zdrada

chce zdradzić męża bo jest ciągle zapracowany a kochamy się raz na dwa tygodnie a dla mnie to za mało

a powiedz warto? może jest zapracowany i o tym nie wie że Ci nie wystarcza TYLE seksu?

zdrada to nie rozwiazanie..no chyba ze chcesz zniszczyc swój zwiazek..

nie wie ale jak widzę jaki wraca zmęczony to nie mam serca go namawiać chociaz kiedys prosiłam żeby zmienil pracę ale on nie Ja tez pracuje i obowiążki domowe i dzieci a jednak brakuje mi tego

a określenia suka nie pasuje do mnie jestem pulchna ale zadbana i podobam się mimo tuszy

a rozmawialas z nim o swoich potrzebach..

dokładnie- ROZMOWA, to się liczy a potem marudzimy ;]

wiesz jesli chodzi Ci tylko o sam sex...to pakowac sie w cos co ma Cie tylko zaspokoic i zniszczyc to co sama budowała razem z meze to nie ma sensu.. pogadajcie..czego Ty potrzebuje..moze i on tez tego chce..ale widzi ze Ty jestes zmeczona..i koło sie zamyka

chciala bym nawet zrobić to dlategoże on jest moim jedynym od 12 lat i już tak chyba nie mogę a przed ślubem to też miałam tylko jednego kochanka i może tego mi potrzeba

czyli poprostu znudził Ci sie Twoj chłop... decyzja nalezy do Ciebie..jesli nie beda Cie dreczyc wyrzuty sumienia to droga stoi otworem...

pewnie będą dręczyć wyrzuty sumienia tym bardziej że ja go na prawdę kocham i wiem że jemu też zalezy ale ja jużsie dusze wracam do domu i obowiązki do wieczora ja nie mam żadnych przyjemności tylko obowiazki i ciągle dom a co ja z życia mam

powiem tylko tyle...jeli naprawde go kochasz..a zdradzajac go udowodnisz ze ta Twoja miłosc do niego jest nic nie warta..chwila przyjemnosci..jak mu w oczy pozniej spojrzysz... rutyna jest najgorsza rzecza co niszczy i pozera kazdy zwiazek...pokonaj ja..ale przede wszystkim pogadajcie... zyczae Wam..Tobie jak najlepiej..przemysl to dobrze... nie wrto dla jednego skoku w bok poswiecac te wszystkie lata spedzone razem.. pamietaj docenimy dopiero wtedy gdy to stracimy... a czy warto? samo odpowiedz..

zamiast od razu zdradzać, może spróbujcie najpierw czegoś nowego? i powiedz mu, że potrzebujesz więcej sexu, zrozumie :)

a ja ciebie rozumie chociaz facet jestem :-) bo mam dokladnie to samo, praca, praca i przychodze do domu i chcialbym tez miec przyjemnosc popiescic kobiece cialo i nic => zona nie ma ochoty (zaraz sie tu odezwia, ze sie zle zabieram hahhaa, nie nie , robie to co ona lubi masaz, pieszczoty itd. i sex jest 2 razy w miesiacu) Tez coraz czesciej mysle o zdradzie, ale to nie takie proste bo chce a boje sie, bo cos wiaze mnie z zona , dzieci itd. Ale z drugiej strony lata mijaja i czlowiek marnuje sie...

rozmawiac ? HAHAHAH ile mozna, za takie porady dziekuje

i o to mi chodzi rozmawiec to ja lubie i dużo mówię ale co z mówienia mam jezk boli a ja wole miec jakąs przyjemność

a ile masz dzieci i jak długo jestes po slubie

troche sie dziwie, ja jako facet to zawsze mam ochote, nawet jak mam goraczke.

mam 3 i 16 lat po slubie

ja mam 2 ale jak wieczorem dadza popalic to======== a twoja zona pracuje czy siedzi w domu

a w ogóle gdzie mieszkasz

moje dzieci sa zupelnie samodzielne, wiec tak zle nie jest, a zona pracuje na 1/2 etatu. Dzieci to wiadomo, czasem to nawet duze moga wykonczyc. Zreszta spedzam z nimi duzo czasu, w miare mozliwosci, i super sie dogadujemy.

to czas go zaatakować i nie myśleć "szkoda mi", a może on myśli to samo 'chyba dziś nie chce". Bzykać, bzykać,a nie marudzić!

ja tez chce zdradzic,ciagle mysle tylko otym.Unas jeszcze gorzej,w sumie weszlismy w separacje,teraz niby znowu razem od dwoch miesiecy,ale dalej jest zle,jednak nie mozemy sie rozejsc,bo ciagle wracamy do siebie,ja go nigdy nie zdradzilam,ale teraz czuje,ze mi zycie ucieka miedzy palcami.Podoba mi sie tez taki (zajety) :-) Ale ja tez mu sie podobam od bardzo dawna,ciagle mysle onim

to zdradzaj :) tylko tak by sie nie dowiedzial a wczesniej mu to powiedz by nie było, że go nie ostrzegalas :)

nie mieszkam w Polsce, a jak jestem to Katowice

moje chłopaki 4 i 11 lat starszy spokojny i uczy sie dobrze bez problemowy ale maly to rozrabiaka i ciągle siedzi na plecach starszemu albo pyskuje albo sie bije rok przedszkola tyle dał Ostetnio słyszałam nowy tekst ==wara bo zgara --sama chodziłam i sie śmialam bo fajnie to brzmi z ust takiego małego dziecka ale oczywiscie zareagowałam

szkoda że nie możemy sie spotkać bo mysle ze może=====by coś z tego wynikło bo fajnie mi sie z toba pisze

bruuuum dobrze powiedziane,zeby sie nie dowiedzial,a te ostrzezenie tez dobre hihi

ostatnio mu tak powiedzialam a on ze nie zrobie tego i jest spokojny wiecspoko