Wiecie co....Faceci jednak wolą blondynki

Taka jest nieszczęsna prawda i to takie bardzo jasne blondynki bo takie ciemne blondy jakieś brąziki idą w odstawkę... Ja jestem ciemną brunetką i mój kolega dał mi dzisiaj wykład powiedziałże jestem ładną dziewczyną.. . ale że faceci wolą bardzo jasne blondynki jak jest jeszcze długowłosa to już wogóle odlot.. że wyglądają jak aniołki są bardziej sympatyczne wyglądają na miłe i to do nich częściej zagadują faceci i wogóle że blond kojarzy się ze słońcem i zawsze mają większe powodzenie że przyciąga wzrok każdego faceta..doradził mi że będę ślicznie wyglądać w takim kolorze będę przepiękna i będę miała promienną buzie... powiedział że na myjni jest taka reklama Brudno jest brunetka a Czysto jest jasna blondyneczka trochę mi się przykro zrobiło ....

ja tam wole ciemne a blondynek nie znosze:-)

gówno prawda jak jest łądna to kolor włosów dla faceta nie ma znaczenia.

na filozofa to ty sie nie nadajesz

blond bzykaja (podobne do plastików z red tube) a wiążą się z czarnulami

gówno prawda jak jest łądna to kolor włosów dla faceta nie ma znaczenia. powiedzial facet bez penisa :-)

powiedzial facet bez penisa a ty go masz?.bo nic nie napisałeś na ten temat.

a ty go masz?.bo nic nie napisałeś na ten temat. nie pisze penisem

bzdura :D jedni lubią ogórki, drudzy ogrodnika córki ;)

to spróbuj

nie odkryłaś faceci wolą blondynki może nie wszyscy ale zdecydowana jak słyszą już BLONDYNKA to im staje a brunetka brzmi tak nijako brunetka musi być zajebiście ładna żeby mieć powodzenie inaczej to marny los

to spróbuj najpierw ty

Jeśli to prawda to od dziś nie będę sie podobać facetom... Właśnie zrobiłam się na ciemny brąz:)

Ci że zawsze farbowałam się na jakieś ciemne kolorki a jak sobie zrobiłam taki fajny blond który pasował mi za przeproszeniem jak oko do dupy to wszyscy mi mówili że wyglądam tak młodziutko że jestem sympatyczniejsza (gówno prawda bo zawsze taka byłam) i oglądających się za mną rzeczywiście jest więcej adroatorów też ale ja i tak stawiam na czekolade:):)

czarownice

Blondynki farbowane to tragedia! Łatwe są do wyr00chania. Brunetki prawdziwe zazwyczaj mają największe sukcesy edukacyjne (ale d00pczą się straszliwie koło 25 roku życia i zanika ich niewinnośc szkola czy dziewczęcość). W podstawówce były przykładnymi kujonkami, a le jak rozsmakują się w alkoholi i nikotynie to stają się demonami seksu nawet bez większej rozwiezlości widocznej na pierwszy rzut oka!).

w tym kraju są farbowane nie ma naturalnie BARDZO JASNEJ BLONDI

ja w pracy jak ide na fabryke to chłopy aż piszczą jestm tam jedyną blondynką konia muszą se zwalić w kiblu tak są zakręceni :p

ogólnie jestem jedyną atrakcją tego wielkiego zakładu pracy a jak ide w kasku to juz całkiem maja mokro w gaciach mówie wam blond jest górą

większośc to stare baby,albo jakieś sprzataczki a jak ja wychodze to wszystkie oczy skierowane sa na mnie

wiem...potwierdzam.... glupi przyklad...idzie ulica blondynka kazdy koles na nia spojrzy nie wazne czy ladna czy brzydka wazne ze blondynka

w cale nie blond zawsze gorowal i bedzie gorowal

Moj facet blondynek nie lubi i nie dlatego ze ja jestem brunetka, ale po prostu blondy nie przemawiaja do niego. A jak ide ulica to faceci tez sie ogladaja - kolor nie ma znaczenia /wlosow - kolor wlosow :D/

BLondynki sa fajne i atrakcyjne ale nie jak są tlenione

zgadzam sie jesli chodzi o koloer wlosow wsrod pań to tylko dwa albo taki konkretny jasny blond, albo czarnulka te wszystkie szatynki, ciemne blondy itp TO JAKIES GOWNO!!!

tak bylo zawsze blondynki maja wieksze powodzenie u facetow od miesiaca jestem blondynka zawsze farbowalam wlosy na ciemne kolorki i z wlasnego doswiadczenia wiem ze teraz dla facetow jestem atrakcyjniejsza ;

a ja sobie zmieniam kolor w zależności od nastroju mojego .. to co mówi jakiś facet który pewnie jak znam życie ma problemy z kobietami bo trzeba być nieszczęśliwie ograniczonym jesli uzależnia sie atrakcyjność kobiety od koloru włosów poza tym jak ze wszystkim ... to co sie gada a to jak to sie ma do rzeczywistości to dwie różnokolorowe bajki

dlaczego uwazacie ze farbowane nie jest atrakcyjne nie mowie ze trzeba miec bialy lep jak sciana bo taki kolor tez mi sie nie podoba...ja zaczelam od jasnych pasemek i jest ok