Boje się O Brata !!!!!!!

Naprawde niewiem co robić Mój brat miał Przedwczoraj Grożny wypadek Gdzie jeden z jego przyjaciół zginął na miejscu .Boje sie o niego wiem że znam go jak własną kieszeń bo to mój charakter .Lekarze jutro mają chłopców wypisać ze szpitala każdy mi mówi bym mu przetłumaczyła żeby dał spokój i odgonić go od myśli pójcia na pogrzeb ale ja wiem że żadna siła go nie powstrzyma by tam iść na wózku ale by pojechał.Tak bardzo chcę mu pomóc a widze w jego oczach ból Nigdy nie zrozumie tego że bóg znów zabrał nam takiego cudownego młodego Człowieka jakim był J.Boję się o to że nie jest na tyle silny by tam być !!!! Ledwie na własnych siłach chodzi a co dopiero ...... siedzę i sama płacze :(

znów bóg kogoś zabrał,oj niedobra ta cała bozia

To jest ryzyko,prawda.Nie znam Twojego brata i jego wrażliwości,ani stanu Jego zdrowia.Wiem natomiast,co chciałabym zrobić na Jego miejscu.Chciałabym pożegnać się z kolegą,bez względu na ból,być z nim do końca,po tym,co się stało.Wiem,że gdybym nie poszła,miałabym już zawsze żal do siebie,że tego nie zrobiłam.Może Twój brat ma podobnie.Bądż z Nim i wspieraj Go.Współczuję.

I tak raczej musze zrobić wspierać i popierać choć sama nie jestem do końca przekonana by on tam był ale potem zabiore Brata do siebie i będe przy nim musze dać od siebie wszystko :( !!!!