Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie zagubiona

Paniczny strach przed porodem- jak sobie z tym radzic? BARDZO PROSZE O POMOC

Polecane posty

Gość taka sobie zagubiona

Witam mam 25 lat. Niedawno wyszłam zamąz. Zawsze bardzo chciałam miec dzieci i razem z moim mezem jeszcze przed slubem ustalilismy ze zaraz po slubie zaczniemy starania. Niestety okazało sie ze prawdopodobnie mam PCOS i musze brac tabletki antykoncepcyjne, a odstawic je moge dopiero jak bede zdecydowana na ciąze. I tu zaczyna sie problem. Dalej bardzo prane dziecka ale jak pomusle o porodzie to robi mi sie słabo i az mi sie zołądek z nerwów zaciska mimo ze jeszcze nie jestem w ciązy!!!! Wiem ze to nie jest normalne. Na początku jak dowiedziałam sie ze przez PCO moge miec problemy z zajsciem w ciąze to sie popłakałam i było mi strasznie przykro. A teraz biore tabletki cilest i stresuje sie zeby jeszcze w tą ciąze nie zajsc, zeby nie zapomniec tabletki itp. Czuje ze jeszcze ni jestem gotowa na dziecko. Boje sie ze bede złą matką, ze nie dam rady urodzic, ze cos sie stanie złego. Ten strach jest tak silny ze codziennie zastanawiam sie czy pomimo przyjmowania tabletek nie jestem w ciązy. A co w sytuacji gdy pomimo brania tabletek anty zajde w ciąze i sie nie zorientuje i dalej bede te tabletki łykac?! Zaszkodze dziecku?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
Mój mąz bardzo mnie wspiera, ale on chyba nie rozumie tego co ja czuje. Prosze was kobietki o jakies wsparcie bo juz niewiem co mam robic. Oglądałam nawet kiedys jakies filmy z porodu i nie robiło to na mnie jakiegos wrazenia itd. ale teraz jak sobie pomysle ze to ja miałabym byc w ciązy i czekac na ten poród to zaczynam sie panicznie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
niech sie ktos wypowie. PROSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzić i nie pierdzielić farmazonów, że się boisz porodu :oPo jakiego grzyba zachodziłaś w ciążę skoro wiedziałaś, że poród to nie bajka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetma
Tez tak mialam, az w koncu niespodziewanie zaszlam w ciaze i zaczal sie strach nie przed ciaza tylko o dziecko. Zawsze panicznie balam sie lekarzy, bolu ect. Ciaza nie byla latwa 2 razy na patologii , potem porod po 2 dobach zakonczony CC. Sama z siebie jestem dumna ze to przeszlam i az sie dziwe ze nie dostalam zawalu ze strachu, ale kazde USG i bicie serduszka mojego dziecka dawalo mi siłe, i mysl ze jestem ogromna szczesciara, bo setki ludzi stara sie o dziecko i nie moga miec. A my je dostalismt chociaz zarzekalam sie ze nigdy nie bede mama (wlasnie przez moje obawy). Postanowilam ze nie spieprze tego i ze zrobie wszytsko zeby mala byla cala i z nami. Dzis Mania ma 4 ms, ciaz przetrwalam, porod tez i pierwsz najtrudniejsze dni i dalam rade!!!:) 3mam kciuki za Cibie, kobiety sa siniejsze niz Ci sie wydaje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiidiociiiiiiiii
matkaizona.... nie bądź taka hop do przodu tylko czytaj ze zrozumieniem!!!!!!! Boze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
matkaizona ja nie jestem w ciązy!!! jeszcze nie. czytaj ze zrozumienien a dopiero potem sie wymądrzaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
No chyba nie wychodzi na jedno! Ja tu poprosiłam o wsparcie, moze jakies rady anie o takie uszczypliwosci. Lubisz sie wyzywac na innych?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiidiociiiiiiiii
matkaizona.... jest różnica jak jej nie widzisz to znikaj. Dziękujemy! ktoś potrzebuje porady, pomocy a Tobie się w głowie przewraca od nadmiaru egoizmu.pretty vacant. Też bym chciała czegoś się dowiedzieć na ten temat jak sobie radzic z tym strachem. Mam nadzieje że w końcu ktoś poważny odpisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiidiociiiiiiiii
