czy ten zwiazek ma szanse?

prawie 4 lata razem, mamy po 28 lat, od 2 lat mieszkamy razem i przezywam powazny kryzys.. ZA: kocham go, on chyba mnie bardziej jest dla mnie dobry i czuly duzo rzeczy nas laczy, duzo razem przezylismy bardzo mi sie podoba jestem dla niego idealem-choc nikt nie jest idealny wiem ze on za mna szaleje i mi to czesto pokazuje PRZECIW: po 4 latach sie nie oswiadczyl :( poruszlam temat, dzisiaj mu powiedzialam z zalu ze juz za pozno :( on boi sie/unika moich rodzicow, byl u mnie w domu 2 razy (mieszkalismy 2 lata za granica ale unika ich jak moze) moje zycie seksualne to jakas porazka :( kochamy sie regularnie ale czegos brakuje nie wiem jak to sie wszystko rozwinie...glowny problem to sex i brak oswiadczyn. mieszkamy od 2 lat jak malzenstwo, ehhhh co myslicie?

mało zarabia, ma małego członka ale szorstki i pracowity język

wlasnie nawet pracowitego jezyka nie ma :P i masz tu babo placek

up

ma szanse- kochasz go a zastanawiasz cie jego zdolnosc seksualna ? a czy jakby ci piers usuneli to on przestalby cie kochac ?

to nie chodzi o to czy jemu czegos brakuje. Po prostu za szybko przechodzi do rzeczy i czesto wydaje mi sie ze za bardzis kupia sie na sobie :/