jestem inna? I dlatego nie moge nikogo znalezc

koncze studia,urode mam,nie modelki,ale moge sie podobac....problem tkwi w tym,ze mam zupelnie inne poglady , gdy ludzie dowiaduja sie ,ze jestem ateistka odrazu dziwnie patrza...z dobrego domu? Pewnie rodzice to zlodzieje. Chce dzieci po 30? Pewnie zimna suka i feministka...znajomi z azji....no tak puszcza sie z chinczykami...co robic? Przeciez nie zmienie kraju,bo tutaj mi pasuje...

nie cierpie ateistek

Widocznie trafiasz na samych nietolerancyjnych, to się nazywa Polska...

Myslovitz - Nigdy nie będziesz miał przyjaciół jeśli nie będziesz taki jak wszyscy.

Może jesteś za otwarta? Ja pilnuję się jak nie wiem, bo nie zawsze jest dobrze mówić to co się myśli, lepiej lawirować taka smutna prawda...I może dlatego zrobiłam się strasznie skryta i tylko czasem popuszczę cugów, ale prawie zawsze tego żałuję potem. Jak to było, mówisz prawdę naucz się żyć w samotności?

a kogo obchodzą twoje poglądy? i po jaką cholerę o tym mówisz ludziom - to twoja sprawa więc po co o tym paplać?!

co ma piernik do wiatraka??? mieszkasz na wsi????Bo tylko takim ludziom przeszkadza to ,co piszesz..wiekszosc jest normalna i ma wyjeba.ne na to, czy jestes ateistka czy tez nie.

ateistow w naszym kraju jest coraz wiecej, naprawde spoojnie znajdziesz sobie faceta, ale zastanow sie, ze czy problem nie wynika z tego, ze caly czas przebywsz wsrod ludzi o zamknietych umyslach co studiujesz? mieszkasz w duzym miescie? w internecie jest mnostwo takich przykladow forum internetowego dla ludzi takich jak ty

dlatego islam opanowywuje europe bo ludzie ktorzy sa ateistami i maja otwarte umysly pozwalaja mu na to.

poglady masz ok to srodowisko jest chore p.s. polec im wszystkim, zeby poczytali albo poogladali Dawkinsa

srv.sys.exe dlaczego nie cierpisz ateistek? z tego co zauwazylam to czesto inteligentne i niezalezne dziewczyny

która nie dostrzega w sobie żadnych wad.

yyy... ja mam trochę znajomych ateistów, którzy przyjaźnią się z katolikami, więc to nie w tym tkwi problem. ludzie o różnych poglądach mogą się lubić, a nawet przyjaźnić. no chyba, że ja żyję w jakimś wyjątkowo tolerancyjnym otoczeniu ludzi oświeconych :D

Według mnie nie jesteś inna. Każdy to indywiduum, żyj tak jak Ci się to podoba. Problem Twojej samotności nie musi akurat tkwić w tym jakie masz poglądy na świat, lub jaka jesteś.

Większość facetów to ukryci ateiści, a jakoś z nimi żyjemy i rozmawiamy :P

sorry, ale na czym ta twoja innosc polega?? Wiekszosc ludzi nie wierzy w boga, wiekszosc ludzi w dzisiejszych czasach ma znajomych z innych panstw, wiekszosc ambitnych kobiet chce miec dzieci w okolicach 30stki najwczesniej, wiec na czym polega ta twoja innosc?:O Po prostu nie podobasz sie facetom i nie ma co dorabiac do tego ideologii. Jak facet chce poznac blizej kobiety, to ma w dupie czy jest ateistka czy nie:O

Ja też jestem ateistą i mam poglądy lewicowe i mieszkam na wsi,wiec jak widzisz z takimi poglądami jak moje tez mona żyć w religinej Polsce,nikt sie mnie nie trzepią bo mam troszkę wiedzy w głowie i lubię na te tematy dyskutować i jakoś zawsze wychodzi na moje bo nie potrafią odpowiadać na moje proste pytania,nawet Świadkowie jechowy mnie omijaja szerokim łukiem;)