matkaizona.... tak, tak nabijaj sobie pościków kochanie ... odpisze ktoś sensowny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
dokładnie "samiidioci" tez mam nadzieje ze wkoncu wypowie sie ktos kto ma cos sensownego do powiedzenia. dziekuje Tetma za twoja wypowiedz:) Ja niestety mam taki anie inny charakter ze bardzo łatwo wpadam w nerwy i panike. Nie radze sobie ze stresem. Leczyłam sie na depresje przez 1,5 roku. Byłam pod kontrolą psychiatry i teraz jest juz ok. Niestety z pewnymi cechami charakteru trudno sie zyje i wtedy człowiek szuka wsparcia. nawet na forum ludzie potrafia bardzo pomóc. Szczególnie ze są to całkowicie obce osoby ktore potrafią obiektywnie spojrzec na sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
matkaizona ja we wrózki niewierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetma
Rozumiem Cię. MOge jeszcze dodac ze mam znajoma ktora pomomi silonej depresji urodzila dwojke dzieci :) i w ciazy co najlepsze czula sie bardzo dobrze, mogla funkcjonowac bez lekow :) Jezeli panicznie boisz sie porodu mozesz znaleźć kilka rozwiazac: - cala ciaze chodzic na zajecia terapeutyczne oraz relaksacyjne dla przyszłych mam (w duzych miastach sa takie grupy) - ja spotykałam sie w poczatkoej fazie z terapetką-buddystka i medytowałysmy metoda mindfulness - super sprawa-relaks gwarantowany - mozesz poznac dziewczyny ktore tez akurat czekaja na dzidziusia i wspierac sie nawzajem w swoich obawach (spotkania daja iekszą siłe i wsparcie niz anonimowe rozmowy na forum) - mozesz od psychiatry zalatwic zaswiadczenie o tokofobii i udac sie na zaplanowana cesarke, jezeli bedzie to zaplanowane a lekarze beda cie wspieraz napewno cale wydarzenie bedzie mnie stresujace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki:jak zajdziesz w ciąże czy planowaną czy nie to wszelkie obawy Ci minął a najważniejsze stanie sie dobro dziecka.Ja tez chciałam mieć dziecko...wahałam sie...bałam....no i zaszłam niespodziewanie w ciążę i wiem że to była najwłaściwsza chwila,moment na dziecko.Jest całe 9 m-cy żeby sie na to przygotować.Uwierz w siebie.Ja mam dwie córeczki jedna ma 4 lata a druga 5 m-cy są cudowne i zrobię dla nich absolutnie wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
dzieki tetma. Jesli zajde w ciąze napewno bede chodzic do szkoły rodzenia. O innych zajeciach nie słyszałam ale chetnie poszukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
Klaudia ja tak po cichu, jeszcze przed slubem, liczyłam na to ze zajde w ciąze niekoniecznie ją planując. Nie chciałam sie nastawiac i specjalnie starac. Myslelismy z mezem ze po prostu nie bedziemy sie zabezpieczac ale nie bedziemy tez jakos szczególnie o ciązy myslec. Niestety okazało sie ze mam Policystyczne jajniki i moja gin powiedział ze jesli zdecyduje sie na ciąze to mam do niej przyjsc i powiedziec to wtedy odstawimy tabletki anty i bede musiała zacząc brac duphason jeszcze przed zajsciem bo mam za niski progesteron a to moze powodowac rozne problemy:( Wiec nie da rady zebym podeszła do tematu na luzie bo po prostu musimy z mezem podjąc konkretną decyzje ze to juz i odstawic tabl anty i zacząc brac duphason i oczywiscie kwas foliowy. Wiec to jest dlatego dla mnie takie trudne bo musimy podjąc konkretną decyzje w danej chwili i działac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
