wolę siedzieć w domu coś poczytać lub obejrzec film, chyba straszna nudziara ze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental disorder
o właśnie, alkohol, dla niej to fajne, że się najebie w trzy dupy i ktoś ją przeleci jak ma zgona. no boże kochany 😭 nie mówię, że ja nie piję, bo zdarza mi się gdzieś wyskoczyć z ludźmi z uczelni i się napić, ale bez przesady, nie leżę w rowie albo zarzygana czyimś łóżku. znajomi z uczelni są ode mnie starsi, może tu pies pogrzebany, że wolę ich niż ją, mimo że jeszcze do niedawna dałabym się za nią pokroić. straszne to jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sese29pzdr
Parę lat temu miałem podobne odczucia. Zawsze podczas wyjazdów z moimi kumplami i naszymi rodzicami w większym gronie na dłuższe wakacyjne wypady, wolałem spędzać czas ze starszym pokoleniem niż robić wypady na browara z kumplami. Jakoś poziom rozmów, specyfika humoru i tematy poruszane przez dorosłych bardziej mi odpowiadały, a czas spędzony z kumplami uważałem za jałowy. Ale to normalne. Nie wszyscy dorastają w jednakowym tempie. Trzeba dać sobie trochę więcej czasu albo...zmienić towarzystwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo 666
Levviatan----> pewnie masz rację ale czuję się wyobcowana czasem.Jeśli już gdzieś idę to na koncerty i to najczęściej sama bo nie ma z kim :) w sumie przyzwyczaiłam się już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo 666
dokładnie :) w sumie to ja nigdy z moim pokoleniem nie mogłam się dogadać, zawsze byłam za 'sztywna' dla nich.Ze starszymi dogaduję się dobrze.Np moja sporo starsza siostra zachowuje się jak nastolata co chwilę zmienia facetów mimo, parę razy miała naprawdę spoko ludzi, z którymi ja dogadywałam się lepiej niż ona.Takich jednak rzuca i szuka ochlejów młodszych od siebie.Chyba zamieniłyśmy się na rozumy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba ze wsiiiiiiiiii
bo utarło się coś takiego, że prawdziwy student to chleje, codziennie gości w innym klubie, nie chodzi na wykłady, wszystko zalicza w sesji poprawkowej i dlatego jest zajebistszy od innych, bo lepiej se w życiu poradzi (bo wszystko potrafi załatwic). Oprócz tego jest chudy i nic nie je, bo nie ma pieniędzy, mieszka w akademiku. A i student to nie osoba na kierunku humanistycznym, prawdziwy student to ten z poliobudy. młody człowiek nie ma obowiązku picia, chodzenia na imprezy itd itp. Czasem wole zostac w dumu, poczytac coś, porobic cos konkretnego ( często mam wyrzuty sumienia, że olewam studia, albo, że nie rozwijam się intelektualnie) niz iśc na impreze, po której będę spac następnego dnia do południa i obudze się z mega kacem :D I nie czuję się ani stara ani specjalnie odstająca od standardów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×