Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelina318

Pytanie o miłość do dziecka

Polecane posty

Gość ewelina318

Pytanie może głupie, ale jestem ciekawa... Jak się rodzi pierwsze dziecko to kocha się je ponad wszystko, to wiadomo. Zastanawiam się jakie uczucia pojawiają się przy drugim dziecku, czy ta miłość dzieli się na dwoje czy może odkrywa się nowe pokłady miłości i to pierwsze jest kochane tą samą miłością co wcześniej. Co czułyście po urodzeniu drugiego dziecka i czy nie miałyście poczucia, że trochę krzywdzicie to pierwsze, bo już nie jest najważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście sklaniam sie do tego że odkrywa sie nowe pokłady miłości. bo każde dziecko, w ogóle kazdą osobę się kocha inaczej. każdy dostaje swoją porsję miłości, tylko swoją. nie da się kochac dwóch osób tak samo - w sensie "jakości" uczucia, a nie mocy. bo ze kocha sie tak samo mocno to jak dla mnie nie ulega wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie widzę różnicy miedzy miłocią do jednago, czy drugiego dziecka jeżeli chodzi o moc, ale te miłości są różne bo inaczej kocha się starsze a inaczej niemowlę, ale to już hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córeczka jest dla mnei wszystkim, naprawde kocham ją jak wariatka... wszystko dla niej... czasem sama wiem ze juz przesadzam ale ona jest dla mnei wszystkim dlatego też boję się, że gdybym urodziła drugie dziecko nie byłabym w stanie go tak mocno pokochac jak córkę... Boję się ze moglabym je odrzucic.... Moze to tez ma sie od tego ze ogólnei narazie nie chce 2 dziecka nie czuje takiej potrzeby nei mam takiego pragnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
olivvia... ja też mam córeczkę i podobne uczucia do niej i myślę, że dla jej dobra byłoby lepiej żeby miała rodzeństwo. Moja miłość jest trochę zaborcza a to nie jest dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwójkę dzieci . Straszą to trzyletnia kocham tak samo jak tą malutką,tak samo mocno,ale jednak inaczej . One są inne i za co innego je kocham,ale tak samo mocno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitańczykowianka
ja kocham syna najbardziej na swiecie i nie wyobrażam sobie żebym mogła jeszcze kogoś kiedyś tak pokochać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z lipca
mam roczną córeczkę i myślę o drugim dziecku ale też mam poczucie, że mogłabym skrzywdzić córkę bo już nie będzie jedyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy pamiętać o starszym dziecku, często okazywać mu uczucia i pamiętać, że jak jedno coś dostaje to i drugie. Mam tu na myśli uczucia i zabawki i takie przyziemne rzeczy jak chrupek. Muszą czuć się kochane i tyle. Z moich obserwacji dzieciom naprawde dobrze robi rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama adasia i krzysia
Każde dziecko kocha się inaczej. I każda z nas chyba miała obawy czy drugie dziecko pokocha tak mocno jak pierwsze. To normalne Potem rodzi się drugie dziecko i kocha się je tak szalenie jak pierwsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×