Naprawde niewiem czy czekac czy nie. Wiem ze nikt za mnie tej decyzji nie podejmie. jesli czekac to ile? misiąc? rok? Czy ten strach kiedys minie? niewiem Wiadomo ze w ciązy nie powinno sie stresowac, szczególnie tak intensywnie jak ja to potrafie. Jesli bym zaszkodziła dziecku to bym sobie tego niewybaczyła! Jeszcze martwi mnie to co bedzie jak zajde w ciązy stosując tabletki anty?! Czy to jest wogule mozliwe jesli zadnej nie zapomne ani nic sie nie wydarzy?! Co jesli sie nie zorientuje ze jestem w ciązy i dalej bede brała te tabletki? Moge zaszkodzic dziecku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz na swiat , ile ludzi
a kazdy przeciez sie URODZIŁ. I jakos te matki na ogól nie zyja w traumie. Musisz sie zajac czyms innym a nie mysleniem o ciazy i porodzie. Masz jakas pracę? Studia? znajomych? Zycie jest wokól, a ciaza, porod , to tylko jego ułamek. Nie mysl o tym obsesyjnie, bo i twój facet tego nie wytrzyma i zwieje, mysl tez o nim. Pomyls o innych wokól, nie tylko o sobie. Dzieci sie rodzily w czasie wojny, w wiezieniach itd . Bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz PCOS to nie chce byc zlym prorokiem ale bedziesz miala straszne problemy z zajsciem w ciaze o ile wogole zajdziesz. Mam pare kolezanke ktore niestety choruja na te chorobe i zadna nie mzoe w ciaze zajsc. Wiec nie martw sie o porod tylko o to zeby w ciaze zajsc. Z tego co piszesz wynika , ze jestes bardzo niedojrzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sobie zagubiona Naprawde niewiem czy czekac czy nie. Wiem ze nikt za mnie tej decyzji nie podejmie. jesli czekac to ile? misiąc? rok? Czy ten strach kiedys minie? niewiem Wiadomo ze w ciązy nie powinno sie stresowac, szczególnie tak intensywnie jak ja to potrafie. Jesli bym zaszkodziła dziecku to bym sobie tego niewybaczyła! Jeszcze martwi mnie to co bedzie jak zajde w ciązy stosując tabletki anty?! Czy to jest wogule mozliwe jesli zadnej nie zapomne ani nic sie nie wydarzy?! Co jesli sie nie zorientuje ze jestem w ciązy i dalej bede brała te tabletki? Moge zaszkodzic dziecku?!" ale Ty jestes pojebana! :O Normalnie jak cie czytam to mnie mdli :P zenada po prostu. Kazda matka przy zdrowych zmyslach mi przyzna racje bo ten twoj belkot jest nie do wytrzymania. Bredzisz dziewczyno po prostu bredzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjghjghjgh
mam tak samo :( bardzo bym chciala miec dzidziusia, ale boje sie porodu, ze mi sie cos stanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjghjghjgh
moze podasz jakis namiar na siebie i bedziemy sie wspierac? ja jestem hipochondryczka i naprawde sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
Nie znasz mnie jagoda, nie wiesz kim jestem , co przezyłam wiec mysle ze nie masz pojecia o tym czy jestem dojrzała czy nie. jesli chodzi o PCO to ja mam podejrzenie a moja gin powiedziała ze w moim przypadku nie potwierdzi tego na 100% Pozatym 2 lekarzy mi powiedziało ze statystycznie wcale nie musze miec problemu z zajsciem, bo w moim przypadku choroba nie rozwinęła sie jeszcze w znacznym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zagubiona
Wiesz co jagoda idz wylewac swoj jad gdzieindziej a jak cie mdli to idz se rzygnij. Nie podobaja ci sie moje wypowiedzi to nie czytaj i nie wchodz tutaj. Widac jaka ty jestes dojrzała i przy zdrowych zmysłach i do tego tolerancyjna. Człowiek szuka pomocy a tu sie trafi takie wredne babsko i bedzie swoja frustracje wyładowywac. Cos sie nie podoba to wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjghjghjgh
podasz namiar na siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie jestes gotowa to
nie zachodz. Dziecko powinno mjiec silną psychicznie, odpowiedzialna matke, ktora bedzie dla niego oparciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×